Nieodwracalnie

Książka sama w sobie interesująca . Najbardziej irytujące w tej powieści były wydarzenia . Dla mnie za dużo jak na taką mieścinę gdzie miała miejsce akcja . Główna bohaterka również wykazywała się przesadzoną odpornością psychiczną . Trochę to wszystko było zbyt nierealne jak na ten gatunek . Zakończenie też trochę nie z tej ziemi. Całość do przyjęcia ale bez szału .

Książka sama w sobie interesująca . Najbardziej irytujące w tej powieści były wydarzenia . Dla mnie za dużo jak na taką mieścinę gdzie miała miejsce akcja . Główna bohaterka również wykazywała się przesadzoną odpornością psychiczną . Trochę to wszystko było zbyt nierealne jak na ten gatunek . Zakończenie też trochę nie z tej ziemi. Całość do przyjęcia ale bez szału .

Zastanawialiście się kiedyś jakbyście zareagowali na wiadomość o śmierci kogoś bliskiego? Pewnie Waszą pierwszą myślą byłoby: "To nie możliwe!" "Na pewno chodzi o kogoś innego"! Zapewne takie myśli miał również Adam Zwidowski, który wyemigrował z kraju,by zapomnieć o przeszłości. Niestety przeszłość jak to często w życiu bywa postanowiła się o niego upomnieć. Mężczyzna dostaje list,z którego dowiaduje się,że jego kolega ze szkolnych lat popełnił samobójstwo. Grzegorz wysłał ją do Tomasza osobiście tuż przed swoją śmiercią.

Od momentu otrzymania listu życie mężczyzny zmienia się diametralnie i szybko dociera do niego,że decyzja o powrocie w rodzinne strony może być najgorszą z możliwych. Dla mieszkańców miasta,w którym się wychował jest idealnym kandydatem do tego,aby to właśnie jego obarczyć odpowiedzialnością za śmierć Grzegorza. Czy to rzeczywiście on jest za nią odpowiedzialny? Z jaką przeszłością przyjdzie mu się zmierzyć?

Uwaga!!! Teraz będzie szczerze do bólu,bo przy tej książce inaczej się nie da. ŻADNA z poprzednich książek autora nie rozwaliła mnie emocjonalnie tak jak właśnie "Nieodwracalnie"... po jej przeczytaniu zdawałam sobie pytanie jaka jestem na co dzień w stosunku do bliskich mi ludzi,czy znajduje czas,by z nimi porozmawiać. Ta książka rozwaliła mnie na milion kawałków i chociaż od jej przeczytania minął już jakiś czas to nadal nie udało mi się pozbierać wszystkich elementów w jedną całość.... 😱 według mnie jest to NAJLEPSZA KSIĄŻKA w dorobku Pana Bartka ❤️❤️❤️ Panie Bartku po prostu dziękuję... Pan wie.... ❤️

Zastanawialiście się kiedyś jakbyście zareagowali na wiadomość o śmierci kogoś bliskiego? Pewnie Waszą pierwszą myślą byłoby: "To nie możliwe!" "Na pewno chodzi o kogoś innego"! Zapewne takie myśli miał również Adam Zwidowski, który wyemigrował z kraju,by zapomnieć o przeszłości. Niestety przeszłość jak to często w życiu bywa postanowiła się o niego upomnieć. Mężczyzna...

Jest to dobrze napisany thriller. Akcja w książce się rozwija i cały czas coś się dzieje. Czytelnik nie znudzi się czytając książkę Szczygielskiego. Adam po latach wraca do Polski, gdy dociera do niego informacja, że jego przyjaciel z dzieciństwa popełnił samobójstwo. Wraz z jego powrotem w małej miejscowości zaczynają ginąć ludzie, których on zna. Dobrze zagmatwana i napisana. Polecam.

Jest to dobrze napisany thriller. Akcja w książce się rozwija i cały czas coś się dzieje. Czytelnik nie znudzi się czytając książkę Szczygielskiego. Adam po latach wraca do Polski, gdy dociera do niego informacja, że jego przyjaciel z dzieciństwa popełnił samobójstwo. Wraz z jego powrotem w małej miejscowości zaczynają ginąć ludzie, których on zna. Dobrze zagmatwana i...

Dobry kryminał - małe miasteczko, zamknięta społeczność, niedobra przeszłość. Zakończenie dość zaskakujące i logiczne. Morał - jak bardzo widzimy to co chcemy widzieć w relacjach ludzkich, jak długo można trzymać urazę i jak mocno trzeba dbać o kontakty międzyludzkie. Polecam!

Dobry kryminał - małe miasteczko, zamknięta społeczność, niedobra przeszłość. Zakończenie dość zaskakujące i logiczne. Morał - jak bardzo widzimy to co chcemy widzieć w relacjach ludzkich, jak długo można trzymać urazę i jak mocno trzeba dbać o kontakty międzyludzkie. Polecam!

