Znakomicie prowadzona narracja. I mimo, że najpierw czytałam komiks, znałam już fabułę, to książka wciągnęła mnie ponownie. Szczerze polecam, bo to bardzo uniwersalna historia - o złu jakie tkwi w nas, w zamkniętych społecznościach, kiedy działamy w grupie, kiedy chowamy się w tłumie, kiedy znajdujemy usprawiedliwienie dla swych czynów, bo 'wszyscy' tak robią, i gdzie każdy z 'zewnątrz' jest Obcym/Innym/zagrożeniem.

Znakomicie prowadzona narracja. I mimo, że najpierw czytałam komiks, znałam już fabułę, to książka wciągnęła mnie ponownie. Szczerze polecam, bo to bardzo uniwersalna historia - o złu jakie tkwi w nas, w zamkniętych społecznościach, kiedy działamy w grupie, kiedy chowamy się w tłumie, kiedy znajdujemy usprawiedliwienie dla swych czynów, bo 'wszyscy' tak robią, i gdzie każdy...

Kiedy w naszym ustabilizowanym życiu pojawia się ktoś obcy, kto dodatkowo nie do końca asymiluje się z ogółem, jest po prostu inny, nie zawsze wiemy jak go potraktować. Jeżeli jeszcze dodatkowo nosi w sobie jakąś tajemnicę i unika kontaktów, zaczynają się domysły i podejrzenia, które w efekcie mogą doprowadzić do tragedii, jak mamy tutaj tego przykład.

Zobowiązania wobec społeczności, w której żyjemy, lojalność wobec niej nie zawsze pomagają nam się uwolnić, czy uniknąć nieprzewidzianych w skutkach wydarzeń.

Rzeczywistość fikcyjna miesza się tutaj z realizmem życia obozowego ukazanego w całej swojej tragicznej i nieludzkiej odsłonie. Rany, jakie wynosimy z tak potwornych wojennych zdarzeń, o ile te fizyczne mogą się zagoić, te które atakują naszą psychikę i duszę zostają z nami na zawsze. Potrzeba ogromnego heroizmu i determinacji, aby wyzwolić się z cienia okrucieństwa zadanego nam przez innych, może nie do końca świadomych i chętnych w ich zadawaniu.

Książka Claudela uderza w nas swoim surowym pozbawionym upiększeń stylem, jednocześnie zadając pytanie o sens człowieczeństwa, o syndrom presji grupy, o umiejętność akceptowania czy chociażby tolerowania odmienności czy chęci bycia obok, z dala od innych.

Polecam, warto.

Kiedy w naszym ustabilizowanym życiu pojawia się ktoś obcy, kto dodatkowo nie do końca asymiluje się z ogółem, jest po prostu inny, nie zawsze wiemy jak go potraktować. Jeżeli jeszcze dodatkowo nosi w sobie jakąś tajemnicę i unika kontaktów, zaczynają się domysły i podejrzenia, które w efekcie mogą doprowadzić do tragedii, jak mamy tutaj tego przykład.

Zobowiązania wobec...

https://nomadyzm.blogspot.com/2020/07/rex-flammae.html

https://nomadyzm.blogspot.com/2020/07/rex-flammae.html

Siegnelam po te ksiazke po lekturze komiksu. Niewiarygodne, ze nigdy wczesniej nie slyszalam o tym tytule i ze nie bylo o nim glosno.
Ksiazka jest genialna. Autor niesamowicie dobrze ukazal nam malomiasteczkowe spoleczenstwo, ktore jest przerazone, ktore nieotrzasnelo sie po wojennej makabrze.
Autor genialnie ukazal brak zrozumienia, strach przed nieznanym. Sposob w jaki ludzie zachowuja sie w tlumie i gdy sa sami. Ukazal ludzkie zachowanie przepelnione strachem i lekiem.
Ksiazka jest bardzo wartosciowa, ale porusza ciezki temat. Jest bardzo trudna i wolno sie ja czyta, ale porusza do glebi.
Bardzo polecam.

Siegnelam po te ksiazke po lekturze komiksu. Niewiarygodne, ze nigdy wczesniej nie slyszalam o tym tytule i ze nie bylo o nim glosno.
Ksiazka jest genialna. Autor niesamowicie dobrze ukazal nam malomiasteczkowe spoleczenstwo, ktore jest przerazone, ktore nieotrzasnelo sie po wojennej makabrze.
Autor genialnie ukazal brak zrozumienia, strach przed nieznanym. Sposob w jaki...

Książka, która od kilku już miesięcy była w mojej czytelniczej poczekalni więc gdy w końcu ją wypatrzyłam na biliotecznej półce, nie zawahałam się ani chwili. Słyszałam już o niej kilka lat temu, w momencie gdy się ukazała, jednak odłożylam jej lekturę na jakiś późniejszy nieokreślony czas, tak jakbym się obawiała konfrontacji z opisanym w niej złem.

Bulwersująca powieść, która nikogo nie pozostawi obojętnym, fikcja, która przeraża realizmem opisanych scen obozowego życia. Książka, która porusza i zmusza do myślenia na tak ważne kwestie jak dyskryminacja, strach przed innością, godność, granice ludzkiej wytrzymalości, poniżenie, wola przeżycia... Całość napisana eleganckim piórem zasługująca na najwyższą ocenę.

http://edytalectures.blogspot.fr/2015/09/le-rapport-de-brodeck.html

Książka, która od kilku już miesięcy była w mojej czytelniczej poczekalni więc gdy w końcu ją wypatrzyłam na biliotecznej półce, nie zawahałam się ani chwili. Słyszałam już o niej kilka lat temu, w momencie gdy się ukazała, jednak odłożylam jej lekturę na jakiś późniejszy nieokreślony czas, tak jakbym się obawiała konfrontacji z opisanym w niej złem.

Bulwersująca powieść,...

przykro mi, Anderer.

przykro mi, Anderer.

jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam...do dziś nie mogę o niej zapomnieć...dziwię się że jeszcze nikt tego nie zekranizował...

jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam...do dziś nie mogę o niej zapomnieć...dziwię się że jeszcze nikt tego nie zekranizował...

Przeczytałam ale zapomniałam co w niej było...
Czy była ciekawa ?

Przeczytałam ale zapomniałam co w niej było...
Czy była ciekawa ?