Ponowoczesność jako źródło cierpień
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Sic!
- Data wydania:
- 2004-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2000-01-01
- Liczba stron:
- 389
- Czas czytania
- 6 godz. 29 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788388807435
Ponowoczesność jako źródło cierpień Zygmunta Baumana to esej o ciemnych stronach społeczeństwa ponowoczesnego, nawiązujący do Kultury jako źródła cierpień Freuda. Dedykowana profesorom Julianowi Hochfeldowi i Stanisławowi Ossowskiemu, książka stanowi summę wcześniejszych publikacji Zygmunta Baumana w języku polskim.
Eseje znanego i bardzo dobrze piszącego filozofa oraz socjologa. Opowiadają o zgryzotach wynikających z życia we współczesnym świecie wolności i konsumpcji. O naszych problemach z tożsamością. O tym, że kto dziś nie może wciąż od nowa i coraz intensywniej swojej tożsamości kształtować, ten staje się pariasem, obcym w świecie ludzi wolnych i nieustannie zaspokajających coraz to nowe potrzeby.
(Kinga Dunin, „Kurier Czytelniczy”)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 392
- 201
- 39
- 9
- 7
- 4
- 4
- 4
- 4
- 3
Cytaty
Jak i wszystkie inne obrazy, obraz własny rozpada się na serię migawek, z których każda musi własnymi siłami wyczarować, wyrazić i uzasadnić swój sens, najczęściej bez związku z sensamni wyrażanymi przez inne zdjęcia migawkowe serii. Budawało się kiedyś tożsamość etap po etapie, tak jak wznosi się dom - układając cierpliwie i mozolnie podłogi i sufity kolejnych pięter, dzieląc ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Ponowoczesność jako źródło cierpień Zygmunta Baumana to książka o różnych problemach, jakie wynikają z życia w nowoczesnym społeczeństwie. Społeczeństwie wolności i konsumpcji, społeczeństwie, które wyzwala w jednostce różnego rodzaju pytania o jej tożsamości. Wyzwala różne lęki, obawy, cierpienie. To bardzo ważne dzieło w studiach nad postmodernizmem.
Ponowoczesność jako źródło cierpień Zygmunta Baumana to książka o różnych problemach, jakie wynikają z życia w nowoczesnym społeczeństwie. Społeczeństwie wolności i konsumpcji, społeczeństwie, które wyzwala w jednostce różnego rodzaju pytania o jej tożsamości. Wyzwala różne lęki, obawy, cierpienie. To bardzo ważne dzieło w studiach nad postmodernizmem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoje drugie podejście do tej książki i drugi raz uznałem, że nie przebrnę. Kiedyś zaczytywałem się w pracach Baumana, ale ta książka dla mnie osobiście jest "nieczytalna". Totalne abstrakcje oderwane od realnego świata.
Czytając to przypomniały mi się studia socjologii, gdzie przy lekturze klasyków nic nie rozumiałem i dopiero drugie albo trzecie czytanie powodowało, że coś do mnie docierało.
Odradzam ludziom bez skłonności masochistycznych.
Moje drugie podejście do tej książki i drugi raz uznałem, że nie przebrnę. Kiedyś zaczytywałem się w pracach Baumana, ale ta książka dla mnie osobiście jest "nieczytalna". Totalne abstrakcje oderwane od realnego świata.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytając to przypomniały mi się studia socjologii, gdzie przy lekturze klasyków nic nie rozumiałem i dopiero drugie albo trzecie czytanie powodowało, że...
Tak, wiem: Bauman jest wielkim Polakiem, wielkim myślicielem, grzechem jest niedocenianie subtelności jego myśli.
Może i prawda. Tylko, że jak ktoś używa takich sformułowań: "Rydwanem nowoczesności powozi Tanatos", albo "Sumienie dochodzi do głosu li tylko wśród dysonansu niezharmonizowanych melodii". To czy ktoś rozumie o co chodzi?
Ja wiem, co oznaczają słowa "rydwan", "nowoczesność", "Tanatos" i "powozić", ale co autor ma na myśli mówiąc o Tanatosie powożącym rydwanem nowoczesności, to naprawdę nie mam pojęcia.
Nie cierpię takich książek: czy z rozmysłem, czy z powodu maniery pisanych bardzo nieprecyzyjnym językiem, całkowicie niefalsyfikowalnym. No bo jak tu się zgodzić lub nie zgodzić z tym, że "Tanatos powozi..."
Czasem się zastanawiam, po co ktoś takie przekazy formułuje. Przecież oczywista jest ich wieloznaczność i niekonkretność. TO jest świadomy zamiar, czy nie? I czego można doświadczyć jak się coś takiego czyta? Ja doświadczam mydlenia oczu, ale gdybym chciał, mógłbym te amorficzne zdania wykorzystać, aby pomyśleć: Proszę bardzo nawet wielki Bauman myśli tak jak ja. To bez sensu, nic nowego się nie dowiesz.
