Najnowsze artykuły
- ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
- ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać390
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jacek Sieradzan
15
7,2/10
Urodzony: 1956 (data przybliżona)
Jacek Sieradzan (ur. 1956 w Krakowie) – religioznawca, autor książek i licznych artykułów z zakresu komparatystyki religioznawczej. Recenzent, tłumacz, redaktor antologii i zbiorów artykułów. Pracownik naukowy z tytułem doktora habilitowanego, wykładowca na Katedrze Religioznawstwa Instytutu Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku.
7,2/10średnia ocena książek autora
135 przeczytało książki autora
761 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zmotoryzowani Tulku. Zachodnie reinkarnacje tybetańskich buddystów
Jacek Sieradzan
6,0 z 4 ocen
5 czytelników 1 opinia
2018
Zrozum mnie i szanuj. Refleksje wokół niepełnosprawności intelektualnej.
Wojciech Otto, Jacek Sieradzan
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2016
Hermaion.Mity i mistyfikacje zachodniej tradycji ezoterycznej
8,2 z 24 ocen
136 czytelników 0 opinii
2012
Sokrates magos. Autsajderstwo, magia i charyzma w kontekście antropologii symbolicznej Victora Turnera
Jacek Sieradzan
7,0 z 1 ocen
18 czytelników 0 opinii
2011
Sokrates nieznany. Studia o recepcji Sokratesa
Jacek Sieradzan
6,0 z 3 ocen
17 czytelników 2 opinie
2011
Kultura popularna - tożsamość - edukacja
Jacek Sieradzan, Zbyszko Melosik
9,0 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
2010
Jezus Magus: pierwotne chrześcijaństwo w kręgu magii
Jacek Sieradzan
7,5 z 6 ocen
69 czytelników 0 opinii
2006
Inicjacje. Społeczne znaczenie sytuacji liminalnych w rytach przejścia
7,8 z 8 ocen
30 czytelników 0 opinii
2006
Przekroczyć próg mądrości. Polemika z wypowiedziami papieża Jana Pawła II na temat buddyzmu zawartymi w jego książce "Przekroczyć próg nadziei".
praca zbiorowa, Jacek Sieradzan
5,7 z 3 ocen
9 czytelników 0 opinii
1997
Drogi karmy i ścieżka Dharmy. Antologia poezji buddyjskiej Ameryki.
7,6 z 8 ocen
183 czytelników 1 opinia
1993
Najnowsze opinie o książkach autora
Zmotoryzowani Tulku. Zachodnie reinkarnacje tybetańskich buddystów Jacek Sieradzan
6,0
Buddyzm kojarzy mi się przede wszystkim z trzema obrazami : małą, rubaszną, siedzącą po turecku figurką, mnichem w pomarańczowych szatach i filmem z Bradem Pittem „Siedem lat w Tybecie”. Sam Tybet jawi mi się jako bajeczna i mityczna kraina gdzieś tam hen za Himalajami. A tak na serio to o buddyzmie wiem, że to jedna z najstarszych religii na świecie, a właściwie to bardziej filozofia życia niż religia. Do tej pory w swojej czytelniczej karierze nie trafiłam na żadną książkę poświęconą tej tematyce. Wielce zaintrygował mnie tytuł książki Jacka Sieradzana „Zmotoryzowani tulku. Zachodnie reinkarnacje tybetańskich buddystów”. Liczyłam na poszerzenie horyzontów i przybliżenie założeń tej filozofii.
Tulku to nic innego jak istota, która przejawia się w ludzkiej postaci przez wiele następujących po sobie inkarnacji. I to odrodzenie następuje w świadomy sposób, choć ta osoba nie zawsze pamięta swoje poprzednie żywoty. Jacek Sieradzan w „Zmotoryzowanych tylku” przedstawia mocno rozbudowaną monografię. Mówi o tych dawnych tulku, jak i tych bardziej współczesnych. Mówi też o samym Tybecie, o jego feudalnym charakterze do połowy XX wieku i roli we współczesnym świecie. Sporo miejsca poświęca również Dalaj-Lamie i jego poglądom na reinkarnację, jak i samą istotę tulku. Kilkadziesiąt stron poświęca krótkim notkom biograficznym tulku odkrytym w krajach zachodnich.
Muszę przyznać, że część poświęcona biografiom współczesnym tulku mocno mnie zaskoczyła. Wiara w reinkarnację czy szaty buddystów tybetańskich nie wpisują się w moim wyobrażeniu we współczesny świat. Tymczasem nawet w Polsce w 2000 roku urodził się Antoni Ogiński, rozpoznany jako tulku gdy miał kilka miesięcy. Innym tulku znanym szerszemu gronu jest Steven Seagal (dacie wiarę?!). Ten fragment sprawia, że „Zmotoryzowani tulku” to książka w głównej mierze o ludziach. Potrzebny jest człowiek, żeby wierzyć w inkarnacje i żeby głosić tą wiarę innym ludziom dalej. To też opowieść o ludzkich słabościach, bo jak mówi Sieradzan instytucja tulku początkowo miała służyć celom religijnym, społecznym i politycznym. Oznaczenie tulku dawało sukcesję, która nie była powiązana ani koneksjami rodzinnymi, ani z władzą świecką. Mnisi buddyjscy nie są święci i tu z czasem zaczęło dochodzić do wypaczeń, manipulacji i nadużyć.
Jacek Sieradzan to polski religioznawca, autor książek i licznych artykułów z tego zakresu. Jego książka „Szaleństwo w religiach świata”, uważana jest przez wielu za wybitne dzieło polskiego religioznawstwa. Widać ogrom pracy jaką włożył w przybliżenie istoty tulku.
