Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać259
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński18
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stefan Meller
8
6,7/10
Urodzony: 04.07.1942Zmarły: 04.02.2008
Polski dyplomata, historyk, publicysta, w latach 2005-2006 minister spraw zagranicznych. W latach 1990-1994 redaktor naczelny magazynu "Mówią Wieki". W swej działalności naukowej zajmował się historią powszechną XVIII i XIX wieku, historią myśli społecznej i politycznej.
6,7/10średnia ocena książek autora
72 przeczytało książki autora
212 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Prawda ukryta czyli Tajemnice komuny
Michał Komar, Stefan Meller
2,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
1990
Rewolucja francuska 1789-1794. Społeczeństwo obywatelskie
Jan Baszkiewicz, Stefan Meller
7,3 z 39 ocen
156 czytelników 4 opinie
1983
Najnowsze opinie o książkach autora
Prawda ukryta czyli Tajemnice komuny Michał Komar
2,0
Zbiór odkryć z dziejów komunizmu, dokonanych rzekomo przez badacza o nazwisku Xawery Pafnucy Ostoja-Kuceyko. Spoczywa gdzieś w mej pirackiej skrzyni, cytuję zatem z pamięci, lecz nie naruszam meritum.
Wklejam, by o s t r z e c przed tym czymś.
Przeczytałam będąc na studiach i w pierwszej chwili potraktowałam poważnie. W rzeczywistości stek niemożebnych głupot, sprawiający wrażenie pracy naukowej.
Na przykład, jak odkrył Xawery Pafnucy, na krótko przed wojną Stalin, Woroszyłow i Beria zostali potajemnie oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Polski i Japonii oraz propagowanie ideologii trockizmu (ostatni zarzut skierowany był zwłaszcza do Stalina),skazani na tajnej rozprawie i straceni. „Jednak kierownictwo postanowiło nie nadawać rozgłosu całej sprawie”. O tym, że coś zaszło, widać w wydaniach „Prawdy” z 19 i 20 czerwca 1939, ani jednego zdjęcia żadnego z nich. Dopiero 21 czerwca są, cała trójka, choć, jak się dokładniej przyjrzeć, to tylko z pozoru oni. Do Stalina bowiem upodobniono Budionnego (kto udawał Budionnego do 1953 nie wiadomo),do Woroszyłowa kogoś tam innego, zaś Berię udawała jakaś kobieta, która w tym celu przeszła operację plastyczną. Kto stanowił „kierownictwo”, które postanowiło o tym wszystkim, też niejasne.
Ten żart był moim zdaniem nawet udany (Budionny z wyglądu istotnie trochę przypominał Stalina),reszta książki słabsza.
Zwłaszcza rzekome złośliwości Żelaznego Feliksa pod adresem Róży Luksemburg, kawałek dostępny tu:
https://a.allegroimg.com/s1024/0ce059/8df02039462f9a5a453846f2c2f4 (w rzeczywistości różnice zdań między nimi dotyczyły czegoś zupełnie innego) czy „prawdziwa wersja” listu (nieściśle zwanego „testamentem”) Ilicza do 12 zjazdu RKP(b).
Mutatis mutandis jak „Kronika Prokosza”, można się pośmiać, wiedząc, że jest apokryfem, jednak ktoś niewtajemniczony może głupoty wziąć za dobrą monetę.
Z tym zastrzeżeniem dodaję jedną gwiazdkę, tylko jedną, aby uniknąć podejrzenia o zachęcanie do czerpania wiedzy z takich „źródeł” ...
Kamil Desmoulins Stefan Meller
7,6
Książka pisana bardzo przyjemnym stylem. Po biografiach Baszkiewicza czytało się wręcz niezwykle lekko.
No, może poza niektórymi momentami. Autor bowiem chwilami popada w bardzo denerwującą manierę. Mianowicie w szatkowanie wypowiedzeń. Tworzenie zdań pojedynczych. Oraz równoważników zdań. Całej masy. Niepotrzebnie. Nie wiadomo czemu. Właśnie w ten sposób. Irytujące. Bardzo.
Co do samej treści, nie jestem raczej na tyle kompetentna, żeby oceniać ją pod kątem merytorycznym. Zwłaszcza, że Kamil Desmoulins jest jedną z moich ulubionych postaci z tego okresu i absolutnie nie jestem obiektywna, jeśli się o niego rozchodzi.