Jak mówi powiedzenie - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I o takich punktach widzenia miłości z różnych perspektyw jest ta książka. Z pewnością większość czytających będzie się identyfikować z opisanymi historiami. Prawdopodobieństwo jest wprost proporcjonalne do wieku czytelnika.

Jak mówi powiedzenie - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I o takich punktach widzenia miłości z różnych perspektyw jest ta książka. Z pewnością większość czytających będzie się identyfikować z opisanymi historiami. Prawdopodobieństwo jest wprost proporcjonalne do wieku czytelnika.

Oj aż wstyd, kiedy zobaczyłam ile juz napisal Janusz L. Wiśniewski a ja od Samotności w sieci nic wiecej nie czytałam.
Zbiór felietonów z "Pani" szybko i miło się czyta zwłaszcza,ze przytoczone historie sa prawdziwe.
Dla mnie super.

Oj aż wstyd, kiedy zobaczyłam ile juz napisal Janusz L. Wiśniewski a ja od Samotności w sieci nic wiecej nie czytałam.
Zbiór felietonów z "Pani" szybko i miło się czyta zwłaszcza,ze przytoczone historie sa prawdziwe.
Dla mnie super.

Niespodzianka wieczoru! Nie przepadam zbytnio za krótkimi formami literackimi, bo rzadko komu w tak małej objętości udaje się zmieścić ciekawą historię i mocną puentę. A powtórzyć ten wyczyn tyle razy z rzędu, że dany tomik opowiadań uznam za warty uwagi? To czyste niepodobieństwo! Miałam czytać po jednej historii dziennie - skończyłam całość po 40 minutach. Dosłownie pochłonęłam tę książkę, a teraz zostanie ze mną i będę się w niej rozsmakowywać po trochu, po kawałku i wiele razy. Zwykle książki kupuję hurtowo, po kilka złotych, czytam i puszczam w świat. Ta zostanie ze mną na zawsze. Ma to nieuchwytne coś, co mnie złapało za serce.

Niespodzianka wieczoru! Nie przepadam zbytnio za krótkimi formami literackimi, bo rzadko komu w tak małej objętości udaje się zmieścić ciekawą historię i mocną puentę. A powtórzyć ten wyczyn tyle razy z rzędu, że dany tomik opowiadań uznam za warty uwagi? To czyste niepodobieństwo! Miałam czytać po jednej historii dziennie - skończyłam całość po 40 minutach. Dosłownie...

"Intymna teoria względności" jest zbiorem 17 opowiadań, opartych na autentycznych wydarzeniach, 15 z nich po raz pierwszy publikowane były na ramach miesięcznika "Pani" w latach 2004-2005. W felietonach możemy zauważyć dwie pasje autora: z jednej strony przemawia przez niego chłodne, analityczne spojrzenie chemika, z drugiej wręcz psychologiczne podejście do zagadnień miłości.

"Intymna teoria względności" opowiada nie tylko o różnych rodzajach miłości, często trudnej i nieprzewidywalnej, ale także o pozostałych apsektach emocji ludzkiego życia, takimi jak śmierć, rozpacz czy nadzieja na lepsze jutro.

W tych felietonach czytelnik zauważy, że postęp zarówno technologiczny, jak i naukowy, nie ma wiekszego wpływu na sposób przeżywania ludzkich dramatów. Felietony te ukazują między innymi portrety niespełnionych miłości, problemów wychowawczych czy nieumiejętności kochania dzieci. Osobiście uważam, że jest to pozycja godna polecenia, co więcej każdy czytelnik może znaleźć w niej odniesienie do własnego życia, czy życia swoich bliskich.

"Intymna teoria względności" jest zbiorem 17 opowiadań, opartych na autentycznych wydarzeniach, 15 z nich po raz pierwszy publikowane były na ramach miesięcznika "Pani" w latach 2004-2005. W felietonach możemy zauważyć dwie pasje autora: z jednej strony przemawia przez niego chłodne, analityczne spojrzenie chemika, z drugiej wręcz psychologiczne podejście do zagadnień...

