Polska, głupcze!

Okładka książki Polska, głupcze! Tomasz Lis
Okładka książki Polska, głupcze!
Tomasz Lis Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
269 str. 4 godz. 29 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
269
Czas czytania
4 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324706068
Średnia ocen

5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Marek Edelman. Życie. Po prostu Witold Bereś, Krzysztof Burnetko
Ocena 8,0
Marek Edelman.... Witold Bereś, Krzys...
Okładka książki Passa Jan Ordyński, Daniel Passent
Ocena 6,9
Passa Jan Ordyński, Danie...
Okładka książki Mimo wszystko. Wywiadu rzeki księga druga Władysław Bartoszewski, Michał Komar
Ocena 7,2
Mimo wszystko.... Władysław Bartoszew...

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
238 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1023
704

Na półkach: ,

Krytycznie i ironicznie. Całkowicie subiektywnie, bez ukrywania sympatii i antypatii. Lis ocenia różne zjawiska, postaci i hasła, które miały wpływ na kształtowanie się współczesnej Polski.

Niestety rzeczywistość domaga się sporego aneksu do tych komentarzy. Założenie, że poziom absurdu, buty polityków, brutalizacja języka osiągnęła wyżyny za czasów obecności w Sejmie LPR i samoobrony okazało się błędne.

Krytycznie i ironicznie. Całkowicie subiektywnie, bez ukrywania sympatii i antypatii. Lis ocenia różne zjawiska, postaci i hasła, które miały wpływ na kształtowanie się współczesnej Polski.

Niestety rzeczywistość domaga się sporego aneksu do tych komentarzy. Założenie, że poziom absurdu, buty polityków, brutalizacja języka osiągnęła wyżyny za czasów obecności w Sejmie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
162
74

Na półkach:

Ja również do specjalnych wielbicieli pana TL nie należę i być może dlatego trafiłem na tę książkę dopiero teraz - ponad 15 lat po jej wydaniu. Czytało mi sie to jednak nieźle. Taka powtórka z rodzimej historii początków XXI w. Podobna, w jakimś sensie do Abecadła Kisiela i nie zdziwiłbym się, gdyby sie okazało, że kisielowskie Abecadło było dla Autora inspiracją... Tutaj również mamy do czynienia z alfabetycznym układem rozdziałów, jednak nie "po nazwiskach", a po różnych politycznych "zjawiskach" tamtych czasów. Tamtych - tzn. czasów, w których władzę przejęli miłościwie nam do dzisiaj panujący. Mamy więc takie rozdziały, jak: Becikowe, Czarna teczka, Gruba kreska, Grupa. trzymająca władzę, Jest pan zerem, Magdalenka, Moherowe berety, My razem z bratem, Niedyspozycja, Ojciec Dyrektor, PO-PiS, Prawdziwy mężczyzna, Szorstka przyjaźń, TKM, Tylne siedzenie, Wiem, ale nie powiem, YesYes Yes!, Złodzieje - i wiele innych, jako że rozdziały są dość krótkie. Prawda, że hasła znajome? I dostaje się tutaj niemal wszystkim, od lewa do prawa, chociaż swoim (bo wiadomo z kim pan Lis trzyma) - jakby mniej, autor patrzy na nich łaskawszym wzrokiem. Czyta się to jednak nieźle, językowi autora trudno cokolwiek zarzucić. Rzecz jest pełna ironii, satyry, chwilami nawet sarkazmu. Nawet z dzisiejszej perspektywy ciekawa jest obserwacja pewnej grupy ludzi, dla których polityka jest zawodem. Nie wszyscy się ostali, jednak sporo nazwisk i dziś się powtarza. A poglądy i polityczne sympatie niektórych z nich mocno się zmieniły. Jednak w miarę czytania mój entuzjazm do tej lektury słabł. Nie dlatego, żeby kolejne rozdziały były słabsze. Jednak Autor jawił się być ponad to wszystko, o czym pisze i - gdyby to on był u władzy to...

Ja również do specjalnych wielbicieli pana TL nie należę i być może dlatego trafiłem na tę książkę dopiero teraz - ponad 15 lat po jej wydaniu. Czytało mi sie to jednak nieźle. Taka powtórka z rodzimej historii początków XXI w. Podobna, w jakimś sensie do Abecadła Kisiela i nie zdziwiłbym się, gdyby sie okazało, że kisielowskie Abecadło było dla Autora inspiracją... Tutaj...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
996
635

Na półkach:

Jedna z lepszych prac niezłego niegdyś dziennikarza, który miał odwagę pokazać w komercyjnej telewizji pijanego w sztok prezydenta RP, Aleksandra Kwaśniewskiego. Dziś już by pewnie tego nie uczynił.

Zastanawiam się, co się stało z tym człowiekiem, punktującym wszystkich polityków od prawa do lewa. Dlaczego przeszedł taką transformację poglądów? Obecnie nie jest już wytrwanym publicystą, raczej rzecznikiem jednej partii i jednego człowieka.

W publikacji tej dostrzec można już subtelne puszczanie oko w stronę PO, przywalając jej przeciwnikom. To już nie jest publicystyka. Tomasz Lis stał się politykiem.

Jedna z lepszych prac niezłego niegdyś dziennikarza, który miał odwagę pokazać w komercyjnej telewizji pijanego w sztok prezydenta RP, Aleksandra Kwaśniewskiego. Dziś już by pewnie tego nie uczynił.

