Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Chiaki Kashima
Znana jako: 嘉島ちあき
6
6,9/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://twitter.com/kashimachiaki
6,9/10średnia ocena książek autora
101 przeczytało książki autora
57 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kwiat i królik Chiaki Kashima
6,7
Jest to prosta historia opowiadająca o romansie dwóch dorosłych mężczyzn. Kajiyama jest kurierem codziennie rozwożącym paczki po swoim rejonie. Do jednego z mieszkań wozi paczki codziennie. Mieszkanie to należy do Aizawy, który z znanych tylko sobie powodów (dowiadujemy się w trakcie) nosi głowę od kostiumu królika.
Jest to mangą do przeczytania na raz. W środku znajduje się również druga historia zupełnie innych bohaterów.
Mangę przyjemnie i szybko się czyta jednak historia którą tak szybko się czyta da się równie szybko zapomnieć. Jednak w swojej prostocie w jakiś sposób przyciąga. Głównie wynika to z niespotykanego ubioru bohatera, który sprawia, że chcemy dowiedzieć się dlaczego. Jednak po dowiedzeniu się tego łatwo stracić zainteresowanie. Jest to dobra mangą dla osób które dopiero zapoznają się z gatunkiem jakim jest yaoi ponieważ jest to lekka i nie nachalna pozycja. Manga posiada ładna, przejezystą kreskę skupiająca się na postaciach. Tło jest najczęściej białe lub tonowane szarością.
Mi osobiście pozycja się podobała jednak nie jest to coś co mam potrzebę przeczytać ponownie.
Kwiat i królik Chiaki Kashima
6,7
Taka sobie historyjka o dwóch niepozbieranych facetach. Właściwie wyróżnia się się tylko faktem, że jeden z nich nosi głowę (w sensie maskę) królika na czerepie. Jest słodko, puchato i niezbyt inteligentnie. Poziom abstrakcji jest dość wysoki i nie do końca mi to leżało. Ale raczej na zasadzie - autorkę trochę poniosła fantazja; niż - kurde, ale to głupie. Mam nadzieję, że rozumiecie co mam na myśli.
Pierwszy z towarzyszących głównej opowieści oneshotów był za to wyjątkowo sympatyczny. Właśnie dokładnie taki, jakiego spodziewałam się po okładce. Ciepły, przyjazny, słodki i do rzeczy.
Gorzej z drugą nowelką. Nie podobała mi się, i to tak bardzo, że obniżam ocenę całości. Wiem, że historia miała być w domyśle naturalistyczną komedią, ale poziom dosłowności w problemie uprawiania seksu zniesmaczył mnie. Aż nie chciałam wierzyć, że czytam co czytam.
Opowiadanko końcowe przeczytałam już bez żadnych wymagań i właściwie nie mam pomysłu po co ono powstało. Ani nie wniosło nic do głównej historii, ani nie dało wrażeń estetycznych. Ot, dwóch facetów uprawia seks. I to tak, że ziewam. Ani to było ładne, ani podniecające, ani ciekawe. Może chodziło o to, by pokazać, że związek naszych bohaterów wszedł na nowy poziom? Nie wiem, ale nie mam nastroju by wnikać.
Kreska jest ładna, ale nie nadzwyczajna. Tłumaczenie i wydanie ok. Okładka natomiast bardzo mi się podobała i zapowiadała dużo więcej, niż dostałam w efekcie. Stąd ocena taka a nie inna.