Najnowsze artykuły
- ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik1
- ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać10
- ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant2
- Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Pomian
22
7,2/10
Urodzony: 24.01.1934
Krzysztof Pomian (ur. 1934),polski filozof, historyk, eseista.
W latach 1952-1957 studiował na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego; na tym samym wydziale obronił pracę doktorską (1965) i habilitacyjną (1968) oraz pracował jako adiunkt w Katedrze Historii Filozofii Narodowej. W 1968 stracił pracę na uczelni za publiczną krytykę polityki władz państwowych i partyjnych; z tego samego względu został usunięty w 1966 z PZPR. Do 1972 pracował w dziale rękopisów Biblioteki Narodowej, następnie wyjechał do Francji.
We Francji został w 1984 profesorem w Krajowym Ośrodku Badań Naukowych (Centre national de la recherche scientifique, CNRS). Od 1999 jest także profesorem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, a od stycznia 2001 jest dyrektorem tworzonego w Brukseli Muzeum Europy.
Autor prac o filozofii współczesnej oraz związkach filozofii z polityką, m.in. zbioru esejów Filozofowie w kręgu polityki.
24 września 2003 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej przyznał mu tytuł doktora honoris causa.
W latach 1952-1957 studiował na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego; na tym samym wydziale obronił pracę doktorską (1965) i habilitacyjną (1968) oraz pracował jako adiunkt w Katedrze Historii Filozofii Narodowej. W 1968 stracił pracę na uczelni za publiczną krytykę polityki władz państwowych i partyjnych; z tego samego względu został usunięty w 1966 z PZPR. Do 1972 pracował w dziale rękopisów Biblioteki Narodowej, następnie wyjechał do Francji.
We Francji został w 1984 profesorem w Krajowym Ośrodku Badań Naukowych (Centre national de la recherche scientifique, CNRS). Od 1999 jest także profesorem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, a od stycznia 2001 jest dyrektorem tworzonego w Brukseli Muzeum Europy.
Autor prac o filozofii współczesnej oraz związkach filozofii z polityką, m.in. zbioru esejów Filozofowie w kręgu polityki.
24 września 2003 Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej przyznał mu tytuł doktora honoris causa.
7,2/10średnia ocena książek autora
119 przeczytało książki autora
592 chce przeczytać książki autora
7fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Muzeum. Historia Światowa Tom 3: Na podbój świata, 1850–2020
Krzysztof Pomian
0,0 z ocen
4 czytelników 0 opinii
2024
Muzeum. Historia światowa Tom 2: Zakotwiczanie w Europie, 1789–1850
Krzysztof Pomian
0,0 z ocen
24 czytelników 0 opinii
2023
Nigdy więcej. Sztuka przeciw wojnie i faszyzmowi w XX i XXI wieku
Krzysztof Pomian, Łukasz Ronduda
7,0 z 2 ocen
11 czytelników 0 opinii
2019
Przeszłość jako przedmiot wiary. Historia i filozofia w myśli średniowiecza
Krzysztof Pomian
7,6 z 13 ocen
62 czytelników 3 opinie
2019
Krótka historia nierówności między ludźmi na przykładzie Europy
Krzysztof Pomian
7,0 z 1 ocen
16 czytelników 0 opinii
2015
Przebaczenie i pojednanie. Bolesław Kominek, zapomniany ojciec Europy
Krzysztof Pomian
9,0 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
2015
Rewolucja Europejska 1945–2007
Krzysztof Pomian, Eli Barnavi
6,0 z 1 ocen
25 czytelników 0 opinii
2011
Przemieszczone dobra kultury. Przypadek Europy Zachodniej i problemy państw Europy Środkowej i Wschodniej w XX wieku
6,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
2004
Najnowsze opinie o książkach autora
Przeszłość jako przedmiot wiary. Historia i filozofia w myśli średniowiecza Krzysztof Pomian
7,6
Zdarza się tak chyba każdemu, że pewien pozytywny okres w życiu może nagle zostać popsuty przez błahe wydarzenie. Wszyscy również raczej doświadczyli sytuacji, kiedy dobry nastrój, w jaki wprowadza nas świetny film, zburzony zostaje przez marne jego zakończenie. Nie inaczej jest z książkami. To czego najbardziej w nich nie lubię to moment, gdy kończąc lekturę natknę się na myśli, o które nie posądzałbym autora, czytając jego dzieło do tej chwili.
"Przeszłość jako przedmiot wiary..." to praca zasługująca na wysoką ocenę. Wyższą, niż ta, którą wyrażam niniejszą opinią. Dlaczego, mimo wszystko, nie mogę być w zgodzie ze swoimi słowami? Otóż, obiecywałem sobie sporo po tej pozycji. Cenię erudycję Krzysztofa Pomiana, podoba mi się jego styl i historiozoficzne podejście. Uważam także, że problem "przeszłości jako przedmiotu wiary" ma szalenie ważne znaczenie, nawet, gdy nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę. Kwestie teorii poznania, wiedzy o przeszłości, jako specjalnego rodzaju wiedzy o rzeczywistości, a wreszcie wiedzy, jako de facto wiary, implikują szereg fascynujących rozważań, które mają swoje znakomite omówienie w innych dziełach (polecam szczególnie twórczość Bertranda Russella). K. Pomian porusza się po tych niełatwych sferach myśli w sposób umiejętny, zdradzając przy tym talenty charakterystyczne nie tylko dla historyka.
