Powieścią „Żar” Weronika Mathia zadebiutowała i od razu zdobyła serca czytelników. I nie ma się co dziwić, bo to bardzo udany debiut. Jest to kryminał, którego akcja rozgrywa się dwutorowo, część akcji dzieje się współcześnie a część w przeszłości. Oczywiście wszystko zgrabnie się ze sobą zazębia i zagadka rozwiązuje się w dynamicznym finale. Choć niektórych zwrotów akcji łatwo można się domyślić, to całość czyta się bardzo dobrze.
Na pewno sięgnę po następne książki autorki.

Powieścią „Żar” Weronika Mathia zadebiutowała i od razu zdobyła serca czytelników. I nie ma się co dziwić, bo to bardzo udany debiut. Jest to kryminał, którego akcja rozgrywa się dwutorowo, część akcji dzieje się współcześnie a część w przeszłości. Oczywiście wszystko zgrabnie się ze sobą zazębia i zagadka rozwiązuje się w dynamicznym finale. Choć niektórych zwrotów akcji...

Kolejny niesamowity debiut,niezwykle trzymający w napięciu od pierwszych stron.
Książka z gęstym klimatem,wartką akcją i nieprzewidywalnym rozwiązaniem.
Nawiedzony dom....
Lena szuka syna, Jakub mordercy siostrzenicy.
Oboje mierzą się z traumami i sekretami rodzinnymi.
Historia napisana w dwóch perspektywach czasowych, które skrywają tajemnice ukrywane przez lata.
Tutaj wszystko ma swój sens ( grzechy,wina, miłość i zło),a na wszystkie pytania uzyskujemy odpowiedzi.
Krok po kroku odkrywamy motywy postępowania bohaterów, dopasowujemy je do układanki, dzięki czemu udaje się poznać prawdę, która szokuje.
Tu nic nie jest przewidywalne.
Wszystkie zachwyty innych czytelników na książką są zrozumiałe.

Kolejny niesamowity debiut,niezwykle trzymający w napięciu od pierwszych stron.
Książka z gęstym klimatem,wartką akcją i nieprzewidywalnym rozwiązaniem.
Nawiedzony dom....
Lena szuka syna, Jakub mordercy siostrzenicy.
Oboje mierzą się z traumami i sekretami rodzinnymi.
Historia napisana w dwóch perspektywach czasowych, które skrywają tajemnice ukrywane przez lata....

Przez większość czytania nie mogłam się połapać w tym wszystkim. Za dużo wątków i postaci jak dla mnie, przez co się gubiłam...

Przez większość czytania nie mogłam się połapać w tym wszystkim. Za dużo wątków i postaci jak dla mnie, przez co się gubiłam...

"Żar" Weronika Mathia

Niesamowity, mroczny klimat tej historii!
Samobójstwo, śmierć przenika, sączy się z każdą kolejną przeczytaną kartką.

"Tajemnice są jak żar. Tlą się latami i wypalają dziury o nierównych brzegach".

"Żar" Weronika Mathia

Niesamowity, mroczny klimat tej historii!
Samobójstwo, śmierć przenika, sączy się z każdą kolejną przeczytaną kartką.

"Tajemnice są jak żar. Tlą się latami i wypalają dziury o nierównych brzegach".

Pierwsza od dawna książka napisana przez kobietę, która mi się podoba. Książka, nie kobieta. Miałabym jakieś uwagi, ale nawet mi się nie chce pisać o takich pierdołach. W każdym razie są autorzy kryminałów, co potrafią pięknie pisać i Mathia do nich należy. Zaraz się biorę za jej kolejną książkę. Oby pióro nie wyschło.

Pierwsza od dawna książka napisana przez kobietę, która mi się podoba. Książka, nie kobieta. Miałabym jakieś uwagi, ale nawet mi się nie chce pisać o takich pierdołach. W każdym razie są autorzy kryminałów, co potrafią pięknie pisać i Mathia do nich należy. Zaraz się biorę za jej kolejną książkę. Oby pióro nie wyschło.

Swietna książka

Swietna książka

Przeczytałam błyskawicznie, wciągająca fabuła. Ja polecam !

Przeczytałam błyskawicznie, wciągająca fabuła. Ja polecam !

Wciągająca i trzymająca w napięciu!
Do samego końca nie wiadomo, kto tak naprawdę jest odpowiedzialny za zbrodnie.
Historia wielowątkowa i nietrywialna.

Wciągająca i trzymająca w napięciu!
Do samego końca nie wiadomo, kto tak naprawdę jest odpowiedzialny za zbrodnie.
Historia wielowątkowa i nietrywialna.

Do końca nawet nie wiem co napisać. Z jeden strony za dużo wątków, z drugiej za mało wyjaśnione. Namieszane jak w bigosie. Nie wiem czy lubię ten bigos. Jak bigos w innym domu. Niby dobry, ale swój lepszy.

Do końca nawet nie wiem co napisać. Z jeden strony za dużo wątków, z drugiej za mało wyjaśnione. Namieszane jak w bigosie. Nie wiem czy lubię ten bigos. Jak bigos w innym domu. Niby dobry, ale swój lepszy.

To debiut? No, to jestem pod wrażeniem. Czasem styl trochę drętwy i nierównomierny (raz się dzieje szybko i wszystko się wyjaśnia, za chwilę się dłuży, potem nagle akcja przeskakuje),ale ogólnie super, przeczytałam szybko. Fabuła fajna, choć mało realna

To debiut? No, to jestem pod wrażeniem. Czasem styl trochę drętwy i nierównomierny (raz się dzieje szybko i wszystko się wyjaśnia, za chwilę się dłuży, potem nagle akcja przeskakuje),ale ogólnie super, przeczytałam szybko. Fabuła fajna, choć mało realna