Wspaniała książka pokazująca, że droga do naprawdę wielkich osiągnięć często wiedzie przez początkowe porażki i naprawdę spore problemy w ,,dogadniu się" z samym sobą. Wpisuje się w popularny nurt ,,motywujących" książek dzięki którym możemy uwierzyć, że wszystko jest możliwe i zależy od nas i naszej ciężkiej pracy. Na szczęście jest to zwykła opowieść o kobiecie która pokazała wielką siłę fizyczną i siłę charkteru, niepozbawionej problemów znanych większości z nas, momentami zupełnie nieakceptującej siebie. Pomimo tego jednak silnej i przezyciężającej te problemy. Motywacja to tylko skutek uboczny lektury :)
Książka jak na autobiografię sportowca całkiem przyzwoita.
Fajnie napisana, choć niekoniecznie czyta się jednym tchem.
Na pewno nie jest tak, jak piszą inni- to nie jest kobieta, która nagle rzuciła pracę w korporacji i zaczęła osiągać niewiarygodne sukcesy.
Sport towarzyszył jej od dziecka. Od dziecka była przyzwyczajona do sporych obciążeń treningowych. Pracując, podróżując biegała, czy to jeździła na rowerze.
Jednak bez wątpienia głównym sprawcą jej sukcesów jest ponadprzeciętny charakter.
Nie chcę za wiele zdradzać, ale jest to osoba na wysokim poziomie intelektualnym i sportowym. Naprawdę warto zajrzeć do tej książki.