Najnowsze artykuły
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1099
- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać330
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński19
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Strzyżewski
3
6,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
363 przeczytało książki autora
504 chce przeczytać książki autora
16fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Aktualności
35
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
,,W Rosji żyją ludzie, którzy nigdy nie opuścili swojego obwodu, nie znają języków obcych i nie czują potrzeby, by jechać dokądkolwiek, a sa...
,,W Rosji żyją ludzie, którzy nigdy nie opuścili swojego obwodu, nie znają języków obcych i nie czują potrzeby, by jechać dokądkolwiek, a sama podróż budzi w nich strach. W tym kontekście nie dziwią zachowania rosyjskich żołnierzy na Ukrainie, atakujących ledwo oświetloną wieś w przekonaniu, że to ważny ośrodek (skoro mają uliczne światło!),i reagujących na pralki podłączone do bieżącej wody oraz sanitariaty wewnątrz domów oczami jak złote carskie pięciorublówki''. str. 313.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Rosja. Mocarstwo absurdu i nonsensu Marcin Strzyżewski
7,1
Rosja to kraj, o którym można pisać i pisze się dużo. Niektórzy poczuli zapewne przesyt treściami skupiającymi się na polityce i osobie Putina. W kontrze do politycznych narracji wkracza ze swoim reportażem Marcin Strzyżewski. Skupia się w nim na rosyjskim społeczeństwie – nie na elitach, lecz na przeciętnych Rosjanach, którzy na co dzień borykają się z wieloma problemami. Mają też swoje małe marzenia, do których spełniania dążą mimo wyjątkowo niesprzyjających warunków.
Skąd u Rosjan bierze się tak wielka potrzeba odgradzania się od zewnętrznego świata i bronienia swojej prywatności? Dlaczego własny kawałek ziemi jest na wagę złota, a praca na pełen etat jawi się jako luksus, którego dostąpić mogą nieliczni? Autor wnikliwie analizuje historyczne i społeczne konteksty absurdalnych zdawać by się mogło zjawisk obecnych w rosyjskim społeczeństwie. Siłą rzeczy odwołuje się również do polityki (nie ma jej w książce jednak dużo, uwierzcie!),która to jest głównym winowajcą wielu problemów dotykających przeciętnego Rosjanina. Sfory bezdomnych psów, wadliwa infrastruktura, brak dostępu do gazu i wody to dla większości mieszkańców chleb powszedni. Możemy więc przeczytać o wielu tragicznych wypadkach i niedorzecznych praktykach, przy których trudno nie pomyśleć, że „Rosja to stan umysłu”.
Ogromnym plusem tego reportażu są liczby. Przytaczając rozmaite dane i prezentując obrazowe przeliczenia Strzyżewski ukazuje, jak wiele tysiące Rosjan mogłoby zyskać, gdyby nie ciągła pogoń władz za umacnianiem imperium. Ponadto autor z niezwykłą łatwością snuje kolejne rozdziały, niczym najlepszą opowieść. Tekst jest przystępny, czyta się błyskawicznie i może być doskonałym wyborem dla osób, które zazwyczaj sięgają po inne gatunki literackie.
W społeczeństwach całego świata obserwować możemy kontrasty, są jednak miejsca, gdzie wyróżniają się one w sposób szczególny. Marcin Strzyżewski bardzo dobrze owe kontrasty obrazuje. Przy tym w niezwykle przyjemnym stylu przeprowadza nas przez trudy codziennego życia Rosjan. Nie zapomina też, by zastanowić się i wyjaśnić nam, skąd te wszystkie problemy mogą wynikać i dlaczego Rosja jest, jaka jest. Serdecznie polecam sięgnąć po książkę i przekonać się, ile absurdów skrywa się za rosyjskimi płotami.
Rosja. Mocarstwo absurdu i nonsensu Marcin Strzyżewski
7,1
Bardzo dobra reporterska książka poruszająca zwykłe. przyziemne tematy dotyczą praktycznie wszystkich narodów, począwszy od zarządzania śmieciami, infrastrukturą miejską, przez stosunki damsko-męskie i skończywszy na poczuciu więzi między oddalonymi od Moskwy o tysiące kilometrów miast, wsi i miasteczek a samą władzą usytuowaną na Kremlu. Czytając tą książkę po raz kolejny zadaję sobie pytanie, na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi, a które dotyczy tego dlaczego Rosja i jej obywatele nie mogą być nudnym, demokratycznym krajem, który rządzi się raz lepiej, raz gorzej ale ciągle w paradygmacie bogacenia się jego obywateli ? Co jest tą meta przyczyną, że ten kraj de facto nie może się pozbyć imperialnych dążeń, że co jeden jej władca nie chce koncentrować się na poprawie bytu jego obywateli, a woli stawać się autokratą a nawet despotą, który sprowadza na swoich obywateli niedolę. Dziwne to jest bardzo i w sumie smutne.