Drapieżne bestie Ayana Gray 6,8
ocenił(a) na 1031 tyg. temu Booktour "Drapieżne Bestie" autorki Ayana Gray.
Lkkosa kiedyś piękna kraina,stworzona przez Bogów, pełna magii, z której ludzie korzystali nie bojąc się i nie czując zagrożenia ze strony przepychu, do czasu aż nastąpił rozłam i wszystko sie zmienilo, a magia zostaje ukryta głęboko pod ziemią. Ludzie zaczynają traktować przepych (magię),jak zło, którego trzeba się wystrzegać. Istnieje tylko niewielka garstka osób nazywanych Daraja, potrafiących przywoływać przepych. Niektórzy w ukryciu, a inni szkoleni pod okiem mistrzów i braci światyni. Jedną z nich jest Adiach, dziewczyna o wielkiej i nieprzeciętnej mocy, nie do końca radzącą sobie z panowaniem nad przepychem. Raz podjęta przez nią zła decyzja, wywołana chęcią akceptacji ze strony rówieśników i bliskich , zawarza na całym jej późniejszym życiu. Poznajemy też Koffi. Bardzo chaotyczną postać. Często podejmującą decyzję pod wpływem impulsu, które kończą się złymi konsekwecjami. Jedna z takich decyzji sprawia, że dziewczyna zostanie postawiona pod ścianą. Aby pomóc mamie i przyjacielowi postanowia wybrać się na wyprawę do Większej Dżungli. Poznajemy również Ekona. Jest to chłopak, który po stracie ojca zmaga się z traumą. Jego sposobem na radzenie sobie ze strachem są książki i liczby. Poprzez liczenie do trzech uspokaja się i odnajduje spokój. Jest bardzo zdyscyplinowany, a wszystko co robi musi być dobrze przemyślane.
Nieoczekiwany splot zdarzeń wywołany pożarem w Nocnym Zoo sprawia, że drogi Ekona i Koffi splatają się ze sobą. Wspólna wyprawa i własne cele zbliżają ich do siebie, a oni sami będą musieli zmierzyć się z własnymi lękami i obawami, a także bestią o imieniu Shetani, która od lat terroryzuje i morduje mieszkańców Lkkosy. Każde z nich zostanie postawione w sytuacji, gdzie będą musieli dokonywać wyborów, kierować się własnym sercem, czy lojalnością wobec własnych rodzin.
Muszę przyznać, że książka zaciekawiła mnie od pierwszego rozdziału. Wiem, że u niektórych od razu nie wywołała jakiś specjalnych emocjii, ale mnie poprostu zachwyciła. Świat, który stworzyła i wykreowała autorka, bardzo mi się spodobał. Panafrykański klimat pełen magii i wierzeń, który został świetnie przedstawiony, wciąga i nie puszcza. Jak dla mnie wszystko to zostało ujęte w sposób spójny, fakty ze sobą są doskonale połączone, a fabuła wciągła mnie na maksa. Zaskakujące zwroty akcji, a także problemy współczesnych ludzi, zawarte są tu w sposób bardzo inteligentny i utożsamiający nas z bohaterami. Jeśli ktoś lubi książi z gatunku fantasy, to uważam, że ta pozycja powinna trafić na waszą półeczkę do przeczytania. Z niecierpliwością czekam, aż przeczytam drugi tom trylogii.