Silver Fox Natalia Popławska 7,6
ocenił(a) na 1017 tyg. temu Prawdziwa tożsamość Silver Fox, płatnej zabójczyni na usługach mafii, jest owiana tajemnicą. Co nie zmienia faktu, że nawet działając pod pseudonimem kobieta wyrobiła sobie markę i… wpadła w kłopoty.
No dobra… te kłopoty to nie jej wina. Po prostu jej opiekun, don Pepe, musiał spłacić dawny dług, a co za tym idzie musiał przekazać Silver.
Dla kobiety to szok, ale że doskonale wie czym dla mafiosa jest honor, więc niechętnie akceptuje nieuniknione, czyli przeprowadzkę do Denver.
Tam trafia do domu Mathiasa, w którym musi się szybko zaaklimatyzować i… udowodnić, że nie jest panienką do towarzystwa.
Z czasem Silver poznaje prawdziwy powód jej ściągnięcia do miasta, czyli walka o wpływy. Na dodatek dowiaduje się, że ona sama jest czymś/kimś w rodzaju karty przetargowej, a może jokera.
Problem polega na tym, że jej nikt nie pytał o zdanie na ten temat, i gdyby mogła decydować na własną rękę, zostawiłaby wszystko za sobą i poszła swoją drogą.
Niestety doskonale zdaje sobie sprawę z konsekwencji.
Postanawia wziąć udział w wojnie o władzę w mieście na własnych warunkach…
Jak Silver Fox trafiła pod skrzydła mafii?
Jaki dług miał don Pepe?
Czy Silver wytrzyma w mieście?
Kto wygra walkę o władzę?
Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie właśnie w tej książce.
Nie od dzisiaj wiadomo, że o emocjach jakie towarzyszą lekturze nie świadczy ilość stron, a dobrze poprowadzona historia. „Silver Fox” jest tego najlepszym przykładem.
Na zaledwie trzystu osiemnastu stronach poznajemy kobietę, której życie kręci się wokół mafii. Musi się więc w nim odnaleźć, w innym wypadku będzie miała przegwizdane.
Na szczęście trafiła na dobrego nauczyciela i mogła wypracować swój indywidualny styl pracy. To podejście do rzeczywistości pomagało jej również na co dzień.
W sumie taki trening przydałby się każdemu… niekoniecznie po to, by pracować dla mafii.
Na przykładzie Silver można się bowiem przekonać jak dobrze opracowana strategia i elastyczność w działaniu pomagają w osiągnięciu celu. I to przy najmniejszych stratach własnych.
Jeżeli lubicie historie z mafią w tle i/lub chcecie dowiedzieć się jak poradzić sobie w różnych sytuacjach, sięgnijcie po „Silver Fox”. Mnie ona porwała, Was też może. O ile dacie jej szansę…