Doświadczenie, wiedza, erudycja, duża rzetelność, metodyka uzupełniona lekką dygresją. Tymi słowami można scharakteryzować książkę. Okazała się nie moją bajką. Spodziewałam się lektury lekko na kształt książki podróżniczej, tymczasem to iście naukowa pozycja, zmierzająca ku encyklopedii. Na szczęście pisana przystępnym językiem. W mojej ocenie to treść przeznaczona dla pasjonatów, którzy z buddyzmem i tulku są za pan brat. Mnóstwo tu odwołań, obcobrzmiących nazw, tytułów religijnych i obrzędów, które takiemu laikowi jak ja kompletnie nic nie mówią. Liczyłam na dobrą przygodę i poznanie odmiennej religii, a wpadłam po uszy do rozprawki naukowej. Czy dzięki lekturze wierzę w tulku i reinkarnację? Trudno na ten temat spojrzeć obiektywnie, szczególnie osobie wychowanej w wierze katolickiej, od dziecka otoczonej religijnymi rytuałami. Jestem zdania, że inną religię zwyczajnie należy szanować, jeśli nie ingeruje ona w życie innych.
Przewodnik po myśli Carla Gustava Junga Ilona Błocian
7,1
Wokół Carla Gustawa Junga narosło dużo mitów i kontrowersji. Jednak nie można go zamknąć w szufladzie „archiwa”. Jego myśl cały czas żyje i się rozwija, także w Polsce. Doktor habilitowany Henryk Machoń zaprosił do współpracy naukowców zajmujących się myślą Junga z różnych ośrodków w Polsce, aby przybliżyć jego dzieło. Wśród jedenastu zaproszonych naukowców znaleźli się psychologowie, psychoanalitycy, filozofowie w tym filozofowie religii, ale też pedagog i kulturoznawca, teolog i gnostyk. Dzięki temu możemy poznać Junga z wielu stron. Książka jest pracą naukową, zawiera kalendarium życia i twórczości C. G. Junga, wykaz jego dzieł, a każdy artykuł opatrzony jest bogatą biografią. „Choć książka ta jest pozycją naukową, podstawowym zamierzeniem osób ją przygotowujących była troska o zrozumiałość jej treści dla szerszego grona odbiorców. Wyraża się to w możliwie częstym unikaniu hermetycznego języka Junga oraz w próbie przekładania jego dość skomplikowanej terminologii na język bardziej przystępny”. Mogę potwierdzić, nie będąc filozofem, ani psychologiem z przyjemnością przeczytałam, chociaż wymaga ona skupienia.
Twórczość Junga nie należy do prostych, zahacza o różne dziedziny nauki, dlatego poszukiwałam prostszego wprowadzenia do jego dzieła. Jung podkreśla realność psychiki, i że nie jest wtórna w stosunku do rzeczywistości fizycznej ani też w stosunku do świadomości.” O specyficznej myśli Junga stanowi właśnie m.in. to ścisłe sprzężenie, w którym procesy indywidualnej psychiki rozumiane są w ich związku z dynamiką rozwoju kulturowego oraz wydarzeń historycznych. Jednostka jest ściśle powiązana z historią, kulturą, rzeczywistością społeczną oraz z dynamiką tych zmian.” Nie traktuje on człowieka w oderwaniu od swojego środowiska, kultury czy wiary.
Zaczynamy od poznania życia Junga i jak zmieniały się jego poglądy, kto go inspirował i do jakich źródeł sięgał poza psychologią. Poznajemy główne wątki jego myśli: archetyp, symbol, mit, psychologia marzeń sennych. Ciekawa jest teoria typów psychologicznych i podstaw funkcjonowania świadomości. Interesujące są wzajemne kontakty Freuda i Junga, wokół których narosło dużo nieporozumień.
Rozdział „Chrześcijaństwo u Carla Gustava Junga” nazwałabym protestantyzm u Junga. Jego ojciec, jak i wszyscy wujowie byli pastorami protestanckimi i przy każdych spotkaniach wyśmiewano katolików. Oprócz tego, jako dziecko nie przyjemnie upadł w kościele katolickim, co jak sam pisze, że to wydarzenie pozostawiło w nim uraz. Dlatego w swoich rozważaniach skupia się na protestantyzmie.
Zastanowił mnie rozdział „Tradycje indyjskie, tybetańskie i chińskie w myśleniu Junga”. Nie wiedziałam, że z taką ostrożnością podchodził do religii Dalekie Wschodu. Zawsze myślałam, że dane archetypy dotyczą wszystkich ludzi, a tutaj rozdziela je ze względu na kulturę, w której wyrośliśmy.
Rozczarował mnie rozdział „Carl Gustav Jung- gnostyk czy neognostyk?”, gdyż był to głównie wykład o gnozie. Miałam wrażenie, jakby Junga chciano na siłę zamknąć w pudełku z opisem gnostyk. Wiele też było w sprzeczności z wcześniejszym artykułem.
Nie są to wyłącznie teoretyczne rozważania, ale omówiony jest też praktyczny wymiar psychologii analitycznej i jak się rozwija po śmierci uczonego. Interesujące są też uwagi na temat wychowania i kultury współczesnej. Kończy się pytaniem: „Czy koncepcje Junga można uznać za naukowe?”
Jung tak jak i Freud weszli do kanonu myśli światowej, a ich teorie wykraczają daleko poza psychologię. Niektóre jego myśli przeniknęły do wspólnej świadomości ludzi, często mylnie interpretowane, dlatego warto poznać jego dzieło.