Przedstawiona przez Szczygielskiego historia przyjaźni Adama i Grześka zmusza do refleksji nad relacjami na odległość a także samotności.
Na wieść o samobójstwie kolegi, Adam decyduje się na podróż do Polski z Anglii, gdzie mieszka od lat. Powodem tej decyzji nie jest bynajmniej tylko żal z powodu straty przyjaciela, ale głównie nadzieja na sfinansowanie spadku. Na miejscu okazuje się jednak, że Grzegorz żyje, choć leży w szpitalu w ciężkim stanie. Sprawy się komplikują, a sam zostaje podejrzany o uprowadzenie córki swojego kolegi. Jedynie dzięki determinacji i spostrzegawczości policjantki Celiny Adam dostaje szansę na wyjaśnienie sytuacji. Czy jednak obędzie się bez strat?
Nie miałam dotąd okazji czytać tego autora i jestem pozytywnie zaskoczona. Być może nie pozostanie ona na długo w mojej pamięci ale czytało mi się szybko i generalnie milo spędziłam czas.

Przedstawiona przez Szczygielskiego historia przyjaźni Adama i Grześka zmusza do refleksji nad relacjami na odległość a także samotności.
Na wieść o samobójstwie kolegi, Adam decyduje się na podróż do Polski z Anglii, gdzie mieszka od lat. Powodem tej decyzji nie jest bynajmniej tylko żal z powodu straty przyjaciela, ale głównie nadzieja na sfinansowanie spadku. Na miejscu...

Szczygielski, znacie twórczość autora?
Ja miałam okazję zapoznać się po raz pierwszy, a to wszystko przez Bartka @bliskiespotkania tego który powiększa moją listę książek do przeczytania.
Adam mieszka w Anglii, ma poukładane życie, żonę, dobrze mu się żyje. Niespodziewana wiadomość o samobójstwie Grześka, przyjaciela sprzed lat burzy jego spokój. Adam zostaje spadkobiercą mężczyzny, wraca do Polski kierując się względami materialnymi, od razu chciałby sprzedać mieszkanie ale okazuje się, że Grzegorz żyje, leży w szpitalu po próbie samobójczej. Tym czasem w mieście giną młode dziewczyny, podejrzenie pada na Adama, czy naprawdę jest sprawcą czy ktoś go wrabia? Odpowiedź pomoże mu znaleźć policjantka Celina, działająca na granicy prawa.
Powieść zaczyna się mocno, Adam dostaje list od samego przyjaciela, że ten popełnia samobójstwo i zostawia mu swój spadek. Mężczyzna myśli bardziej o spadku niż koledze. Niechętnie wraca wspomnieniami do lat dzieciństwa, tak jakby chciał odciąć się od przeszłości, w rodzinnej miejscowości spotyka kolegów sprzed lat i wspomnienia siłą rzeczy wracają.
Przyznam, że ta historia mnie zaskoczyła, nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Główny bohater był dla mnie egoistycznym, materialistą i nie specjalnie się z nim polubiłam, u mnie na uznanie zasługuje postać Celiny, charyzma, siła, bunt, odwaga to cechy kobiety. Sama intryga uknuta w sposób perfekcyjny, do samego końca nie spodziewałam się takiego zakończenia. Na uwagę i pochylenie się zasługuje prolog od autora, zakręciła mi się łza.
Polecam, sięgnijcie po autora.💜

Szczygielski, znacie twórczość autora?
Ja miałam okazję zapoznać się po raz pierwszy, a to wszystko przez Bartka @bliskiespotkania tego który powiększa moją listę książek do przeczytania.
Adam mieszka w Anglii, ma poukładane życie, żonę, dobrze mu się żyje. Niespodziewana wiadomość o samobójstwie Grześka, przyjaciela sprzed lat burzy jego spokój. Adam zostaje spadkobiercą...

Wybory podejmowane przez innych wpływają na naszą rzeczywistość.


To boli. A raczej rozrywa na strzępy. Bezsilność miesza się z poczuciem winy. Bo przecież zawsze można było zrobić więcej. Ale czy na pewno?

"Nieodwracalnie" to ten sam obraz, widziany oczami różnych widzów. Wyobraź to sobie. Patrzysz na raj, który w oczach innych może stanowić wizualizacje ich prywatnego piekła...

"Nieodwracalnie" to małomiasteczkowy klimat. To ponowne spotkanie się z ludźmi, którzy jeszcze wczoraj byli nam dobrze znani, a dziś są zupełnie obcy. To znane rysy obleczone w nowe twarze. Gdy Adam dowiaduje się o samobójstwie przyjaciela, postanawia ponownie wrócić na stare śmieci. Jednak czym tak naprawdę się kieruje?

