Najnowsze artykuły
- ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać22
- ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant2
- Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Zaręba
25
6,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
165 przeczytało książki autora
150 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
100 na 100. Antologia komiksu na stulecie odzyskania niepodległości
7,2 z 43 ocen
94 czytelników 11 opinii
2018
Rycerz Ciernistego Krzewu 2: Polowanie
Robert Zaręba, Dawid Kuca
6,7 z 3 ocen
3 czytelników 1 opinia
2016
Mrok #3: Egzorcyści (Strefa Komiksu #31)
Robert Zaręba, Zygmunt Similak
6,3 z 3 ocen
3 czytelników 1 opinia
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Saladyn i Ryszard Lwie Serce Robert Zaręba
6,5
KRUCJATY RAZ JESZCZE
Duet Zaręba i Similak powraca z nowym komiksem. Jednocześnie jest to dzieło będące kontynuacją ich całkiem udanej opowieści „Krucjaty: Bóg tak chce!”. Wielkich różnić w stosunku do pierwszej części nie ma, chyba, że pod względem edytorskim, bo tym razem dostajemy album w pełnym kolorze i w twardej oprawie. Komu podobał się więc tamten komiks, tym razem też będzie zadowolony, może nawet bardziej niż wcześniej.
Jest rok 1099. Krucjaty skończyły się zdobyciem przez Krzyżowców Jerozolimy i Ziemia Święta rozdarta została między nowoutworzone państwa chrześcijańskie. Wieści o tym docierają jednak do innych muzułmańskich krajów, a wyznawcy islamu wzywają do świętej wojny. Gdy mudżahedini ruszają do walki by wyprzeć krzyżowców, by wesprzeć chrześcijan wysłane zostają kolejne krucjaty. Szykuje się kolejna rzeź…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/04/saladyn-i-ryszard-lwie-serce-robert.html
Zakon Nikodem Cabala
7,2
Zakon to już trzecia część cyklu komiksów przybliżających tematykę przeróżnych bractw rycerskich i wypraw krzyżowych do Ziemi Świętej. Pozycja zdecydowanie powinna znaleźć się w sferze zainteresowania każdego miłośnika historii, który chce poznać minione czasy w rozrywkowej i graficznej oprawie.
Jak sam tytuł wskazuje, tym razem autorzy skupili się na prezentacji historii bractwa szpitalnego, powszechniej znanego jako Krzyżacy. Przeszłość zakonu nierozerwalnie związana jest z krucjatami, bitwami, ciemnymi interesami oraz siłową chrystianizacją terenów leżących nad Bałtykiem i rozciągających się od Wisły po zatokę Fińską. Dlatego też czytelnik ma tutaj okazję zapoznać się nie tylko z historią bractwa, ale również funkcjonowaniem dawnej Europy. Fabuła albumu zaczyna się w Ziemi Świętej w 1190 roku, kiedy to Niemieccy rycerze ponoszący ciężkie straty zmuszeni są do założenia własnego bractwa szpitalnego opiekującego się rannymi towarzyszami. Jak to zwykle bywa w historii, początkowe plany dość szybko ewoluują w coś o wiele większego, niż początkowo zakładano. Kolejne sukcesy militarne i protekcja Papieża sprawia, że zakon zaczyna być równie znaczącą siłą co Joannici czy Templariusze. Początek prawdziwego rozkwitu ich siły nastąpił w momencie otrzymania we władanie ziem we wschodniej Transylwanii, gdzie dość szybko zaczęli oni powiększać swoje wpływy. Kulminacyjnym momentem ich historii jest zadanie nawrócenia ludów zamieszkujących tereny nad Bałtykiem, gdzie zaczynają oni zdobywać coraz większość ilość ziem w posiadanie. Historia zaprezentowana w albumie kończy się w roku 1309, kiedy to wielki mistrz zakonu postanawia przenieść główną siedzibę do Malborka, wycofując się z reszty terenów Europy i Ziemi Świętej.
Prezentacja burzliwej ponad 100-letniej historii zakonu w skondensowanej formie to naprawdę tytaniczna praca twórców, za którą należą się im słowa uznania. Pod względem historycznej treści nie ma się tytułowi nic do zarzucenia. Oczywiście komiksy historyczne dość często oferują odbiorcy pewne uproszczenia i skróty czasowe, które tutaj również występują, jednak nie wpływają one na jakość treści, a są czymś zupełnie normalnym, biorąc pod uwagę ograniczoną ilość miejsca.
Jeśli chodzi o formę przekazu mamy tutaj do czynienia z dość starym (może nawet dla niektórych odrobinę archaicznym) stylem komiksowy, który skupia się na pokazywaniu historii w ramkach narratorskich. Dialogów konkretnych postaci jest tutaj stosunkowo niewiele, a fabularną treść czytelnik poznaje właśnie ze wspomnianej narracji. To jak zostanie to ocenione przez potencjalnego czytelnika to już sprawa czysto indywidualna. Trudno jednak zaprezentować w inne formie tak rozległy okres czasowy przy jednoczesnym dbaniu o chronologię i należytą jakość treści. Moim zdaniem nie odbiera to przyjemności z czytania albumu. Taka forma wręcz podkreśla jego wartość historyczną i powoduje, że cały komiks jest bardzo przejrzysty.
Cała recenzja na:
https://gameplay.pl/news.asp?ID=120502