Przypomina mi się eksperyment, w którym sfabrykowano program komputerowy piszący teksty filozoficzne i socjologiczne zgodnie z pewnym algorytmem: zdania muszą być gramatyczne, wielokrotnie złożone, zawierać jak najwięcej cytatów znanych autorów i jak najwięcej słów rzadko używanych, najlepiej obcego pochodzenia. Te bełkotliwe teksty wysyłane były do czasopism naukowych. Rezultat? Połowa została wydrukowana!
Zdecydowanie odradzam.
Tak, wiem: Bauman jest wielkim Polakiem, wielkim myślicielem, grzechem jest niedocenianie subtelności jego myśli.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoże i prawda. Tylko, że jak ktoś używa takich sformułowań: "Rydwanem nowoczesności powozi Tanatos", albo "Sumienie dochodzi do głosu li tylko wśród dysonansu niezharmonizowanych melodii". To czy ktoś rozumie o co chodzi?
Ja wiem, co oznaczają słowa "rydwan",...
Nieustępliwie wręcz wnikliwa analiza czasów ponowoczesnych, w mniejszym lub większym stopniu posiadająca jako tło czy odniesienie, cierpienie współczesnego człowieka, któremu przyszło w tych czasach żyć i które to cierpienia - jako dzisiejszą zewnętrzną kondycją właśnie spowodowane - są nowe, typowe właśnie dzisiaj.
Chodzi tu o cierpienia psychiczne czy emocjonalne, przede wszystkim zaś niepewność, która jest nieodłączna od wolności. Bardzo zaskakująca dla mnie jest moja własna refleksja towarzysząca lekturze, że dzisiejszy cierpiący człowiek rzadko tylko kiedy tak naprawdę i dogłębnie zdaje sobie sprawę czy jest w pełni świadomy, dlaczego cierpi, czym jego cierpienia są spowodowane, jak to wszystko "się kręci." Książka ta obnaża cierpienia i ukazuje w pełni, co tak naprawdę za nimi stoi i jakie są szanse czy nadzieje na życie szczęśliwsze. Taka jest moja refleksja - być może zbytnio zgeneralizowana i wyprojektowana na innych ludzi, ale mnie osobiście dotycząca na pewno.
Po raz pierwszy czytając Z. Baumana natknąłem się tutaj na jakby nieśmiałe oceny, osobiste i emocjonalne zapatrywania autora. Bo przekonywanie do swoich racji i wykazywanie błędów innych teorii to nie są żadne oceny, przynajmniej nie w tym sensie, o jaki mi tu chodzi. A wywody autora i jego wnioskowanie są oczywiście pierwszej klasy. Książka otwiera oczy na wiele spraw, sam bym z pewnością ani tego wszystkiego nie zauważył, a już tym bardziej takich wniosków nie wyciągnął i cierpiałbym dalej w nieświadomości prawdziwych przyczyn.
Nieustępliwie wręcz wnikliwa analiza czasów ponowoczesnych, w mniejszym lub większym stopniu posiadająca jako tło czy odniesienie, cierpienie współczesnego człowieka, któremu przyszło w tych czasach żyć i które to cierpienia - jako dzisiejszą zewnętrzną kondycją właśnie spowodowane - są nowe, typowe właśnie dzisiaj.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChodzi tu o cierpienia psychiczne czy emocjonalne, przede...
cudownie wzbogacająca lektura
cudownie wzbogacająca lektura
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZbiór ciekawych i lekko napisanych rozpraw i rozprawek o czasach postmodernizmu. Szkoda, że to tylko mieszanka wykładów i odczytów z powstających z różnych okazji, ale to dla płynnego postmodernizmu zaskoczeniem chyba nie jest.
Zbiór ciekawych i lekko napisanych rozpraw i rozprawek o czasach postmodernizmu. Szkoda, że to tylko mieszanka wykładów i odczytów z powstających z różnych okazji, ale to dla płynnego postmodernizmu zaskoczeniem chyba nie jest.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ wielu książek autora ta w największym stopniu trafiła w mój gust. Z perspektywy dostrzegam, że Bauman szybko się starzeje. Zastanawia mnie tylko na ile trafia w gusta dzisiejszej młodzieży? Na kolejną zmianę zawodu już chyba jednak za późno...
Z wielu książek autora ta w największym stopniu trafiła w mój gust. Z perspektywy dostrzegam, że Bauman szybko się starzeje. Zastanawia mnie tylko na ile trafia w gusta dzisiejszej młodzieży? Na kolejną zmianę zawodu już chyba jednak za późno...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to