Jeśli kogoś interesują wcześniej wymienione zagadnienia to powinien sięgnąć po tę nietuzinkową książkę.
Na koniec, tytułem wyjaśnienia tak niskiej oceny, dwa cytaty: "Teologia jest zatem nauką, ponieważ wyprowadza z danych rozumowi zasad wnioski, które orzekają o czymś, co jest mu nieznane"; "Rozum teologiczny musi więc podporządkować się objawieniu, ale czyniąc to, nie zaprzecza bynajmniej swojej naturze ani nie rezygnuje ze swej autonomii". Skomentowanie tego zajęłoby za dużo miejsca. Musi wystarczyć, że stwierdzenia takie są powodem ostatecznej oceny całości.
Przeszłość jako przedmiot wiedzy Krzysztof Pomian
8,0
"Przeszłość jako przedmiot wiedzy" jest książką jeszcze bardziej fascynującą od "Przeszłości jako przedmiotu wiary". Krzysztof Pomian ukazuje się tutaj czytelnikowi w pełnej krasie swej niebywałej erudycji. Historia, filozofia, teologia, dzieje doktryn i wiele innych zakątków ludzkiego poznania (lub jego pozorów, jak w przypadku trzeciej z wymienionych dziedzin) nie kryją przed nim swych tajemnic. Autor potrafi to wszystko zebrać w błyskotliwą całość i opowiedzieć w sposób daleki od zanudzania. Wręcz przeciwnie, jego styl pozwala na pobudzenie "smaków" tego mniej, ale też i bardziej wymagającego odbiorcy.
W "Przeszłości jako przedmiocie wiedzy" odnajdziemy przede wszystkim rozważania nad siedemnastowieczną Rzeczpospolitą uczonych (Republique des lettres). Libertyni z tego kręgu wywodzili się co do zasady z Francji, lub z krajem tym mieli najwięcej wspólnego. Byli to ludzie, którzy w myśl zasady "podwójnej prawdy" (którą wszakże wcale nie oni stworzyli),oficjalnie uznawali panujące stosunki i konwenanse, lecz w zaciszu swych gabinetów i we wspólnej, dosyć płodnej epistolografii, wyłączali się niejako poza nawias społeczeństwa i w wyidealizowany, subtelny sposób tworzyli własne królestwo myśli, z panującymi w nim zasadami, będącymi zaprzeczeniem powszechnie obowiązującej obłudy, zacofania i obskurantyzmu. Prezentowali przy tym postawę, która powinna być wzorem dla wielu ludzi nauki, polityki i wiary wszystkich czasów (co oczywiście przy ich najczęstszej bucie, pysze i arogancji jest tylko pobożnym życzeniem),a która wyraża się w słowach: "Nie ma niczego na świecie - pisał Saumaise do braci Dupuy - co czyniłbym chętniej, od uczenia się, i nie ma nikogo, komu byłbym bardziej wdzięczny niż tym, którzy pouczają mnie o czymś, czego nie wiedziałem. Ale jeszcze bardziej czuję się zobowiązany wobec tych, którzy poprawiają mnie i prostują i którzy czynią mi zaszczyt wykazywania mi moich błędów. Utrzymuję bowiem, że mniejszym niebezpieczeństwem jest w ogóle o czymś nie wiedzieć, niż wiedzieć o tym źle. Co się zaś tyczy moich poglądów, nie trzymają się mnie one nigdy. Nie darzę żadnego z nich miłością i nie biorę z nimi ślubu, tak że zawsze jestem wolny by rozstać się z nimi, gdy tego pragnę; pragnę zaś tego w tych wszystkich przypadkach, gdy znajduję gdzie indziej lepsze stanowisko".
Dzieło Krzysztofa Pomiana to skarbnica mądrości i trzeźwej myśli ludzi, którzy swą pracą stworzyli podwaliny pod Oświecenie. Jeśli ktoś interesuje się racjonalizmem i sceptycyzmem w kulturze Starego Kontynentu, to nie powinien wahać się i po nie sięgnąć. Na kartach książki można odnaleźć także jedno z najpiękniejszych uzasadnień nauki historii (s. 478; cytat zbyt długi by go przytaczać, zaś jego skracanie może spowodować zatracenie wartości i "ducha" całości),z jakim autor prezentowanej opinii kiedykolwiek się spotkał. Na sam koniec warto wspomnieć o wzmiankowanym przez Pomiana zjawisku "Bibliomanii", które przejawiało się w chęci podniesienia prestiżu ówczesnych warstw pretendujących do bycia kulturalnymi i oświeconymi, poprzez posiadanie coraz to większej ilości pięknie oprawionych książek. Była to często próba awansu społecznego lub przynajmniej zamiar okazania swej wyjątkowej "erudycji". Jako żywo przypomina to nasze czasy (szczególnie w dobie minionej pandemii),kiedy w trakcie rozmów publicystów w tv z "ekspertami" z różnych dziedzin, mają oni za sobą biblioteczkę wypchaną książkami (a kamerkę ustawioną tak, aby przypadkiem nikt nie przeoczył przyczyny zaproszenia ich do podzielenia się refleksjami).