Zagłada domu Usherów
- Kategoria:
- klasyka
- Tytuł oryginału:
- The Fall of the House of Usher
- Wydawnictwo:
- Wolne Lektury
- Data wydania:
- 2018-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328807037
- Tłumacz:
- Bolesław Leśmian
- Tagi:
- klasyka powieść grozy gotyk literatura amerykańska opowiadanie
Roderyk Usher prosi swojego przyjaciela o przyjazd i pomoc w chorobie — mężczyzna cierpi na przeczulicę oraz stany lękowe. Przyjaciel zgadza się i przybywa do niego.
Usher pokazuje mu swoje obrazy oraz przedstawia własne kompozycje muzyczne, które robią na gościu duże wrażenie. Chory stwierdza również, że w jego domu dzieje się coś dziwnego. Staje się to dostrzegalne niedługo później, gdy Usher informuje przyjaciela o śmierci siostry…
Opowiadanie Poego Zagłada domu Usherów zostało po raz pierwszy opublikowane w 1839 roku na łamach „Burton's Gentleman's Magazine”. Jest interesujące ze względu na doskonałą sieć powiązań pomiędzy kolejnymi elementami, ale również jako studium hipochondrii i szaleństwa.
Edgar Allan Poe to amerykański pisarz epoki romantyzmu, przedstawiciel nurtu gotyckiego. Zasłynał przede wszystkim jako autor fantastyki i horroru.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 684
- 685
- 105
- 31
- 28
- 28
- 23
- 23
- 22
- 19
OPINIE i DYSKUSJE
Niezamierzenie w tym roku dość często czytam zbiory opowiadań. Co miesiąc trafia mi się z jeden lub dwa. Wychodzę z założenia, że trudniejsze jest przekazanie wszystkiego co powinno znajdować się w historii za pomocą krótszej formy i jest to dobry sprawdzian dla umiejętności danego autora/ki.
Pamiętam, że w jednym zbiorze, które łączyło twórczość kilku autorów przeczytałam opowiadanie Edgara Allana Poe, ale było to za mało, by stwierdzić, że poznałam jego twórczość. Teraz miałam do dyspozycji całą książkę z jego opowiadaniami, a i nawet trafiły się wiersze co dało mi już większy ogląd na to co tworzył Poe.
Bardzo podobał mi się język jakim posługiwał się autor i podziwiam przekład, który musiał być trudny dla tłumacza, by jak najwierniej oddać melodyjność przekazu. Są tutaj takie opowiadania, w tym tytułowa „Zagłada domu Usherów”, które czyta się niczym wiersze, chociaż w pisowni są jak najbardziej opowiadaniami. Co do prawowitych wierszy w tym zbiorze to nie mam dużego doświadczenia w tej formie, ale mogę stwierdzić, że mi się podobały.
Opowiadanie, które najbardziej zapamiętałam i odczułam przez swój klaustrofobiczny wydźwięk to „Studnia i wahadło”, coś co mnie osobiście przeraża zawsze mocniej na mnie oddziałuje. 😱 Podobał mi się bardziej przygodowy „Złoty żuk”, a słynna „Zagłada domu Usherów” nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak oczekiwałam. Problem miałam z dwoma najdłuższymi opowiadaniami „Zabójstwo przy Rue Morgue” i „Tajemnica Marii Roget”, w których występuje postać Dupina, który jest takim nieoficjalnym detektywem polegającym mocno na sile dedukcji. Bardzo wciągająca fabuła, ale nie przemawiały do mnie zakończenia, bo przy pierwszym ciężko mi było w nie uwierzyć, tak przy drugim wśród końcowego chaosu informacyjnego osobiście go nie zrozumiałam, a autor nie pomógł mi tego rozjaśnić.
Język świetny, mroczny i brutalny klimat też, pomysły nietuzinkowe, ale na końcu nie zawsze czułam satysfakcję, więc moje odczucia są na poziomie 6/10.
