Afrodyzjak

Ktoś tak gorąco powieść zarekomendował, że postanowiłam przeczytać. I czytając ciągle zastanawiałam się czy nie przerwać. Historia miłosna dwojga młodych – Amerykanki Laury i Włocha Bruno we współczesnych Włoszech, a w tle, a raczej na pierwszym planie, jedzenie.
Rzecz dzieje się w Rzymie, można chłonąć klimat wiecznego miasta, poznawać różne miejsca i typy mieszkańców, a na przykładzie jednego z głównych bohaterów Tommaso, ich niefrasobliwy stosunek do życia. Ale przede wszystkim jest to hołd złożony kuchni włoskiej. Główni bohaterowie kochają jedzenie (on jest kucharzem, ona smakoszką) i wszystko kręci się wokół kulinariów: kupują, gotują, jedzą, delektują się, tu nawet seks jest ściśle związany z jedzeniem. W książce można znaleźć wiele przepisów: zarówno na proste jak i mocno wyszukane dania, wymagające wielogodzinnej pracy. Niektóre są okropne, np. potrawy z ortolanów czy malutkich jagniąt.
Dla mnie powieść była nużąca: bardzo lubię włoską kuchnię, ale wolę smakować ją, niż rozmawiać o niej.
Nie jest to literatura wysokiego lotu, fabuła momentami mocno nieprawdopodobna. Ale dobrze się czyta, dla miłośników kulinariów w szczególności.

Ktoś tak gorąco powieść zarekomendował, że postanowiłam przeczytać. I czytając ciągle zastanawiałam się czy nie przerwać. Historia miłosna dwojga młodych – Amerykanki Laury i Włocha Bruno we współczesnych Włoszech, a w tle, a raczej na pierwszym planie, jedzenie.
Rzecz dzieje się w Rzymie, można chłonąć klimat wiecznego miasta, poznawać różne miejsca i typy mieszkańców, a...

Świetna pozycja na wakacje.

Świetna pozycja na wakacje.

Muszę przyznać, że Anthony Capella zainteresował mnie swoją książką. Pisarz urodzony w Ugandzie, studiował w Oksfordzie. Często tematem jego książek są kulinaria. Gotowanie podnosi on jednak do rangi sztuki, a opisy potraw czy doznań są wręcz poetyckie.
Książka bardzo przyjemna. Atmosfera Wiecznego Miasta, kafejki, restauracje, kuchnia "od kuchni", w tle galerie sztuki i zabytki.
Na tym tle historia młodej Amerykanki, w której zakochuje się dwóch Włochów: jeden temperamentny i przebojowy, drugi skryty i delikatny. Niebanalny sposób uwodzenia jedzeniem. Niby mówi się, że przez żołądek do serca, ale tutaj jedzenie to sama poezja.
Naprawdę doceniam niewątpliwy kunszt autora w opisywaniu potraw, choć zdaję sobie sprawę, że nie każdemu ta książka przypadnie do gustu, bo sprawom kuchni poświęca w niej pisarz naprawdę sporo miejsca.
Sporo ciekawostek na temat Rzymian. Nie zdawałam sobie sprawy, że ich tradycyjna kuchnia tak mocno była oparta na podrobach i innych częściach zwierząt, na które większość z nas pewnie nie chciałaby nawet spojrzeć.
Są też fragmenty zabawne, trochę razi tylko mnogość włoskich słówek wplecionych w tekst.
Książka ma swój urok, dobra dla wielbicieli Rzymu, Włoch i kulinariów.

Muszę przyznać, że Anthony Capella zainteresował mnie swoją książką. Pisarz urodzony w Ugandzie, studiował w Oksfordzie. Często tematem jego książek są kulinaria. Gotowanie podnosi on jednak do rangi sztuki, a opisy potraw czy doznań są wręcz poetyckie.
Książka bardzo przyjemna. Atmosfera Wiecznego Miasta, kafejki, restauracje, kuchnia "od kuchni", w tle galerie sztuki i...

