Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Głównymi bohaterami książki są Sofia i Adam. Tym razem będzie o wiele bardziej emocjonalnie, ponieważ jako czytelnicy uświadamiamy sobie, jak w wielu przypadkach człowiek jest najzwyczajniej w świecie bezsilny. Sofia chciała wyjechać, nieco zaszaleć. Niestety wymarzone wakacje stały się największym koszmarem w jej życiu. Jako kobieta miała na to ogromną "szansę". Trafiła do miejsca, którego nie życzy się nawet najgorszemu wrogowi. Stała się zabawką ku uciesze mężczyzn. Straciła nadzieję i wolę walki. Poddała się nie licząc na cud. Nie miała najmniejszych szans w walce ze swoimi oprawcami, zostało jej zabrane to, co powinien mieć każdy człowiek - wolna wola. Nadszedł jednak dzień, kiedy coś się zmieniło. Kolejnym klientem okazał się Adam. Mężczyzna, który pokazał jej coś, o czym zdążyła już zapomnieć. Nie zapominajmy jednak, do jakiego należy świata. W końcu mamy do czynienia z mafią. Czy wobec tego, istnieje szansa na to, że po wyrwaniu Sofii z tego okrutnego świata, uszczęśliwi ją w swoim? Grata wkroczyła w mój czytelniczy świat właśnie tą serią. Zdaję sobie sprawę, że mam do nadrobienia wieeeeeeeleeeeee części, ale czytanie ich, kiedy wychodzą, sprawia mi ogromną przyjemność. "Złamana róża", chociaż jest częścią cyklu, wprowadziła mnie do nieco innego świata niż "Ukryte motywy". Nadal uwielbiam fakt, że Autorka przedstawia mafię w odmiennym stylu. Nie ma tu miejsca na nic oklepanego, a nacisk kładziony jest na aspekt ludzki, relacje bohaterów. Nie znajdziecie tu krwawej jatki na każdym kroku, a mimo to, dostrzeżecie okrucieństwo związane z półświatkiem oraz to, że nie musi ono dotyczyć tylko jego. Niebezpieczeństwo czai się na każdym kroku. Styl Autorki sprawia, że książkę czyta się z dużą ciekawością, nie traci się czasu na błędy, ponieważ wszystko jest doskonale dopracowane. Zostałam porwana przez fabułę i nagle uświadomiłam sobie, że czytam epilog. To zawsze ogromny komplement dla literatury. Oczywiście nie zabrakło tu również bohaterów, których już doskonale znamy. Przyjemnie było sprawdzić, co u nich, a także dowiedzieć się, jakie mają plany na najbliższą przyszłość. Uwielbiam wszystkich, bo razem tworzą naprawdę zgrany zespół, mają wspólne cele. Tworzą rodzinę. "Złamana róża" w dosadny sposób ukazuje brutalność ludzkiego świata. Handel ludźmi nie jest nam niestety obcym tematem, wykorzystywanie kobiet w tym celu również. Greta nie bawi się w czułości opisując niektóre sytuacje, człowiekowi nóż w kieszeni się otwiera. Właśnie dlatego książka przeznaczona jest dla pełnoletnich czytelników. Dodatkowo przedstawiona została tu trauma, zespół sresu pourazowego, które wywołują wiele emocji, łez. Autorka ukazała kruchość bohaterki, która przez długi czas się z tym wszystkim zmaga. Cóż, tak naprawdę o tym nie da się zapomnieć. Można natomiast mieć wokół siebie ludzi, którzy będą wyciągali z najczarniejszej otchłani, którzy zrobią wszystko, żeby każdy zaczerpywany oddech był coraz głębszy i sprawiał coraz mniej bólu, a negatywne wspomnienia stały się tylko mgłą, która w końcu opadnie. Taką osobą jest dla Sofii przede wszystkim Adam. Ze względu na swój sposób bycia, swoją profesję, wydaje się on niezbyt odpowiednią osobą na to stanowisko, wielu bierze jego zachowanie pod lupę. Pozory potrafią jednak mylić. Bo przecież można być złym dla całego świata, a najlepszym dla ludzi, którzy znają nas tak naprawdę. Ta przeprawa nie jest dla bohaterów łatwa. Tym samym nie jest taka dla czytelnika. Dlatego zaparzcie sobie herbatę, otwórzcie wino czy co tam Was relaksuje i zatopcie się w tej lekturze przepełnionej emocjami, bólem, walką o bliską osobę ale i o samego siebie. Tylko pamiętajcie, że koniec sprawi, że będziecie chcieli tylko więcej.