''Czasem wydaje się nam, że wiemy wszystko o napotkanym człowieku.
Że wystarczy uważnie się przyjrzeć, by odkryć jego tajemnice, lęki, tęsknoty.
Ale prawda o człowieku jest ukryta z dala od naszych spojrzeń,
a samotności czterech ścian, w ciszy późnego wieczoru.''

"Intymna teoria względności" to zbiór opowiadań o ludzkiej duszy, który ukazuje powiązania między chemią czy biologią a psychologią i emocjami człowieka, często naprawdę zaskakujące powiązania. Czy ktoś z was wie co limfocyty T4 mają wspólnego z miłością, tlenek azotu z małżeństwem czy skąd się bierze uczucie lekkości po spowiedzi? Czy wiecie co wspólnego mają sekwencje genetyczne z Bogiem? Tego właśnie dowiadujemy się z opowiadań Wiśniewskiego.
Każde opowiadanie jest inne, każde wyjątkowe. Poznajemy młodą kobietę, która kocha męża i toleruje jego zdrady, samotnego ojca, który właściwie niczemu nie jest winien, kobietę bezgranicznie kochającą i pielęgnującą umierającego mężczyznę, brata który do końca życia nie wybaczy sobie, że wrócił po lalkę dla siostry i wiele innych osób. Każde opowiadanie ma kilka stron, jednak każdą z tych stron napisało życie. Książka pisana jest na faktach, autor zna bohaterów swoich opowiadań.

Niesamowicie wiele emocji obudziła we mnie "Intymna teoria względności", po jej przeczytaniu czułam się tak, jakbym rozpadała się na kawałki. Na co dzień mamy wokół siebie wiele ludzi. Każdy z nich przeżywa swoje małe tragedie. W opowiadaniach Wiśniewskiego te małe tragedie są przedstawione w bardzo prosty i bardzo dobitny sposób.

Nie żałuję czasu poświęconego na tę książkę. Zmusiła mnie ona do zatrzymania się na chwilę i przeanalizowania własnego życia. Poruszyła we mnie taką gamę uczuć jak żadna inna, od melancholii po złość. Czytałam wiele opinii, w których ludzie zarzucają tej książce brak happy endu. Ale przecież życie nie zawsze jest kolorowe i nie dla wszystkich kończy się dobrze.

Język, mimo że zawiera elementy naukowe jest dosyć prosty, nikt nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem "co autor miał na myśli".

Gorąco polecam tę książkę, ze względu na swoją długość nie zajmie wam dużo czasu, za to zdecydowanie poruszy wasz świat, choćby w malutkim stopniu.

''Czasem wydaje się nam, że wiemy wszystko o napotkanym człowieku.
Że wystarczy uważnie się przyjrzeć, by odkryć jego tajemnice, lęki, tęsknoty.
Ale prawda o człowieku jest ukryta z dala od naszych spojrzeń,
a samotności czterech ścian, w ciszy późnego wieczoru.''

"Intymna teoria względności" to zbiór opowiadań o ludzkiej duszy, który ukazuje powiązania między chemią czy...

Mało którą książka zostawiła po sobie taki niedosyt, będą jednocześnie nawet przyjemną w odbiorze. Niestety, treść "Imtymnej teorii..." nie ma zbyt wiele wspólnego z tym, co obiecywał wydawca. Wątki naukowe nie tylko biologiczne ale i psychologiczne pojawiają się może w co piątym tekście, reszta to zbiorek wzruszających, żeby nie powiedzieć łzawych historyjek o ludziach. Można się nad nimi zadumać, ale o samym człowieku jako takim nie dowiedziałem się z nich prawie nic.

