Amerykańska pisarka graficzna, autorka mieszkająca wraz z mężem Russelem oraz dwoma synami Calebem i Josephem i dwoma psami na nowojorskim Brooklynie. Jest autorką kilku powieści dla dzieci, a ej debiutancka powieść "Cudowny chłopak", odniosła międzynarodowy sukces – została opublikowana w 45 krajach i sprzedała się w ponad 6 milionach egzemplarzy. Zachęcające do czynienia dobra i bycia życzliwym przesłanie książki stało się inspiracją do zorganizowania kampanii społecznej o nazwie „Choose Kind”, która spotkała się z ogromnym zainteresowaniem i poparciem ze strony zarówno dzieci, jak i dorosłych, i to nie tylko w Stanach Zjednoczonych.
R.J. Palacio, pochodzi z rodziny emigrantów o korzeniach kolumbijskich, urodziła się w Nowym Jorku. Pisarka ukończyła Wyższą Szkołę Sztuki i Projektowania na Manhattanie, a także Parsons School of Design, gdzie rozwijała swoje umiejętności ilustratorskie. Z sukcesem rozwijała karierę ilustratorki. W swoim CV Palacio ma również stanowisko dyrektora artystycznego w kilku dużych wydawnictwach książkowych. Zaprojektowała tysiące okładek dla rzeszy pisarzy tworzących zarówno w gatunku fikcji literackiej, jak i prozy non-fiction. Na swoim koncie ma m.in. projekty okładek dla: Paula Austera, Thomasa Pynchona, Salmana Rushdiego, Louise Erdrich, Sue Grafton, Johna Fowlesa.
Sara Blum wiedzie z rodzicami szczęśliwe życie we Francji. Ich świat wali się, gdy do kraju wkraczają Niemcy.
Oddzielona od rodziców dziewczynka otrzymuje pomoc z zupełnie niespodziewanej strony. Od chłopca o imieniu Julien, gotowego zaryzykować wszystko by ją uratować. Choć nigdy nie stanęła w jego obronie, kiedy prześladowano go w szkole.
Ukrywając się w stodole, znajduje ucieczkę w przyjaźni z Julienem oraz w świecie, który wspólnie wymyślają.
————
Chyba brakuje mi słów, żeby napisać recenzję tej książki.
Kojarzycie takie książki, które poruszają Was tak bardzo, że aż zatyka? Ta właśnie taka jest.
To historia o tym co robili Niemcy w trakcie II wojny światowej widziana oczami dziecka. A w zasadzie oczami żydowskiej dziewczynki, która zupełnie nie rozumie tego co się wokół niej dzieje. Nie rozumie nienawiści, która kierowana jest w nią i jej rodzinę – bo przecież nikomu nic złego nie zrobili.
Pewnego dnia, który spędza w szkole dochodzi do najazdu nazistów. Pomimo otrzymania donosu, uczniom o żydowskim pochodzeniu nie udaje się uciec i zostają złapani a następnie wywiezieni w nieznane. Szczęśliwym trafem Sara nie trafia do tego grona. Potajemnie ze szkoły wyprowadza ją kolega ze szkolnej ławki – Julien. Kolega, z którym siedziała w tej samej ławce przez trzy lata i nie zamieniła nawet jednego słowa. .
Aby ratować życie zmuszona jest przebywać w stodole należącej do rodziców Juliena. Otrzymuje od nich wiele dobra i serca. Dostrzega także, jak wartościowym człowiekiem jest sam Julien.
Popłakałam się kilka razy przy tej książce. Jeśli chcielibyście opowiedzieć o tym co się działo z narodowością żydowską dzieciom ta książka jest idealna. W bardzo subtelny sposób ukazuje to co się z nimi działo.
„Widzisz Julianie – mówiłam do niego – dobroć wymaga odwagi. Ale bywają czasy, gdy okazując dobroć, można zapłacić najwyższą cenę: cenę własnej wolności, a nawet życia. W takich czasach dobroć jest cudem. Staje się wszystkim. Światłem w ciemności. Istotą człowieczeństwa. Nadzieją.”
Ta książka czyta się po prostu sama…
Powróciłam do niej po wielu, wielu latach.
Pomimo tego, że czytałam ją teraz, jako dorosła i bardziej świadoma osoba, to nic się nie zmieniło, w moim postrzeganiu tej historii.
Myślę, że to powinna być lektura szkolna. Porusza wiele mądrych i życiowych spraw. Najprawdopodobniej, otworzyłaby oczy wielu ludziom i może wtedy faktycznie świat byłby lepszy.