Niezwykle ceniony włoski pisarz, autor sztuk teatralnych, krytyk muzyczny i teatralny, eseista i filozof. Międzynarodową sławę zapewniła mu powieść Jedwab, a kolejne potwierdziły tylko jego pozycję jako uznanego artysty i autorytetu. Jego książki ukazują się w licznych przekładach na całym świecie, zostały przetłumaczone m.in. na francuski, angielski, niemiecki, hiszpański, rosyjski i chiński.
Zaczęła się jak baśń tysiąca i jednej nocy, czarowna, egzotyczna historia, skończyła się hmmm obleśnie, nie, nie, językowo tu wciąż trwa nanizanie na jedwabną nić pięknych słówek, ale aż się wierzyć nie chce, że autor tygodniami, może nawet miesiącami razem z redaktorem, wydawcą tworzyli historię by ją zakończyć po pewnym.... liście. A co było w tym liście musicie przeczytać sami, choć ja wolałabym zakończyć czytanie przed poznaniem jego treści, przedtem to była piękna baśniowa historia na 9, potem... no nie, takie trywialne zakończenie odzierające z głębi.
Króciutka lektura składająca się z dwóch części. W pierwszej na starej farmie Mato Rujo dochodzi do morderstwa. W drugiej przeskakujemy w czasie o 30 lat, aby klamra tej historii się dopięła. I zapewniam Was, że będziecie zaskoczeni zwrotem akcji. Posmakujemy również tego, co wydarzyło się w międzyczasie, ale tylko po to, aby spróbować zrozumieć tu i teraz. Znakomicie napisana, wspaniałym językiem, dającą do myślenia, zapraszająca nas do refleksji, mega zaskakująca lektura. Uwielbiam język Baricco i serdecznie wam polecam jego twórczość. Bardzo jest to ciekawa przygoda.
"Wtedy pomyślała, że mimo całej niepojętności życia, my, prawdopodobnie, przechodzimy przez nie pragnąc jedynie powrotu do piekła, która nas zrodziło, i z zamieszkania w nim u boku kogoś, kto kiedyś z tego piekła nas wybawił."