Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zbigniew Franczukowski
4
7,0/10
Pisze książki: turystyka, mapy, atlasy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Gmina Stronie Śląskie. Kraina królewny Marianny Orańskiej na dawnej fotografii
Zbigniew Franczukowski
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2023
Najnowsze opinie o książkach autora
Bedeker polanicki Zbigniew Franczukowski
7,0
Bardzo się zdziwiłem, że przewodnik po Polanicy Zdrój nie doczekał się ani jednej notki, czy nawet oceny. Nawet wskazana data wydania może budzić wątpliwość – mój egzemplarz datowany jest na rok 2011.
Szkoda, bo to naprawdę ładnie wydana w poręcznym formacie książka, z twardą lakierowaną okładką w kolorze brązowym. Miłe w dotyku kartki oraz przyjazna dla oka czcionka – tak niewiele trzeba by ułatwić pobyt w uzdrowisku. Nawet u schyłku zimy 2013 wizyta w Polanicy wydała mi się wówczas sympatyczniejsza.
A może z perspektywy lat i wszechwładnej epidemii wszystkie podróże z przeszłości traktuję z większą wyrozumiałością ? Chyba nie, bo miasteczko nad Bystrzycą Dusznicką jest naprawdę urokliwe (zwłaszcza w czerwcu) i chyba najładniejsze spośród wszystkich uzdrowisk w Kotlinie Kłodzkiej. Krótko: zwiedzajmy Polanicę, zwłaszcza w towarzystwie „Bedekera” :-)
Lądek -Zdrój magiczne lustro czasu Zbigniew Franczukowski
7,0
Lądek Zdrój to dla mnie miejsce wyjątkowe, szczególne, magiczne. Jeżdżę tam od piętnastu lat o różnych porach roku. Spędzam w nim z rodziną wakacje, święta, weekendy lub jadę tylko na jeden dzień aby “naładować baterie” lądecką atmosferą. Dlatego jak tylko zobaczyłam w lądeckim sklepku z pamiątkami na Starym Rynku książkę – album poświęconą tej miejscowości, nie wahałam się jej kupić, chociaż przyznam, że cena odstraszała.
Tak jak we wstępie pisze autor książki: “ Lądek Zdrój to miejsce niezwykłe, gdzie czas płynie wolniej, a wszystko toczy się spokojnym, naturalnym rytmem”. Te słowa świetnie oddają ducha i klimat tej miejscowości. W Lądku przeszłość w naturalny sposób przenika się z teraźniejszością.
Co do samego albumu, to jest bardzo starannie wydany, z cudowną szatą graficzną i bajecznie pięknymi zdjęciami, z twardą okładką. Znajdziemy w nim fotografie retro oraz zdjęcia współczesne tych samych, najbardziej znanych i reprezentacyjnych miejsc i obiektów tego najstarszego w Polsce uzdrowiskowego kurortu, znajdującego się w Kotlinie Kłodzkiej. Na szczególną uwagę zasługują fotki stylizowane na retro, a wykonane przez artystkę – fotografkę, Marzenę Zawalną, która ma w Lądku swoje studio fotograficzne, ale w sezonie letnim robi też fotki w plenerze. Sama miałam przyjemność wziąć udział w takiej plenerowej sesji zdjęciowej i muszę przyznać, że pani Marzena wykonuje te zdjęcia po mistrzowsku.
W albumie można porównać jak dane miejsce czy budynek wyglądało kiedyś a jak obecnie. Są tu również opisy poszczególnych miejsc, daty ważnych wydarzeń jak na przykład wizyty w Lądku cara Rosji czy prezydenta USA, a wszystko można przeczytać po polsku i angielsku.
Album skłania do refleksji, gdyż widać, iż w ubiegłych wiekach kurort był w pełni rozkwitu, a teraz mocno podupada. Kto jeździ do Lądka, to wie o czym mówię. W moim odczuciu mogłoby się tutaj znaleźć jeszcze więcej zdjęć czy ciekawostek. Brakuje mi również jakiejś wzmianki o niderlandzkiej królewnie Mariannie Orańskiej, która w znaczący sposób przyczyniła się do rozkwitu wielu miejsc na Dolnym Śląsku, w tym również i tego kurortu, o czym świadczy poświęcony jej obelisk, usytuowany przy spalonym i zrujnowanym kościele ewangelickim.
Lądek to rzeczywiście magiczne lustro czasu i warto się w nim przejrzeć, między innymi sięgając po ten album, który przybliży wam historię tego niezwykłego miejsca. Zachęcam do przeczytania i obejrzenia o ile w ogóle uda się go wam gdziekolwiek kupić, bo nigdzie poza Lądkiem nie natknęłam się na niego.