Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać259
- ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński18
- Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nina Kiriki Hoffman
6
6,3/10
Urodzona: 20.03.1955
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
135 przeczytało książki autora
274 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nowa Fantastyka 492 (09/2023)
Nina Kiriki Hoffman, Adrianna Filimonowicz
7,1 z 23 ocen
28 czytelników 6 opinii
2023
Fantasy & Science Fiction, August 1999
Nina Kiriki Hoffman, Michael Kandel
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1999
Dziecko z miasta przeszłości
Tad Williams, Nina Kiriki Hoffman
6,4 z 37 ocen
98 czytelników 5 opinii
1995
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziecko z miasta przeszłości Tad Williams
6,4
Dobre fantasy, z elementem grozy, w którym główną rolę odgrywają dwaj Arabowie Ibn Fahad i Masrur opowiadający o niemiłej przygodzie,jaka im się przytrafiła podczas wędrówki z Bagdadu na północ, do kraju Armenitów.
Zważywszy na to,że tekst jest krótki ciężko jest poznać i zżyć się z bohaterami. Na pewno postacią wyróżniającą się jest Masrur,który swoimi opowieściami może przywodzić na myśl naszego polskiego Zagłobę. Cała reszta to praktycznie dodatki do tej historii.
Książka przesycona jest baśniami oraz opowiastkami i stanowi analogię do baśni tysiąca i jednej nocy. Dobra na jeden wieczór lub kilkugodzinną podróż pociągiem,bo czyta się ją szybko i z zainteresowaniem.
Dla fanów "Baśni 1000 i jednej nocy" pozycja obowiązkowa. Dla fanów Tada Williamsa przyjemny dodatek, po wcześniejszym zapoznaniu się z jego innymi, ciekawszymi książkami. ;)
Nowa Fantastyka 492 (09/2023) Nina Kiriki Hoffman
7,1
Czasopisma raczej czytam rzadko, a jak już to z reguły nie w całości. Tym razem zrobiłem wyjątek i w sumie nie żałuję. Część publicystyczna w większości była dobra, choć niczym szczególnym się nie wyróżniała. Chociaż fajnie było zaznajomić się trochę z postacią Lecha Jęmczyka.
W prozie polskiej w mojej opinii mamy sytuację pół na pół, dwa pierwsze opowiadania: „Krucze pióra” Adrianny Filimonowicz i „Kapitan Rackham” Cezarego Czyżewskiego uważam za bardzo dobre, choć drugie dotyczy klimatów pirackich, za którymi nie przepadam. Dwa kolejne: „Zimno, ciepło, gorąco” Krzysztofa Rewiuka i „Moja matka stała się Słowem” Marty Kładź-Kocot są w mojej opinii słabe. Oba są pseudointelektualne, a w gruncie rzeczy nie dotyczą niczego sensownego, a drugie na domiar złego jest jeszcze manifestem politycznym.
Proza zagraniczna przedstawia się pod tym względem trochę lepiej, mimo że żadne opowiadanie nie jest jakieś wybitne. Chętnie przeczytałbym kontynuację „Rzepa na duchy” Niny Kiriki Hoffman, które w pewnym sensie przypomina serial telewizyjny „Zaklinaczka duchów” i „Biura Rzeczy Zagubionych” Valentino Poppiego. „Projekt Smok” Naomi Kritzer przypomina bardziej literaturę młodzieżową, choć według mnie trzyma poziom, a „Pani na Żemerach” Ołeksijeja Gedeonowa pewnie w moim rankingu znalazłaby się wyżej gdybym znał twórczość Nikołaja Gogola.