Niezamierzenie w tym roku dość często czytam zbiory opowiadań. Co miesiąc trafia mi się z jeden lub dwa. Wychodzę z założenia, że trudniejsze jest przekazanie wszystkiego co powinno znajdować się w historii za pomocą krótszej formy i jest to dobry sprawdzian dla umiejętności danego autora/ki.
więcej Pokaż mimo toPamiętam, że w jednym zbiorze, które łączyło twórczość kilku autorów...
Opowiadanie Zagłada Domu Usherów, przenosi nas do domu tytułowego Roderyka Ushera, które pozwala Nam na użycie sporej dawki wyobraźni, czyli jest napisane tak jak groza powinna być przedstawiona.
Opowiadanie Zagłada Domu Usherów, przenosi nas do domu tytułowego Roderyka Ushera, które pozwala Nam na użycie sporej dawki wyobraźni, czyli jest napisane tak jak groza powinna być przedstawiona.
Pokaż mimo toPo twórczość Edgara Allana Poe chciałam sięgnąć od dawna, bo to taki klasyczny autor, z którego twórczości czerpało wielu twórców, których uwielbiam i teraz miałam w końcu okazję poznać jego „Zagładę domu Usherów”.
I to jest dobry sposób na poznanie autora, bo to zbiór opowiadań, w którym znajdują się zarówno opowieści grozy, jak i jego opowiadania detektywistyczne i poematy, więc jest dość szeroki przekrój jego twórczości. Sam język nie był łatwy, choć koniec końców był i tak prostszy niż myślałam, że będzie. Opowieści grozy były klimatyczne i sięgające głęboko w duszę i lęki człowieka, więc podobały mi się najbardziej, za to kryminalna odsłona podobała mi się średnio, chociaż spore wrażenie robi to, że Dupin był pierwszym w historii literatury detektywem i to na nim wzorowani byli wszyscy moi ulubieni detektywi. Czułam w niektórych historiach trochę chaosu, co sprawiało, że się gubiłam, chociaż nie wiem do końca, czy to nie wina tego, że nie wszystko zrozumiałam. Zdarzały się przypadki, że szukałam w Internecie interpretacji niektórych utworów, więc było to dla mnie trochę wyzwanie czytelnicze.
Po twórczość Edgara Allana Poe chciałam sięgnąć od dawna, bo to taki klasyczny autor, z którego twórczości czerpało wielu twórców, których uwielbiam i teraz miałam w końcu okazję poznać jego „Zagładę domu Usherów”.
więcej Pokaż mimo toI to jest dobry sposób na poznanie autora, bo to zbiór opowiadań, w którym znajdują się zarówno opowieści grozy, jak i jego opowiadania detektywistyczne i...
Jakoś serial na Netflixie podobał mi się bardziej. Może dlatego , że był bardziej rozbudowany
Jakoś serial na Netflixie podobał mi się bardziej. Może dlatego , że był bardziej rozbudowany
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie zainteresował mnie E. A. Poe. Kiedyś lubiłam jego opowiadania, ale teraz wolę inne horrory i kryminały.
Nie zainteresował mnie E. A. Poe. Kiedyś lubiłam jego opowiadania, ale teraz wolę inne horrory i kryminały.
Pokaż mimo toPo obejrzeniu serialu netflixa wygooglowałam sobie tytuł na wolnych lekturach. Nie mam pojęcia na czym wzorowali się twórcy serialu - stąd taka niska ocena. Dość niesprawiedliwa, bo była by inna gdybym najpierw trafiła na opowiadanie ale samo opowiadanie też jest bardzo krótkie i ma mało fabuły za to bardzo obrazowo opisane sceny.
Po obejrzeniu serialu netflixa wygooglowałam sobie tytuł na wolnych lekturach. Nie mam pojęcia na czym wzorowali się twórcy serialu - stąd taka niska ocena. Dość niesprawiedliwa, bo była by inna gdybym najpierw trafiła na opowiadanie ale samo opowiadanie też jest bardzo krótkie i ma mało fabuły za to bardzo obrazowo opisane sceny.