Mało którą książka zostawiła po sobie taki niedosyt, będą jednocześnie nawet przyjemną w odbiorze. Niestety, treść "Imtymnej teorii..." nie ma zbyt wiele wspólnego z tym, co obiecywał wydawca. Wątki naukowe nie tylko biologiczne ale i psychologiczne pojawiają się może w co piątym tekście, reszta to zbiorek wzruszających, żeby nie powiedzieć łzawych historyjek o ludziach....

Znalazłam się w kręgu rozważań filozoficzno-moralnych.
Tak czuję się zawsze czytając książki Janusza Leona.
Autentyczne historie realnych ludzi.
Czasem tak nieprawdopodobne, że niemal fikcyjne.
Historie ludzi, którzy żyją obok nas, ze swoimi lękami, marzeniami, ze swoją samotnością.
Obserwujemy ich, ale czy chcemy wysłuchać?
Poznać ich tajemnice, ich motywy zachowań?
Czy chcemy przekroczyć granicę intymności, by zrozumieć drugiego człowieka i sprawiedliwie go osądzić? Czy chcemy poznać prawdę, która i tak może okazać się względna?
Lubię tego pisarza.
Lubię to jego analizowanie natury człowieka.

Znalazłam się w kręgu rozważań filozoficzno-moralnych.
Tak czuję się zawsze czytając książki Janusza Leona.
Autentyczne historie realnych ludzi.
Czasem tak nieprawdopodobne, że niemal fikcyjne.
Historie ludzi, którzy żyją obok nas, ze swoimi lękami, marzeniami, ze swoją samotnością.
Obserwujemy ich, ale czy chcemy wysłuchać?
Poznać ich tajemnice, ich motywy zachowań?
Czy...

Prawdziwe historie wysłuchane przez Wiśniewskiego. Niesamowite, pełne miłości, lęku i miłości.

Prawdziwe historie wysłuchane przez Wiśniewskiego. Niesamowite, pełne miłości, lęku i miłości.

"Intymna teoria względności" to zbiór opowiadań o różnej, życiowej tematyce, pewnych spostrzeżeniach i refleksjach autora, które mają na celu skłonić czytelnika do przemyśleń nad wartościami, dominującymi w jego życiu.

Opowiadania są krótkie, proste w zrozumieniu, odczycie, niektóre wywołujące gęsią skórkę i skłaniające do zatrzymania się na chwilę w codziennym pędzie i zastanowienia, dokąd tak naprawdę zmierzamy.

Czyta się szybko, wiele stron jest zmarnowanych na niepotrzebną grafikę, także zawartość tej książki to tak naprawdę nie 121 stron, a znacznie mniej.

Nie jest to żaden szał, ani nic, co trzeba przeczytać koniecznie, co zmienia sposób myślenia, poglądy. Owszem, skłania do refleksji, ale nie robiłabym z tego pozycji, która cokolwiek zmienia w życiu.

Książka jest dobra i tyle, dlatego taka ocena. :)

"Intymna teoria względności" to zbiór opowiadań o różnej, życiowej tematyce, pewnych spostrzeżeniach i refleksjach autora, które mają na celu skłonić czytelnika do przemyśleń nad wartościami, dominującymi w jego życiu.

Opowiadania są krótkie, proste w zrozumieniu, odczycie, niektóre wywołujące gęsią skórkę i skłaniające do zatrzymania się na chwilę w codziennym pędzie i...

Fajna odskocznia od kryminałów. Wziąłem tę książkę bo spodobał mi się tytuł. I nie zawiodłem się. Książka zawiera kilka krótkich opowiadań które były prawdziwe. Wiele filozoficznych myśli, i faktów sprawia, że książka jest ciekawa. Szczególnie historia Joell.

Fajna odskocznia od kryminałów. Wziąłem tę książkę bo spodobał mi się tytuł. I nie zawiodłem się. Książka zawiera kilka krótkich opowiadań które były prawdziwe. Wiele filozoficznych myśli, i faktów sprawia, że książka jest ciekawa. Szczególnie historia Joell.