Najnowsze artykuły
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński2
- ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
- ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
- ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tymoteusz Pawłowski
14
6,4/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
325 przeczytało książki autora
376 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Sowieci nie wchodzą. Polska mogła wygrać w roku 1939. Nagie fakty a nie historia alternatywna.
Tymoteusz Pawłowski
6,0 z 25 ocen
62 czytelników 13 opinii
2020
Mity polskiego września 1939
Sławomir Koper, Tymoteusz Pawłowski
5,3 z 76 ocen
144 czytelników 23 opinie
2019
Tajemnice Marszałka Śmigłego-Rydza. Bohater, tchórz czy zdrajca?
Sławomir Koper, Tymoteusz Pawłowski
6,7 z 29 ocen
88 czytelników 5 opinii
2019
Korepetycje z niepodległości
Sławomir Koper, Tymoteusz Pawłowski
6,7 z 44 ocen
113 czytelników 10 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Mity polskiego września 1939 Sławomir Koper
5,3
Książka jest przykładem publicystyki historycznej i to w najgorszym wydaniu, gdyż autorzy są nieobiektywni. Serwują czytelnikom zatrważającą ilość półprawd, manipulują faktami i naginają je do swoich tez.
Przepraszam, ale logika nie jest kurtyzaną.
Czego wielkiego dokonał np. marszałek Rydz-Śmigły, że według panów Kopra i Pawłowskiego: "był najlepszym polskim wodzem co najmniej od czasów Jana III Sobieskiego"?
W książce traktującej o historii jest -uwaga: "aż" 7 przypisów! rozlokowanych na 272. stronach. Brak bibliografii, wykazu tekstów źródłowych. Przytaczane są dane statystyczne, ale nie wiadomo skąd wzięte. Czysta amatorszczyzna i radosna twórczość własna.
Z taką metodologią to i ja mogłabym napisać, że Kopernik była kobietą, albo że rząd londyński miał swą siedzibę na San Escobar.
Autorzy zachwalają swoje "dzieło" jako obalające mity stworzone przez komunistów w czasach PRL. Tyle, że często obalają te, które już dawno zostały obalone. O ataku na Polskę hitlerowców i sowietów we wrześniu powszechnie wiadomo już od 30. lat.
Oprócz tego panowie mają dla czytelników następujące tezy:
- komuniści oczerniali niesłusznie sanację, która doskonale i sprawiedliwie rządziła w Polsce,
- we wrześniu 1939 r. Polska armia była doskonale wyposażona, nowoczesna, była jedną z najsilniejszych armii europejskich i właściwie wygrała wojnę 1939r., ale wszystko zniweczył zdradziecki atak sowietów,
- za tragedię Polski w czasie i po II wojnie- światowej winę ponoszą w 100% alianci,
- Niemcy są do tej pory okupowane przez wojska amerykańskie, co uniemożliwia państwu niemieckiemu prowadzenie samodzielnej polityki gospodarczej.
Nie trzeba być zawodowym historykiem, żeby ocenić, iż zamieszczona w tym"dziele" wizja historii jest pokrewna z tą, którą uparcie kreują panowie specjaliści od rzekomego zamachu smoleńskiego.
Odradzam czytanie tych bzdur.
Pan Koper niech lepiej zajmuje się literatami, bo w książkach o pisarzach jest na ogół obiektywny i zawsze zamieszcza liczne przypisy oraz obszerne zestawienia bibliograficzne.
Nie ukrywam, że na skutek popełnienia tego "dzieła", stracił w moich oczach wiarygodność. Napisanie tej książki z panem doktorem Tymoteuszem Pawłowskim było, jak zawarcie paktu z diabłem.
Mity polskiego września 1939 Sławomir Koper
5,3
Jako historyk z wieloma sprawami zawartymi w tej książce po prostu się nie zgadzam. Z innym faktami mógłbym porozmawiać. Książka czy chcemy czy nie wywołuje kontrowersje i zachęca do dyskusji, a nie do opowieści co by było gdyby.
Wizja wycofania marszałka i armii do Rumunii i kontynuacji rządu na emigracji warta jest rzetelnych badań. A co by było gdyby Rosjanie pojmali marszałka Śmigłego? Może dołączył by do bohaterów zamordowanych w Katyniu? I co by z tego wyszło.
Pisanie, że nasi sojusznicy od 3 września walczyli na zachodzie z Niemcami uważam za lekkie nagięcie.
Po prostu Niemcy byli lepiej uzbrojeni i mieli plan działania i koniec.
Rosjanie tylko zdradziecko dopełnili wiadro goryczy.
Pisanie co było gdyby nie ma sensu bo to szkoda czasu. Stało się tak i już.
Polecam do przeczytania ale nie przyjmowania wszystkiego jako pewnik.