Zastanawiam się, co się stało z tym człowiekiem, punktującym wszystkich polityków od prawa do lewa. Dlaczego przeszedł taką transformację poglądów? Obecnie nie jest już...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1158
362

Na półkach:

Czytając tę książkę w 2018 roku trudno pogodzić się z myślą że to wszystko wydarzyło się naprawdę...Koszmar to jedyne słowo które przychodzi mi na myśl przy tych "bohaterach" i wydarzeniach...Ku przestrodze...

Czytając tę książkę w 2018 roku trudno pogodzić się z myślą że to wszystko wydarzyło się naprawdę...Koszmar to jedyne słowo które przychodzi mi na myśl przy tych "bohaterach" i wydarzeniach...Ku przestrodze...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1035
802

Na półkach: , ,

Jak część z Was wie, studiuję dziennikarstwo. W związku z tym gdy widzę na dużej promocji jakąś książkę związaną z tematem po prostu po nią sięgam. Tak było w przypadku tego tytułu Tomasza Lisa: trafiłam na nią w wielkim koszu z książkami za 2 złote. Grzechem byłoby takiej książki nie wziąć, prawda?
No… właśnie nie. Grzechem był zakup tego… czegoś. To książka, którą właściwie tylko przejrzałam, nie czując potrzeby, aby czytać ją w całości. Już po kilku stronach zorientowałam się, że po pierwsze, to rzecz bardzo przestarzała. Realia Polski w 2006 były nieco inne, niż obecnie, więc wszystkie kwestie polityczne (a to bardzo polityczna książka) już dawno przeszły do historii. Nie uważam się za specjalistę od tego tematu, a w roku wydania tej pozycji miałam 9 lat – w związku z tym nie do końca orientuje się, co wtedy w naszym kraju się działo i już samo to skreśliło tę książkę w moim przypadku.
Drugą kwestią jest samo podejście Lisa. Wprawdzie miałam tę książkę w rękach już jakiś czas temu, ale dalej pamiętam jak wielkim krzykaczem wydał mi się autor. Oczywiście kojarzę go z mediów i niby wiedziałam, po kogo sięgam, ale jednak spodziewałam się, że jednak dostanę merytoryczną treść. Niestety, nie odczułam tego.
W związku z powyższymi: „Polska, głupcze!” została przeze mnie przejrzana i uznana za przeczytaną, po czym trafiła na półkę. Nie widziałam najmniejszego sensu w poznawaniu czegoś takiego od deski do deski.

Jak część z Was wie, studiuję dziennikarstwo. W związku z tym gdy widzę na dużej promocji jakąś książkę związaną z tematem po prostu po nią sięgam. Tak było w przypadku tego tytułu Tomasza Lisa: trafiłam na nią w wielkim koszu z książkami za 2 złote. Grzechem byłoby takiej książki nie wziąć, prawda?
No… właśnie nie. Grzechem był zakup tego… czegoś. To książka, którą...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
253
14

Na półkach: ,

Pisana już na etapie, kiedy w Tomaszu Lisie zaczęła się rozwijać PiSchoza. Przedstawia laury dla PO, całkowicie zamazując wszelkie grzechy rządów tej partii i piętnując wszelkie próby wpłynięcia na rządzących. Z każdą kolejną książką TL staczał się zarówno literacko i intelektualnie coraz bardziej i widać to w tej pozycji. Ciekawa z jednego powodu - warto wrócić do niej po kilku latach i spojrzeć na wszystko co zawarte jest w książce z odpowiednim dystansem i wiedzą, jak dalej potoczyły się losy poszczególnych osób lub pewnych planów i projektów - tylko dlatego nie trafiła na półkę "Nigdy więcej!".

Pisana już na etapie, kiedy w Tomaszu Lisie zaczęła się rozwijać PiSchoza. Przedstawia laury dla PO, całkowicie zamazując wszelkie grzechy rządów tej partii i piętnując wszelkie próby wpłynięcia na rządzących. Z każdą kolejną książką TL staczał się zarówno literacko i intelektualnie coraz bardziej i widać to w tej pozycji. Ciekawa z jednego powodu - warto wrócić do niej po...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
45
14

Na półkach:

Bardzo aktualna przed wyborami samorzadowymi

Bardzo aktualna przed wyborami samorzadowymi

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
8
7

Na półkach: , ,

Szczerze się zgadzam ze znakomitą większością argumentów Pana Tomasza Lisa. Myślę, że pomimo zarzutów o gwiazdorstwo jest człowiekiem, który potrafi dostrzec wile spraw na których powinniśmy się skupić.

Szczerze się zgadzam ze znakomitą większością argumentów Pana Tomasza Lisa. Myślę, że pomimo zarzutów o gwiazdorstwo jest człowiekiem, który potrafi dostrzec wile spraw na których powinniśmy się skupić.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
102
19

Na półkach: , ,

Uwielbiam styl pisania/wypowiadania sie Tomasza Lisa.

Uwielbiam styl pisania/wypowiadania sie Tomasza Lisa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
112
6

Na półkach: ,

Pisze byle co,żeby sprzedać i mieć na alimenty.

Pisze byle co,żeby sprzedać i mieć na alimenty.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    359
  • Posiadam
    137
  • Chcę przeczytać
    44
  • Literatura faktu
    3
  • Ulubione
    3
  • Inne
    2
  • 2018
    2
  • Polityka
    2
  • Eseje
    2
  • Wymienię
    1

Cytaty

Więcej
Tomasz Lis Polska, głupcze! Zobacz więcej
Tomasz Lis Polska, głupcze! Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także