Pokaż mimo toWidzę kilka komentarzy odwołujących się do serialu. Serial o tym samym tytule nie ma nic wspólnego z tym opowiadaniem. Serial jest tylko bardzo bardzo luźna wariacja jednego z pomysłów, plus motyw kruka z poematu "nevermore" również autorstwa Poe.
Poe czytałam zawsze w oryginale i w takiej wersji robi ogromne wrażenie. Ten rytm i melodia języka podkreślająca akcje.... narastające napięcie i zwięzłość opowiadania - Poe uważał że tekst musi mieć taką długość by można przeczytać całość za jednym razem. Tylko w ten sposób efekt grozy zostanie utrzymany.
Nie znam wersji polskiej i nie wiem jak tłumacz sobie poradził z językiem ale w wersji oryginalnej opowiadanie jest doskonałe.
Widzę kilka komentarzy odwołujących się do serialu. Serial o tym samym tytule nie ma nic wspólnego z tym opowiadaniem. Serial jest tylko bardzo bardzo luźna wariacja jednego z pomysłów, plus motyw kruka z poematu "nevermore" również autorstwa Poe.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoe czytałam zawsze w oryginale i w takiej wersji robi ogromne wrażenie. Ten rytm i melodia języka podkreślająca akcje.......
Trochę się rozczarowałam. Niby jakieś zaskoczenie było, ale to nie są te emocje, których się spodziewałam. Nie wątpię, że dawniej ten tekst mógł oddziaływać zupełnie inaczej i mocniej, po przeczytaniu analizy też trochę wszystko mi się rozjaśniło, choć w trakcie lektury zrozumiałam to zupełnie inaczej… No nie, naprawdę nie wywołał we mnie spodziewanego efektu. Byłam wręcz zdziwiona, bo miałam duże oczekiwania do ekranizacji, nie mogłam się jej doczekać, opowiadanie jest zresztą kultowe, no i poprzednie, które czytałam, było świetne. A tu jakoś tak… nie do końca kumałam o co chodzi, nie byłam ani zaskoczona, ani pod wrażeniem. Ostatecznie wypadło dla mnie gorzej niż „średnio”. Bardziej słabo.
Trochę się rozczarowałam. Niby jakieś zaskoczenie było, ale to nie są te emocje, których się spodziewałam. Nie wątpię, że dawniej ten tekst mógł oddziaływać zupełnie inaczej i mocniej, po przeczytaniu analizy też trochę wszystko mi się rozjaśniło, choć w trakcie lektury zrozumiałam to zupełnie inaczej… No nie, naprawdę nie wywołał we mnie spodziewanego efektu. Byłam wręcz...
więcej Pokaż mimo toZbiór opowiadań, który zaczyna się od tytułowej "Zagłady domu Usherów". Głównie tematyka kryminalna, detektywistyczna. Momentami troszkę męczące w swojej zawiłości, ale wciąż niezmiernie ciekawie. Podoba mi się praca tłumacza i obszerne przypisy z wytłumaczeniem co i dlaczego.
Zbiór opowiadań, który zaczyna się od tytułowej "Zagłady domu Usherów". Głównie tematyka kryminalna, detektywistyczna. Momentami troszkę męczące w swojej zawiłości, ale wciąż niezmiernie ciekawie. Podoba mi się praca tłumacza i obszerne przypisy z wytłumaczeniem co i dlaczego.
Pokaż mimo toChyba nie mój styl. Mroczne opowiadania nigdy nie były w moim kręgu zainteresowań. W tych kryminalnych już trochę lepiej, ale i tak mocno przesadne.
Chyba nie mój styl. Mroczne opowiadania nigdy nie były w moim kręgu zainteresowań. W tych kryminalnych już trochę lepiej, ale i tak mocno przesadne.
Pokaż mimo to