Ciekawe spojrzenie na połączenie mózg-jeluta. Dodatkowe przepisy też pomocne.

Ciekawe spojrzenie na połączenie mózg-jeluta. Dodatkowe przepisy też pomocne.

Sporo wiedzy można wyciągnąć , ale brakuje doprecyzowania niektórych aspektów .

Sporo wiedzy można wyciągnąć , ale brakuje doprecyzowania niektórych aspektów .

Jest to pozycja ciekawa, dosyć wiarygodna i moim zdaniem bardzo fajna, ale jednak bardziej dla osób, które nie za bardzo mają wiedzę o zdrowiu, fizjologii i prowadzeniu stylu życia uznawanego powszechnie jako zdrowy. Jeżeli chodzi o wiedzę, ja nie dowiedziałam się z niej niczego nowego, ale informacje napisane są strawnym i przystępnym językiem, miejscami autor pisze w taki sposób, że pod nosem się uśmiechałam.
Przepisy bardzo chętnie wypróbuję, wydają się być smakowite.
Cóż mogę tu jeszcze dopisać... przyjemna lektura, nie zanudza, ogólnie polecam :)

Jest to pozycja ciekawa, dosyć wiarygodna i moim zdaniem bardzo fajna, ale jednak bardziej dla osób, które nie za bardzo mają wiedzę o zdrowiu, fizjologii i prowadzeniu stylu życia uznawanego powszechnie jako zdrowy. Jeżeli chodzi o wiedzę, ja nie dowiedziałam się z niej niczego nowego, ale informacje napisane są strawnym i przystępnym językiem, miejscami autor pisze w taki...

Idealny wybór na początek swojej przygody z odkrywaniem ludzkiego organizmu. Zaintrygowała, a nie zniechęciła jak to bywa w przupadku książek opisujących bardziej "skomplikowane" tematy, takie jak tytułowe jelita. Nie przeraża nazwami bakterii, czyta się ją szybko - mi zajęło to 2 wieczory.
Dowiadujemy się jakie żyją w nas mikroorganizmy, jak im pomóc w ich ciągłej pracy, co jeść (przepisy na końcu!),czego unikać i jak dobrze odżywione jelita wpływają na naszą codzienność.

Idealny wybór na początek swojej przygody z odkrywaniem ludzkiego organizmu. Zaintrygowała, a nie zniechęciła jak to bywa w przupadku książek opisujących bardziej "skomplikowane" tematy, takie jak tytułowe jelita. Nie przeraża nazwami bakterii, czyta się ją szybko - mi zajęło to 2 wieczory.
Dowiadujemy się jakie żyją w nas mikroorganizmy, jak im pomóc w ich ciągłej pracy,...

Pozycja obowiązkowa dla kogoś kto chce lepiej poznać funkcjinowanie jelit, książka ta opowiada o tym w ciekawy latwy do zrozumienie sposób. Niektóre wskazówki dotyczące odżywiania można z powodzeniem wdrążać w codzinne życie.

Pozycja obowiązkowa dla kogoś kto chce lepiej poznać funkcjinowanie jelit, książka ta opowiada o tym w ciekawy latwy do zrozumienie sposób. Niektóre wskazówki dotyczące odżywiania można z powodzeniem wdrążać w codzinne życie.

Ta książka w formie poradnika często przewijała mi się na Instagramie, więc skuszona pozytywnymi opiniami i chęcią wzbogacenia swojej wiedzy o jelitach postanowiłam ją zakupić. Niestety przyszło rozczarowanie, bo temat, który mnie interesował, czyli nietolerancja laktozy jest tutaj opisana zaledwie na niecałą stronę. Tak samo zabrakło mi innych tematów godnych moim zdaniem uwagi, czyli chociażby wpływ zażywania leków przeciwbólowych na układ trawienny. Książka moim zdaniem niedopracowana.

Ta książka w formie poradnika często przewijała mi się na Instagramie, więc skuszona pozytywnymi opiniami i chęcią wzbogacenia swojej wiedzy o jelitach postanowiłam ją zakupić. Niestety przyszło rozczarowanie, bo temat, który mnie interesował, czyli nietolerancja laktozy jest tutaj opisana zaledwie na niecałą stronę. Tak samo zabrakło mi innych tematów godnych moim zdaniem...

Bardzo dobra merytorycznie plus bibliografia dosyć obszerna. Polecam ;)

Bardzo dobra merytorycznie plus bibliografia dosyć obszerna. Polecam ;)

Ciekawa pozycja
Jedzenie zdrowe dla jelit:
-kakao
-jaja
-lampka czerwonego wina
-różnorodne owoce i warzywa
-ryby
-oliwa (niekoniecznie extra virgin, a nawet lepiej bez tego napisu bo często oszukują i dają w rezultacie gorszy skład)
-kurkuma, najlepiej połączona z pieprzem
-cebula, por, czosnek, szparagi, zielone banany (inulina)
-nasiona lnu (zmielone np. Do owsianki czy jajecznicy)
-jabłka (surowe, duszone, z piekarnika itp. Np. Pokrojone jabłka z piekarnika z cynamonem, duszone jabłka z jogurtem…)
-pełnotłusty jogurt
-sery z żywymi kulturami bakterii - często takie informacje są na etykiecie, takie sery to najczęściej są sery gouda, mozzarella, feta, cheddar, serek wiejski, serek z niebieska pleśnią.
-żywność fermentowania, np. Kefir, kapusta, wino, ser, jogurt, czekolada.
-kiszone ogórki (przekąska jak u Milana)
-ocet jabłkowy - spożywany tuż po jakimś posiłku znacząco zmniejsza skakanie cukru + zmniejsza cholesterol + płukanie mieszanka ocet i ciepła woda zmniejsza bole gardła

Dania, które zostały wystudzone a następnie znowu podgrzane np. Następnego dnia bywają dla jelit nawet LEPSZE od tych „świeżych”, z powodu zwiększonej dawki skrobi opornej. Są tez miedzy innymi mniejsze skoki cukru po takich posiłkach.

Polifenole: kakao, oliwki, ciemna czekolada, herbata, czerwone wino, suszone zioła

Kapsułki z tranem są bez sensu, bo tej olej w środku na 90% jest zjejczały. To, co jest git i warte spróbowania to suplementowanie oleju z WĄTROBY DORSZA - po prostu kupienie takiego oleju a nie tabletek.

Fermentacja = dobre bo są bakterie
Pasteryzacja = raczej zła bo zabija bakterie

Ciekawa pozycja
Jedzenie zdrowe dla jelit:
-kakao
-jaja
-lampka czerwonego wina
-różnorodne owoce i warzywa
-ryby
-oliwa (niekoniecznie extra virgin, a nawet lepiej bez tego napisu bo często oszukują i dają w rezultacie gorszy skład)
-kurkuma, najlepiej połączona z pieprzem
-cebula, por, czosnek, szparagi, zielone banany (inulina)
-nasiona lnu (zmielone np. Do owsianki czy...

Spodziewałam się troche czegoś innego, ale i tak coś z tej książki wyniosłam. Jest dużo badań i sporo przepisów

Spodziewałam się troche czegoś innego, ale i tak coś z tej książki wyniosłam. Jest dużo badań i sporo przepisów

Książka bardzo ciekawa, napisana prostym i zrozumiałym językiem. Sporo ciekawostek, myślę że warta przeczytnia.

Książka bardzo ciekawa, napisana prostym i zrozumiałym językiem. Sporo ciekawostek, myślę że warta przeczytnia.