Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Beata Szady
Źródło: © Paulina Szady
3
7,1/10
Pisze książki: reportaż, czasopisma
Dziennikarka i wykładowczyni akademicka. Autorka książki Ulica mnie woła. Życiorysy z Limy. Publikowała w „Dużym Formacie”, „Polityce”, „Tygodniku Powszechnym” i „Piśmie”.
7,1/10średnia ocena książek autora
1 412 przeczytało książki autora
1 370 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dziobak literatury. Reportaże latynoamerykańskie
Beata Szady
7,2 z 451 ocen
971 czytelników 72 opinie
2021
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
To była dziwna polskość. Taka polskość z alzhaimerem. Warmia bowiem w momencie plebiscytu od prawie stu pięćdziesięciu lat (czyli od pierwsz...
To była dziwna polskość. Taka polskość z alzhaimerem. Warmia bowiem w momencie plebiscytu od prawie stu pięćdziesięciu lat (czyli od pierwszego rozbioru Polski) należała do Niemiec, a dokładnie do Prus Wschodnich - najbardziej wysuniętej na wschód niemieckiej prowincji. Podobnie zresztą jak Mazury, tylko że one nigdy nie wchodziły w skład Rzeczypospolitej, a przez zaledwie dwieście lat (od XVI do XVIII wieku) były z nią luźno związane jako państwo lenne. Mimo to ich mieszkańcy mówili po polsku.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Wieczny początek. Warmia i Mazury Beata Szady
7,4
To jest jedna z tych książek po , której przeczytaniu chcę się brnąc dalej w przedstawiony temat. Ukazuje, że historia nie jest, ani czarna, ani biała. Ma mnóstwo barw. Chciałoby się wsiąść w obojętnie jaki środek transportu i przenieść się na Warmie i Mazury , ba najlepiej w wehikuł czasu.. do wiecznego początku... Czapki z głów Pani Szady.
Wieczny początek. Warmia i Mazury Beata Szady
7,4
Obok: "Kajś" czy "Poniemieckie" to kolejna książka, która opisuje dwa regiony naszego kraju: Warmię i Mazury i poszukiwanie tożsamości ich mieszkańców, a nie jest to oczywiste. Z książki laik (czytaj: nie mieszkaniec tych regionów) dowie się wielu ciekawych rzeczy: m.in. że to dwa odrębne regiony (i po czym to rozpoznać - np. warmińskie kapliczki i aleje czy czerwona cegła budynków),choć często mylone również przez ich mieszkańców; o pasjonujących kulisach plebiscytu z 1920, który zadecydował o losach ludzi; że Warmia (o kształcie maczugi czy siekiery) to zaledwie ponad 4 tysiące metrów kwadratowych; ilu mieszkańców deklaruje się jako Warmiacy (ponad trzy tysiące według stowarzyszeń mniejszości narodowych, a nie Spisu powszechnego z 2011) czy Mazurzy (około pięciu tysięcy) - i czy w ogóle są używane obecnie takie pojęcia i co one znaczą; jak określali swoją przynależność dawni mieszkańcy (jeśli nie Polacy czy Niemcy, to może mieszkańcy wschodnich Prus); że gwara warmińska została zapisana na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego; że protestanckie Mazury, ale katolicka Warmia - z jej osobliwościami przedwojennymi: brakiem Wigilii i opłatka; jak wygląda świadomość młodych mieszkańców regionów. A wszystko to poparte rozmowami i opisami konkretnych losów. Brawa dla Autorki, która odkrywa przed nami pasjonujący opis historii, ale i współczesności! Polecam.