Ta książka jest szczególna.
Okropna okładka, bohaterowie średnio zapadający w pamięć gdyby nie kilka ujmujących szczegółów wylądowali by na wysypisku mojej pamięci i w ramach recyklingu zostali by ulepieni wraz z innymi postaciami nudnawych powtarzalnych romansideł w plastikowego wtórnego przedstawiciela gatunku.
Ale opisy jedzenia ... O BOGOWIE !
Pomijałam opisy rozterek postaci i seksu i dramatów
czekałam tylko na momenty kiedy przyrządzane potrawy
wybiją się na pierwszy plan.
Brawo Panie Capella, nie zostawił mnie Pan z pragnieniem wielkiej miłości
tylko z ogromnym głodem ;)

Ta książka jest szczególna.
Okropna okładka, bohaterowie średnio zapadający w pamięć gdyby nie kilka ujmujących szczegółów wylądowali by na wysypisku mojej pamięci i w ramach recyklingu zostali by ulepieni wraz z innymi postaciami nudnawych powtarzalnych romansideł w plastikowego wtórnego przedstawiciela gatunku.
Ale opisy jedzenia ... O BOGOWIE !
Pomijałam opisy rozterek...

Świetna książka dla wszystkich miłośników kulinariów. Włoski klimat tej historii sprawia, że czytelnik niejako bierze parę dni wolnego i jedzie na urlop. Książka lekka i przyjemna. Świetnie się czyta. Polecam.

Świetna książka dla wszystkich miłośników kulinariów. Włoski klimat tej historii sprawia, że czytelnik niejako bierze parę dni wolnego i jedzie na urlop. Książka lekka i przyjemna. Świetnie się czyta. Polecam.

W pewnym momencie czułam już przesyt ...zbyt wiele o jedzeniu.

W pewnym momencie czułam już przesyt ...zbyt wiele o jedzeniu.

Czy może być coś lepszego,jak podjadać w trakcie czytania ? Pewnie,tak :-) ale po co to szukać.
Książka,przyznam z brzydką okładka.Ale z piękną treścią,zaczarowała mnie.
Zaczarowała mnie fabułą i akcją.
I może nie ma tu gangów,trupów czy też zombie.
Ale jest dużo o jedzonku.I to włoskim,ja jako fan.
Włoskiego jedzonka i takich fajnych romantycznych klimatów.
Byłem oczarowany piękna proza,to była.

Czy może być coś lepszego,jak podjadać w trakcie czytania ? Pewnie,tak :-) ale po co to szukać.
Książka,przyznam z brzydką okładka.Ale z piękną treścią,zaczarowała mnie.
Zaczarowała mnie fabułą i akcją.
I może nie ma tu gangów,trupów czy też zombie.
Ale jest dużo o jedzonku.I to włoskim,ja jako fan.
Włoskiego jedzonka i takich fajnych romantycznych klimatów.
Byłem...

Nie pamiętam, kiedy ostatnio czytałam książkę z rozbudowanym wątkiem miłosnym napisaną przez mężczyznę. Świetna pozycja! "Afrodyzjak" to powieść o miłości z lekkim dramatem i sensacją, ale ogólnie lekka obyczajówka.
Niesamowite opisy włoskiego jedzenia, bohaterowie Tommaso i Bruno reprezentują dwa odmienne typy Włochów (delikatność, subtelność Bruna, jego kulinarny sposób wyrażania uczuć oraz temperament, dynamizm i uwodzicielstwo Tommasa),a jak postrzega ich Amerykanka?
Czyta się lekko łatwo i przyjemnie. Naprawdę przeniosłam się do Rzymu. Czułam zapachy z kuchni :)

Miłość opisana przez Autora to w dużym stopniu namiętność, erotyzm. Tutaj chyba tkwi ta różnica. Kobieta skupiłaby się na uczuciach, wnętrzu.

Książka na lato, rewelacyjna!

Nie pamiętam, kiedy ostatnio czytałam książkę z rozbudowanym wątkiem miłosnym napisaną przez mężczyznę. Świetna pozycja! "Afrodyzjak" to powieść o miłości z lekkim dramatem i sensacją, ale ogólnie lekka obyczajówka.
Niesamowite opisy włoskiego jedzenia, bohaterowie Tommaso i Bruno reprezentują dwa odmienne typy Włochów (delikatność, subtelność Bruna, jego kulinarny sposób...

Włoskie krajobrazy i aromatyczne jedzenie, do tego dużo uczuć i szczypta erotyzmu. cóż chcieć więcej w jesienny wieczór...:)

Włoskie krajobrazy i aromatyczne jedzenie, do tego dużo uczuć i szczypta erotyzmu. cóż chcieć więcej w jesienny wieczór...:)

Przyjemny włoski klimat z pachnącym jedzeniem w tle okraszony uczuciami :)

Przyjemny włoski klimat z pachnącym jedzeniem w tle okraszony uczuciami :)