Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Fatima Musahi
Źródło: https://www.facebook.com/wydawnictwosantamuerte/
2
6,9/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, opowiadania, powieści dla dzieci
Urodzona: 25.06.1976
Niecodzienne imię i nazwisko zawdzięcza bałkańskim korzeniom. Mieszka w Katowicach, ale sercem i duszą związana z Krakowem. Miłośniczka kapeluszy, Monty Pythona i black metalu.
6,9/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Hostel Fatima Musahi
5,3
Gdy zasiadłem do lektury początkowo odniosłem wrażenie, że Autorka nie do końca wie jak wprowadzić w świat swojej opowieści. Zasadniczo pobieżnie nadal tak uważam. Jednak z każdą stroną stawało się dla mnie wszystko bardziej zrozumiałe a już od połowy to wesoło i radośnie cieszyłem się historią. Sądząc z tytułu jest to pierwsza część serii więc sądząc z konstrukcji zapewne z każdą następną radośnie nabędę. A czego tutaj nie ma!? Dla mnie znalazły się nawiązania do Lovecrafta, Pratchett'a, nazwiska postaci,jeżeli tak do tego można podchodzić, niczym z Monty Pythona, a historia opowiedziana na sposób horrorów, którymi się zaczytywałem w latach 90-tych. Zakończona jak Rambo. Jednego jednak nie wybaczę Autorce, nie nadała imienia kotu, jednemu z bohaterów, a tak po prostu się nie godzi.
Hostel Fatima Musahi
5,3
Muszę przyznać, że spodziewałam się po tej książce czegoś lepszego (chociaż zostałam uprzedzona, że to dość przeciętna pozycja). Historia jest mega dziwna, ale ma pewnien potencjał. Najbardziej nie podobał mi się styl autorki, dość chaotyczny, mało opisów, bohaterowie nie zostali specjalnie przybliżeni, więc nie mogę powiedzieć, że ich dobrze poznałam, tym samym nie wzbudzili we mnie ani odrobiny sympatii. Ot, kolejna papierowa postać. Plusem był tylko gadający kot i parę zabawnych scen (część z udziałem tego kota). Trochę szkoda zmarnowanego pomysłu, połączenie kryminału z elementem nadprzyrodzonym (gdyby go bardziej opisać i rozwinąć mógłby być naprawdę fajny) teoretycznie powinno mi się podobać, a niestety przez styl, w wielu miejscach sztuczne dialogi (w których za często było jakieś przekleństwo) strasznie mnie męczyło. Do tego było kilka wydarzeń tak skrótowo opisanych, że musiałam przeczytać je ponownie, żeby zaskoczyć, co się właśnie stało. Może jestem za głupia na zrozumienie tej historii a może autorka miała ciekawy pomysł, ale nie chciało jej się spędzać nad pisaniem zbyt wiele czasu, więc spisała go bardzo skrótowo…Ode mnie tylko 3/10
Więcej moich opinii na www.innaodinnych.com