Autorka jest absolwentką Wyższej Szkoły Pedagogiki Specjalnej i studium socjoterapii. Od lat pracuje jako pedagog w jednej z podwarszawskich szkół. Publikowała opowiadania i powieści dla dzieci i młodzieży, oraz teksty dramaturgiczne wydane w dwóch zbiorach scenariuszy przedstawień dla teatrów szkolnych. Kilka z nich otrzymało wyróżnienia lub nagrody w ogólnopolskich konkursach. Jedna z nagrodzonych sztuk pt. "Perły szczęścia nie dają" została adaptowana i zaprezentowana widzom teatru telewizji. Sztuka "Zapis" została zrealizowana przez Teatr Animacji w Poznaniu. W 2014 r. ukazała się powieść dla dorosłych zatytułowana "Zdrady i powroty".https://jodko-kula.pl/
W swojej najnowszej powieści, Elżbieta Jodko-Kula nie tylko przywołuje zapomniane losy polskich rodzin zamieszkujących północno-wschodnie tereny międzywojennej Polski, ale także ukazuje skomplikowane powojenne dzieje tych obszarów. Poprzez historię przyjaźni trzech młodych mężczyzn, autorka rysuje barwny obraz życia na dawnych Kresach, gdzie wielonarodowościowa społeczność żyła w harmonii, zanim polityka wkracza i zmienia wszystko.
Jodko-Kula wnikliwie opisuje burzliwe przemiany, jakim poddane były te tereny, oraz ich wpływ na życie setek tysięcy Polaków. Poprzez autentyczne postacie bohaterów, czytelnik ma okazję zanurzyć się w osobistych historiach, które ukazują zarówno siłę więzi rodzinnych, jak i rozdarcie spowodowane przemianami politycznymi.
Jest to nie tylko powieść o historii narodu, ale także o pamięci, której każdej z tych osób należy się szacunek. Jodko-Kula umiejętnie połączyła fakty historyczne z emocjonalnymi wątkami, tworząc poruszającą i pouczającą opowieść o polskiej tożsamości i dziedzictwie. "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu" to lektura, która skłania do refleksji nad przeszłością i jej wpływem na teraźniejszość.
Właśnie dzisiaj skończyłam czytać rewelacyjną książkę. To "Rozstajne drogi. Nie ma powrotu do domu".
Uwielbiam historie, których akcja rozgrywa się w czasie II wojny światowej. Wszystkie, które do tej pory czytałam miały miejsce w Polsce, na Ukrainie a nawet i w Niemczech.
W książce Elżbiety Jodko - Kula mamy do czynienia z mieszkańcami Wileńszczyzny.
Poznajemy losy trzech młodych przyjaciół, Zbyszka, Jerzego i Stefana, których najpiękniejsze lata młodości przypadły na czas wojny.
Wciąż zmieniający się okupanci, czy to Niemcy, czy Litwini, czy Sowieci, równie mocno nienawidzili mieszkających tam Polaków.
To, że wojna jest najgorszą rzeczą, która może się przytrafić ludzkości, wiedzą wszyscy. Ale gdy do głosu dochodzi polityka, to niestety nawet brat bratu a sąsiad sąsiadowi może wbić nóż w plecy.
A jeśli chodzi o książkę, jako całość, to jestem jak najbardziej na tak. Bardzo duża dawka faktów historycznych doskonale wpleciona w fabułę sprawiła, że czytałam z wielką przyjemnością a równocześnie zyskałam kolejną dawkę wiedzy. Dodatkowym atutem jest fakt iż część bohaterów książki to osoby autentyczne, których życie autorka doskonale wkomponowała w życie postaci fikcyjnych, wymyślonych na potrzeby pokazania ówczesnych realiów.