Serce ma swoje powody, których rozum nie ogarnia.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać105
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński16
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michael Robotham
Źródło: strona autora
9
6,9/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Urodzony: 01.11.1960
Australijski autor kryminałów. Dawniej dziennikarz, później stał się najlepiej sprzedającym autorem dziesięciu "autobiografii" ludzi sztuki, wojska i sportu. Następnie zaczął pisać kryminały i thrillery.http://www.michaelrobotham.com/index.php
6,9/10średnia ocena książek autora
1 657 przeczytało książki autora
1 769 chce przeczytać książki autora
33fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Dziwne to nasze życie. Szukamy szczęścia, a tak naprawdę chodzi o to, żeby po prostu przeżyć. Próbujemy spełnić oczekiwania, a tak naprawdę ...
Dziwne to nasze życie. Szukamy szczęścia, a tak naprawdę chodzi o to, żeby po prostu przeżyć. Próbujemy spełnić oczekiwania, a tak naprawdę drepczemy w miejscu, tracimy czas albo kontemplujemy życie, jakie moglibyśmy mieć. Dość szybko upodabniamy się do innych bezbożnych, żądnych pieniędzy, wsadzających nóż w plecy, zblazowanych, zazdrosnych istot ludzkich, które pragną zyskać od losu jeszcze więcej bogactwa, urody, szczęścia, lub też boleśnie marzą o tym, by móc zrobić to wszystko jeszcze raz od nowa.
4 osoby to lubiąPodobno coś, co dzieje się raz, to zdarzenie, dwa razy - zbieg okoliczności, a trzy to już schemat.
4 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Dobra dziewczyna, zła dziewczyna Michael Robotham
7,7
Po thrillery sięgam naprawdę rzadko, choć lubię ten gatunkowy sport. ,,Dobra dziewczyna / zła dziewczyna'' to prezent od kumpeli, która przywiozła tę książkę z Polski, a polskie książki dla mieszkających za granicą to nie lada gratka. Te najlepsze przechodzą z rąk do rąk i najczęściej niestety giną gdzieś u kogoś, co czasem mnie złości, a czasem nawet cieszy, bo w końcu taka dobra książka, która pójdzie w świat znajdzie o wiele więcej czytelników niż gdyby stała sobie na mojej półce i czekała na wieczny reread. Thrillera Robothama nie ma już w mojej biblioteczce, poszedł dalej, żeby każdy kto na niego trafi miał szansę na tę dziką przyjemność z zaczytania się w pochłaniającym, świetnie skontruowanym fabularnie, nie przesadzonym, ale też niebanalnym świecie psychologa klinicznego Cyrusa Havena, którego zadaniem jest rozgryźć nastolatkę bez tożsamości, ale za to z poważnymi problemami z zachowaniem. Jej cechy wskazują na umiejętność wskazywania kłamców, co działa niemal bezbłędnie i jest to jej super moc.
Jako że jest to pierwsza część sagi, nie dowiadujemy się wszystkiego o przeszłości Evie, ale wiemy tyle, by nie móc się doczekać kolejnego tomu i szczerze to nie wiem czy wytrzymam, czy kupię sobie kopię po angielsku, bo tak to już jest z wkręcającymi thrillerami, że musisz dowiedzieć się co dalej!
Wiem, niesztampowa to recenzja, ale jak zawsze - moja.
Dobra dziewczyna, zła dziewczyna Michael Robotham
7,7
Hej, hej.
,, Kiedy jedno tonie, drugie musi się zamoczyć ''.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki, która swojego czasu, niemal wyskakiwała mi z lodówki. Mowa o powieści Michal'a Robotham'a Dobra dziewczyna, zła dziewczyna.
Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z twórczością tego autora, to moje pierwsze spotkanie i naprawdę udane.
Nie była to lekka lektura, sporo tragedii na tak małe grono bohaterów.
Momentami czułam, aż fizyczny ból, kiedy wyobrażałam sobie, przez co przeszli.
Cyrus i Evie to dwoje różnych ludzi, których los okrutnie skrzywdził. Każdy z nich przeżył ogromną tragedię, każdy z nich probuje przeżyć na swój sposób.
Już dawno nie spotkałam tak skrzywdzonej postaci, jaką była Evie. Ta dziewczyna każe samą siebie, uważa, że nie zasługuję na miłość i szacunek. Kiedy czytałam historię przedstawioną z jej perspektywy, miałam dosłownie ciarki na plecach i łzy w oczach. Ta dziewczyna tyle przeżyła, że wcale się jej nie dziwię, że uważała siebie za przeklętą. Jej działania były destrukcyjnie dla niej samej i jej otoczenia.
Natomiast z Cyrusem miałam trochę większy problem. Ogólnie dobrze odbierałam tę postać, ale miałam momenty, kiedy naprawdę zastanawiałam się, czy aby na pewno dobra osoba wzięła pod swoją pieczę Evie.
Sama relacja tych dwojga była bardzo specyficzna i myślę, że tylko osoby, które przeżyły podobne doświadczenia, są w stanie zrozumieć łączącą ich więź.
Samo śledztwo, które dotyczyło morderstwa młodej łyżwiarki, było świetnie napisane. Akcja toczyła się szybko, bez zbędnych opisów. Kto jest mordercą, było dla mnie zagadką do ostatnich stron.
Teraz czas na minusy, ale takie malutkie, tylko dwa. Jeden to specjalna zdolność Evie. Myślałam, że będę miała jej trochę więcej w tej powieści. Jak dla mnie został potraktowany trochę po macoszemu.
Drugi to zakończenie. Sprawa łyżwiarki zostaje zakończona, ale sprawa Evie nie. Dostajemy tylko kilka zdań, które nie wiele nam mówią. Zmieniają patrzenie na pewne etapy w życiu dziewczyny, ale nadal nie znamy jej przeszłości. Może autor w ten sposób zostawił sobie furtkę na kolejną część? Kto wie, jeżeli tak, to będę jej wyglądać.