Autor zwraca w tym thrillerze uwagę na to, jak kruche potrafią być ludzkie relacje. Jak często w pędzie życia zapominamy o tych, którzy kiedyś byli stałym elementem naszego życia. Niewątpiwie każdy człowiek odpowiada za podjęte przed siebie decyzje, jednak czy czasem nieświadomie nie dokładamy cegieł do muru, za którym potrafią emocjonalnie chować się nasi bliscy?

To trudne pytania. I emocjonalnie trudna powieść. Thriller, który przesiąknięty jest wewnętrznymi rozterkami bohaterów, którzy mogliby nosić nasze twarze. A my moglibyśmy nosić na barkach ich poczucie winy i straty...

Wybory podejmowane przez innych wpływają na naszą rzeczywistość.


To boli. A raczej rozrywa na strzępy. Bezsilność miesza się z poczuciem winy. Bo przecież zawsze można było zrobić więcej. Ale czy na pewno?

"Nieodwracalnie" to ten sam obraz, widziany oczami różnych widzów. Wyobraź to sobie. Patrzysz na raj, który w oczach innych może stanowić wizualizacje ich prywatnego...

Początek zapowiadał coś dobrego ale im dalej w las tym gorzej. Dziury logiczne, nijacy bohaterowie, mało realne zachowania a na końcu absurdalny finał oderwany od całości jakby zabrakło pomiędzy jakiś 40 stron treści.

Początek zapowiadał coś dobrego ale im dalej w las tym gorzej. Dziury logiczne, nijacy bohaterowie, mało realne zachowania a na końcu absurdalny finał oderwany od całości jakby zabrakło pomiędzy jakiś 40 stron treści.

„Nieodwracalnie” to emocjonalnym thriller, z rozbudowaną warstwą psychologiczną mówiącą o relacjach międzyludzkich, kruchości życia i wpływie jaki ma to co spotyka nas w młodości.

Bartek Szczygielski zabiera czytelnika do małego miasteczka, w którym większość mieszkańców się zna albo przynajmniej kojarzy, prawie wszyscy pracują w jednym zakładzie, a miasteczkiem rządzą z 3 wpływowe osoby. Ponadto wplata w fabułę szereg ludzkich wad determinujących decyzje i wybory w związku z czym niestety ale bohaterzy nie wzbudzili mojej sympatii, próżno szukałam logiki w postępowaniu policjantki czekając na jakiś zwrot akcji, który wiele kwestii by mi wyjaśnił, reszta postaci też jakaś nijaka i bez emocji. Natomiast samo zakończenie mnie rozczarowało, było zbyt proste i oczywiste, czegoś mi w nim zabrakło, co więcej albo coś pominęłam albo nie do końca wszystkie wątki zostały wyjaśnione, a trochę ich było jak na te raptem 326 stron (samobójstwo, spadek, buntownicza policjantka, porwania, podpalenia, narkotyki).
Niemniej jednak książkę czyta się błyskawicznie ale niestety na długo ze mną nie została, po paru dniach nie ukrywam, że niewiele już z tej historii pamiętam.

Myślę, że „nieodwracalnie” może spodobać się czytelnikom, którzy po thrillery sięgają rzadko, bo starzy wyjadacze mogą być nieco zawiedzeni.
W mojej opinii ta książka autora absolutnie nie dorasta do pięt czytanej przeze mnie jego wcześniejszej pozycji „nie chcesz wiedzieć”. Przede mną jeszcze na pewno „Asymetria” i jestem ciekawa czy również mnie zachwyci czy jednak rozczaruje jak „nieodwracalnie”

„Nieodwracalnie” to emocjonalnym thriller, z rozbudowaną warstwą psychologiczną mówiącą o relacjach międzyludzkich, kruchości życia i wpływie jaki ma to co spotyka nas w młodości.

Bartek Szczygielski zabiera czytelnika do małego miasteczka, w którym większość mieszkańców się zna albo przynajmniej kojarzy, prawie wszyscy pracują w jednym zakładzie, a miasteczkiem rządzą z 3...

W dedykacji autor napisał, że zwrotów nie ma.. Przykro mi, że tak długo zwlekałam z przeczytaniem książki, która jest u mnie na półce od sierpnia, ale w końcu postanowiłam nadrobić zaległości. Bardzo lubię pióro autora, a ta książka ma w sobie coś, co skłania do refleksji, szczególnie dotyczących relacji międzyludzkich, przyjaźni, które przez codzienne życie przykryła duża warstwa kurzu. O zadrach tkwiących gdzieś głęboko może na codzień nie myślimy, ale czy wszyscy są tacy sami? Z pewnością nie.

W dedykacji autor napisał, że zwrotów nie ma.. Przykro mi, że tak długo zwlekałam z przeczytaniem książki, która jest u mnie na półce od sierpnia, ale w końcu postanowiłam nadrobić zaległości. Bardzo lubię pióro autora, a ta książka ma w sobie coś, co skłania do refleksji, szczególnie dotyczących relacji międzyludzkich, przyjaźni, które przez codzienne życie przykryła duża...