rozwińzwiń

Bezdech

Okładka książki Bezdech Andrzej Bart
Okładka książki Bezdech
Andrzej Bart Wydawnictwo: W.A.B. Seria: ...archipelagi... literatura piękna
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
...archipelagi...
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2013-12-09
Data 1. wyd. pol.:
2013-12-09
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377479605
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Za młody na śmierć?



1018 51 118

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
239
49

Na półkach: ,

Dosyć banalna rzecz o przemijaniu, o odkładaniu pewnych spraw na wieczne jutro, które nigdy nie nastąpi, o śmierci, która równa jest wobec wszystkich, nienawidzących się znajomych, starych, młodych, reżyserów i aktorów. Wbrew temu, co piszą niektórzy, zakończenie jest bardzo przewidywalne, sygnalizuje je przecież już sam tytuł i wiele fantastycznych i nierealnych scen jak lot nad miastem niczym Margot nad Moskwą. Dialogi nie są najgorsze, ale niestety co najwyżej średnie, akcji jak na lekarstwo, postacie praktycznie niezarysowane, prawie nieistniejące, podobnie jak wydarzenia. Z mocnych stron obecność na kartach mistrza Konwickiego, ładny ukłon. No nic specjalnego nam tu Bart nie pokazał.

Dosyć banalna rzecz o przemijaniu, o odkładaniu pewnych spraw na wieczne jutro, które nigdy nie nastąpi, o śmierci, która równa jest wobec wszystkich, nienawidzących się znajomych, starych, młodych, reżyserów i aktorów. Wbrew temu, co piszą niektórzy, zakończenie jest bardzo przewidywalne, sygnalizuje je przecież już sam tytuł i wiele fantastycznych i nierealnych scen jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
473
404

Na półkach: ,

„Pan jest za młody, aby podejmować temat śmierci” - czyli Andrzej Bart i „Bezdech”. (Pierwsza recenzja Borysa Lankosza ~reżyser, aktor, scenarzysta~, który następnie wyreżyserował wspaniały „Rewers”)▪️Jak dla mnie .... czegoś brakuje w tej układance, przeplatanej osobistymi wspomnieniami Barta, dotyczącymi ekranizacji „Bezdechu”, który nigdy nie ukazał się na szklanym ekranie▪️ Mimo, iż osobiście dla mnie zabrakło iskry, magii i wewnętrznego uroku - to - znajdziemy w „Bezdechu” dobry kunszt pisarski, ciekawe połączenia literackie, mocne „pióro” słowa i coś innego ...▪️. To coś ..., każdy musi sam zobaczyć i ocenić▪️. W życiu tak bywa, ze nie każda litera musi nam się podobać ....▪️ale jak powiadała Szymborska „czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaka sobie wymyśliła ludzkość”, wiec nie odwracam się od literatury, nawet jeśli nie jest w moim typie

„Pan jest za młody, aby podejmować temat śmierci” - czyli Andrzej Bart i „Bezdech”. (Pierwsza recenzja Borysa Lankosza ~reżyser, aktor, scenarzysta~, który następnie wyreżyserował wspaniały „Rewers”)▪️Jak dla mnie .... czegoś brakuje w tej układance, przeplatanej osobistymi wspomnieniami Barta, dotyczącymi ekranizacji „Bezdechu”, który nigdy nie ukazał się na szklanym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1132
673

Na półkach:

No i nie zadziałało. Owszem, solidna robota pisarskiego rzemieślnika, który ze swobodą dokonuje przekładu scenariusza filmowego na język powieści. Te wkładane pomiędzy rozdziały notki-przemyślenia to całkiem smaczna próba jakiegoś literackiego eksperymentu, ale wybaczcie, mnie w fotel to nie wbiło. Zabrakło tu jakiegoś wewnętrznego żaru, fajerwerku, bożej iskry, które rozświetliłyby to dzieło od wewnątrz. Daję jednak gwiazdkę więcej niż początkowo planowałem, bo potrafię docenić warsztatową biegłość autora, którego zawodowstwo widać na każdym kroku, co czyni tę lekturę możliwą do spożycia.

