Dana nie chciała po prostu przyjmować czułości kochanki, nie dając nic od siebie, wiec próbowała również gładzić i całować Sofię, i cieszyć ...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
- ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać390
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
A.H. Melcer
Znana jako: Aleksandra Melcer
1
5,9/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa
Urodzona: 20.01.1993
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
66 przeczytało książki autora
68 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nadzieja — pomyślał gorzko Zahar — wszyscy tego potrzebowali, a każdy z innego powodu. Nadzieja była jedynym, czego Jonasz i Ewa mogli się t...
Nadzieja — pomyślał gorzko Zahar — wszyscy tego potrzebowali, a każdy z innego powodu. Nadzieja była jedynym, czego Jonasz i Ewa mogli się trzymać, kryjąc się ze swoim związkiem przed światem poza Kolijbką. Nadzieja, że kiedyś świat zewnętrzny ich zaakceptuje, że będą mogli wziąć ślub, że będą dopuszczeni przed Drzewo Adenu, by prosić o potomstwo.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Przyciąganie A.H. Melcer
5,9
Spędziłam z tą książką dwa tygodnie, ale czuję się, jakby jej przeczytanie zajęło mi o wiele więcej czasu. Czytając ją, strasznie się męczyłam, ale nie potrafię powiedzieć, z czego mogło to wynikać. Chyba spodziewałam się czegoś innego po tej historii. To, co dostałam, okazało się być diametralnie różne od moich oczekiwać.
Gdy pierwszy raz usłyszałam o tej powieści, pomyślałam sobie, że pomysł autorki jest niezwykle oryginalny i co za tym idzie — książka może być świetna lub fatalna, nic pomiędzy. Dla mnie okazała się niewypałem i dlatego tak ciężko było mi się zabrać do tej recenzji. Chciałabym, żeby mi się podobała, biorąc pod uwagę tematykę, którą porusza. Niestety w ogóle do mnie nie trafiła. Ta książka to idealny przykład tego, że czasem oryginalny pomysł i całkiem niezły warsztat pisarki, nie stanowią gotowego przepisu na sukces.
Wydaje mi się, że pomysł świata, gdzie jedynymi dozwolonymi związkami są te jednopłciowe, przygniótł autorkę, zwłaszcza że był to jej debiut. Zawiodła kreacja bohaterów. W ogóle nie potrafiłam się z nimi zżyć, czy im współczuć. Za jedyny, pozytywny aspekt związany z postaciami, uważam wewnętrzny dylemat Dany. Opis targających nią uczuć i emocji był udany. Nijak nie kleiło mi się to z wątkiem fantastycznym. Uważam, że dar Dany był troszeczkę absurdalny. Gdyby nie to, że umiejętności bohaterki ciągnęły fabułę do przodu, mogłabym się bez nich obejść. Nie chcę już nawet wspominać o wątku romantycznym, który według mnie w ogóle nie istniał. Relacja Dany i Zahara rozwinęła się jakoś tak nienaturalnie, nie uwierzyłam w jej prawdziwość. Zakończenie książki nijak na mnie nie wpłynęło. „Przyciąganie” nie jest zamkniętą historią, ale ja nie zamierzam jej kontynuować. Nie przekonał mnie do niej nawet kreacja świata bardzo zbliżona do tej z „Roku 1984” George’a Orwella.
Przyciąganie A.H. Melcer
5,9
NIE PRZECZYTAŁAM CAŁOŚCI
Co do tego tytułu mam bardzo mieszane odczucia... z początku miałam w głowie "o ja cię! Jaki oryginalny pomysł na fabułę!". No cóż... koniec końców pomysł wyszedł według mnie sztucznie.
Sam zamysł pokazania świata, w którym to pary homoseksualne są "normalne" wydał mi się ciekawy, bo mógł pokazać, jak czują się osoby z tęczowej społeczności. Ale do połowy zostały przedstawione jedynie osoby homoseksualne. Nie spotkałam żadnego bohatera, który byłby np. Aseksualny lub transpłciowy, nad czym mocno ubolewam. Trochę wyglądało to jak ich ominięcie, ale może pojawili się w dalszej części historii. Tego nie wiem.
Do zamysłu religijnego pewnie nawet bym się nie przyczepiała, a wręcz go pochwaliła, ale religia obowiązująca w świecie "Przyciągania" zbyt łudząco przypominała odwróconą historię chrześcijanizmu. Przykładem jest to, że była tu Jezebel, która przypominała Jezusa. Rozumiem chęć przedstawienia wszystkiego realnie, ale czy nie lepiej byłoby stworzyć historię tej religii od nowa, zamiast mocno bazować na innej już obecnej?🤔
Co do bohaterki - nie mam powodów, aby jej nie lubić, ani aby ją polubić. Może to dlatego, że nie poznałam całej historii, jednak Dana była dla mnie po prostu nijaka. Jedyną emocją, jaką od niej odczuwałam to było zagubienie.
Czy polecam? Nie. Czy odradzam? Też nie. W końcu jak mogłabym ocenić historię, której nie dokończyłam? To byłoby nieuczciwe🤷♀️
Uważam, że książka ma naprawdę dobry zamysł, ale sposób, w jaki została napisana i częste zmiany narracji sprawiły, że nie mogłam przeczytać całej. Mimo to trzymam kciuki za autorkę i mam nadzieję, że będzie dalej rozwijać swoją pasję💗