Pocztówka z Toronto

Autor książek dla dzieci nie chce "żółto-niebieskiej kolorowanki". Wydawnictwo zrywa z nim współpracę...
Widzę że Pan postanowił politykować zamiast pisać książki dla dzieci, nieładnie

Autor książek dla dzieci nie chce "żółto-niebieskiej kolorowanki". Wydawnictwo zrywa z nim współpracę...
Widzę że Pan postanowił politykować zamiast pisać książki dla dzieci, nieładnie

Książka opowiada o problemach i trudnych decyzjach podejmowanych przez młodych ludzi. Śmierć, miłość, przyjaźń, pieniądze i wykluczenie społeczne - temu wszystkiemu musi sprostać Monika, uczennica przeciętnego gimnazjum, która żyjąc w otoczeniu beztroskich koleżanek i kolegów, skrywa swoją olbrzymią samotność. Czy kuszona przez najlepszą przyjaciółkę i jej chłopaka zdecyduje się, żeby za wszelką cenę poprawić swój byt? Jak daleko posunie się aby pomóc mamie? To wszystko w ,,Pocztówce z Toronto" autorstwa Dariusza Rekosza.
Mnie tak bardzo wciągnęła ta książka że połknęłam ją w jeden dzień. ~Lunatyczka

Książka opowiada o problemach i trudnych decyzjach podejmowanych przez młodych ludzi. Śmierć, miłość, przyjaźń, pieniądze i wykluczenie społeczne - temu wszystkiemu musi sprostać Monika, uczennica przeciętnego gimnazjum, która żyjąc w otoczeniu beztroskich koleżanek i kolegów, skrywa swoją olbrzymią samotność. Czy kuszona przez najlepszą przyjaciółkę i jej chłopaka...

Często jest tak, że zanim książkę przeczyta moja nastolatka trafia ona w moje ręce. „Pocztówka z Toronto” to opowieść o Monice nastolatce, która straciła tatę, wraz z mamą ledwo wiążą koniec z końcem, a jej najlepsza przyjaciółka Dorota nagle zaczyna się spotykać z nowym uczniem. I w sumie nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że Dominik, wciąga Dorotę w dilerkę dopalaczami, a Monika nic z tym nie robi. Nic, a wręcz sama chce w to wejść by pomóc mamie.

Dopalacze i konsekwencje jakie są po ich zażyciu to ważny temat i należy o nim mówić głośno. Jednak nie do końca podobało mi się zachowanie głównej bohaterki, ze spokojem rozmawia z przyjaciółka o dilerce jakby to była rozmowa o kupnie sukienki, a gdy zdarza się wypadek sytuacja nie jest już taka przyjemna, bo na szali staje przyszłość nie tylko głównej bohaterki ale i innych.
Dialogi troszkę miałkie, ale w sumie książka może przygotowana dla młodszych wiekowo czytelników. Zakończenie totalna abstrakcja, już bardziej cukrowo chyba nie mogło być.

Podsumowując temat na książkę dobry, efekt finalny już nie do końca.

Często jest tak, że zanim książkę przeczyta moja nastolatka trafia ona w moje ręce. „Pocztówka z Toronto” to opowieść o Monice nastolatce, która straciła tatę, wraz z mamą ledwo wiążą koniec z końcem, a jej najlepsza przyjaciółka Dorota nagle zaczyna się spotykać z nowym uczniem. I w sumie nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że Dominik, wciąga Dorotę w dilerkę...

Bardzo przyjemna książka dla młodzieży. Poruszająca tak gorący teraz temat jakim są dopalacze i tragiczne konsekwencje ich zażywania. Opowieść napisana fajnym, prostym, młodzieżowym językiem. Monika i Mrówka są w gimnazjum najlepszymi przyjaciółkami. Jednak kiedy zjawia się nowy uczeń - Dominik wszystko się zmienia i to nie na lepsze...

Bardzo przyjemna książka dla młodzieży. Poruszająca tak gorący teraz temat jakim są dopalacze i tragiczne konsekwencje ich zażywania. Opowieść napisana fajnym, prostym, młodzieżowym językiem. Monika i Mrówka są w gimnazjum najlepszymi przyjaciółkami. Jednak kiedy zjawia się nowy uczeń - Dominik wszystko się zmienia i to nie na lepsze...

65/2018 (A)

65/2018 (A)

Ciekawa lektura dla nastolatków, pokazuje jak relacje koleżeńskie mogą mieć wpływ na nas w okresie dojrzewania. Pokazuje jak to młodzi są podatki na innych oraz nie chcą odstawać od rówieśników. Ach te dopalacze...

Ciekawa lektura dla nastolatków, pokazuje jak relacje koleżeńskie mogą mieć wpływ na nas w okresie dojrzewania. Pokazuje jak to młodzi są podatki na innych oraz nie chcą odstawać od rówieśników. Ach te dopalacze...

Książka bardzo przyjemna i sądzę że każdy 12 powinien na przeczytać

Książka bardzo przyjemna i sądzę że każdy 12 powinien na przeczytać

Sądzę, że nikt nie powinien czytać książek człowieka popierającego holokaust ludzi i rzeź dzieci, zbiorowe gwałty i bombardowanie miast w Ukrainie.

Sądzę, że nikt nie powinien czytać książek człowieka popierającego holokaust ludzi i rzeź dzieci, zbiorowe gwałty i bombardowanie miast w Ukrainie.

Czy naprawdę chcecie, żeby Wasze dzieci czytały książki pisane przez człowieka, który jest tak przepełniony nienawiścią wobec innych narodowości, że w trakcie wojny w Ukrainie zamiast pomagać uchodźcom nawołuje do nienawiści wobec nich?

Czy naprawdę chcecie, żeby Wasze dzieci czytały książki pisane przez człowieka, który jest tak przepełniony nienawiścią wobec innych narodowości, że w trakcie wojny w Ukrainie zamiast pomagać uchodźcom nawołuje do nienawiści wobec nich?

Cieszę się że poprzednicy zwrócili uwagę na nieuzasadnioną niechęć autora do bezprawnie prześladowanego i gnębionego narodu ukraińskiego.
Może i powinno oddzielić się twórcę od dzieła, ale nasze dzieci mogą nie mieć tyle krytycyzmu.

Cieszę się że poprzednicy zwrócili uwagę na nieuzasadnioną niechęć autora do bezprawnie prześladowanego i gnębionego narodu ukraińskiego.
Może i powinno oddzielić się twórcę od dzieła, ale nasze dzieci mogą nie mieć tyle krytycyzmu.