No i nie zadziałało. Owszem, solidna robota pisarskiego rzemieślnika, który ze swobodą dokonuje przekładu scenariusza filmowego na język powieści. Te wkładane pomiędzy rozdziały notki-przemyślenia to całkiem smaczna próba jakiegoś literackiego eksperymentu, ale wybaczcie, mnie w fotel to nie wbiło. Zabrakło tu jakiegoś wewnętrznego żaru, fajerwerku, bożej iskry, które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
957
794

Na półkach: ,

Po bardzo udanych czterech spotkaniach z powieściami Andrzeja Barta tym razem niestety rozczarowanie. Podzielam opinie narzekających na chaos, niespójność i nietrafione wywody autora. Raczy on nimi czytelnika w przerwach między pożegnalnymi wędrówkami bohatera.Nie uważam, aby temat śmierci został tu jakoś ciekawie przedstawiony. Jerzy coś tam próbuje pozamykać w czasie, który jeszcze jest mu dany, ale nie jest w tym dla mnie wiarygodny.

Szkoda, liczyłam na udaną końcówkę wakacji z Andrzejem Bartem. Pomysł był, ale chyba nie ta forma, nie te skąpe rozmiary.
Spektaklu teatralnego nie widziałam, czy warto? Może trzeba by sięgnąć? Czy wówczas ocena książki będzie wyższa? Nie sądzę.

Po bardzo udanych czterech spotkaniach z powieściami Andrzeja Barta tym razem niestety rozczarowanie. Podzielam opinie narzekających na chaos, niespójność i nietrafione wywody autora. Raczy on nimi czytelnika w przerwach między pożegnalnymi wędrówkami bohatera.Nie uważam, aby temat śmierci został tu jakoś ciekawie przedstawiony. Jerzy coś tam próbuje pozamykać w czasie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
133

Na półkach:

Najchętniej bym dawał książkom dziesiątki albo zera. Albo zachwyt, albo słuszny gniew z marnotrawienia czasu, który mógłbym poświęcić na Delillo albo Nabokova. A tutaj mam sytuację pośrednio nieszlachetną - czyli zjawisko zwane wyprzedawaniem szuflad przez bardzo dobrego pisarza. Czy jeżeli bardzo zdolny pisarz wyprzedaje swoje mniej pokończone, pobieżniej naszkicowane prace, którym nadaje objętości szybko skreślonymi notatkami o właściwie niczym - dobrze to czy źle? Otóż - średnio. Tekst sam w sobie żaden, fabuła żadna, dialogi też nie zapadają w pamięć - chciałbym zobaczyć co zrobił z tego Bogusław Linda na scenie teatru, bo prawdę mówiąc - nie wiem. Sympatyczny oczywiście, dobrze napisany, jasne - ale to wszystko. Do tego dostajemy garść notatek, ni to dziennik, ni pamiętnik, do tego skutecznie niszczą zainteresowanie samym tekstem, rozbijając jego narrację - zabieg uważam za chybiony, co gorsza, lajt motywem jest zachwyt autora nad własnym Rien ne va Plus, słuszny czy nie słuszny, to bez znaczenia - książką powinni się zachwycać jednak czytelnicy a nie autor. Ale - parę zdań jednak zostało, i to ciągle jednak jest Andrzej Bart którego bardzo lubię i bardzo szanuję - czekam na kolejną grubą powieść, a nie takie letnie żarty.

Najchętniej bym dawał książkom dziesiątki albo zera. Albo zachwyt, albo słuszny gniew z marnotrawienia czasu, który mógłbym poświęcić na Delillo albo Nabokova. A tutaj mam sytuację pośrednio nieszlachetną - czyli zjawisko zwane wyprzedawaniem szuflad przez bardzo dobrego pisarza. Czy jeżeli bardzo zdolny pisarz wyprzedaje swoje mniej pokończone, pobieżniej naszkicowane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
285
84

Na półkach: , , ,

Nabyłam ją na fali "Rewersu", który wzbudził moje zainteresowanie autorem.
Przy bliższym poznaniu traci na wartości. W moim przekonaniu chaotyczna, nieskładna i jeszcze te odautorskie komentarze - zbyteczne. Z trudem dobrnęłam do końca tej historii.

Nabyłam ją na fali "Rewersu", który wzbudził moje zainteresowanie autorem.
Przy bliższym poznaniu traci na wartości. W moim przekonaniu chaotyczna, nieskładna i jeszcze te odautorskie komentarze - zbyteczne. Z trudem dobrnęłam do końca tej historii.

Pokaż mimo to

avatar
123
13

Na półkach:

Na co ta forma? żeby objętość była większa?

Na co ta forma? żeby objętość była większa?

Pokaż mimo to

avatar
851
26

Na półkach: ,

W swojej powieści Bezdech Bart igra z czytelnikiem.
Z jednej strony utwór mocno powiązany ze znakomitym spektaklem Teatru Telewizji - pomiędzy kolejnymi epizodami mamy wspomnienia autora związane z pracą nad spektaklem. Kto nie widział przedstawienia może się poczuć odrobinkę zdezorientowany.
Z drugiej jednak strony skupiając się wyłącznie na poszczególnych etapach podróży reżysera Jerzego mamy rzecz uniwersalną i wymykająca się jednoznacznej interpretacji. Kalejdoskop polskiej inteligencji, która pomimo talentów cierpi na syndrom niespełnienia skonfrontowany z bandą dresiarzy robi mocne wrażenie.
Nostalgiczna podróż Jerzego stawia przed każdym pytanie o rozliczenie z własną przeszłością. Bohater postanawia odwiedzić swoich dawnych znajomych, obwieszczając każdemu już na wstępie, że to spotkanie pożegnalne. Nie przyjechał nagrywać nowego filmu, ani wspomagać starych znajomych. Chce zobaczyć kobiety, które kiedyś kochał, zapytać znajomego filozofa o sens życia, spotkać kolegę, który na niego donosił.. Puentą tej wędrówki staje się złota myśl cytowana przez filozofa - "Za życia jesteśmy tym, o czym pamiętamy, a po śmierci znaczymy tyle, ile pamiętają o nas inni". Czy zatem wędrówka Jerzego jest wyłącznie próbą ratowania własnej tożsamości? Nie do końca - autor nie tłumaczy wszystkiego jednoznacznie.
Dla wnikliwego czytelnika Bezdech będzie nie tylko intrygującą lekturą, ale także historią zagadką, idealną bazą do poszukiwania tropów i odniesień do współczesnej kultury.

W swojej powieści Bezdech Bart igra z czytelnikiem.
Z jednej strony utwór mocno powiązany ze znakomitym spektaklem Teatru Telewizji - pomiędzy kolejnymi epizodami mamy wspomnienia autora związane z pracą nad spektaklem. Kto nie widział przedstawienia może się poczuć odrobinkę zdezorientowany.
Z drugiej jednak strony skupiając się wyłącznie na poszczególnych etapach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1616
1470

Na półkach:

Mocno rozczarowałam się tą powieścią, w mojej ocenie jest bardzo przeciętna, niespójna, z byle jaką fabułą, kiepskimi dialogami... Z trudnością dobrnęłam do końca.

Mocno rozczarowałam się tą powieścią, w mojej ocenie jest bardzo przeciętna, niespójna, z byle jaką fabułą, kiepskimi dialogami... Z trudnością dobrnęłam do końca.

Pokaż mimo to

avatar
253
197

Na półkach:

Jest w tym dużo czaru, melancholii. Jest w tym wszystkim również Łódź i jak dla mnie właśnie te miejskie smaczki czynią lekturę dodatkowo bardziej duchową.

Jest w tym dużo czaru, melancholii. Jest w tym wszystkim również Łódź i jak dla mnie właśnie te miejskie smaczki czynią lekturę dodatkowo bardziej duchową.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    59
  • Chcę przeczytać
    56
  • Posiadam
    13
  • Literatura polska
    2
  • Uzupełnić księgozbiór
    1
  • Rok 2016
    1
  • Wymiana/sprzedaż
    1
  • Legimi audio
    1
  • Nie dałem rady :-(
    1
  • Legimi powieści
    1

Cytaty

Więcej
Andrzej Bart Bezdech Zobacz więcej
Andrzej Bart Bezdech Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także