Książka napisana w przystępny dla laika sposób, kilka aspektów zainteresowało mnie na tyle, że sięgnę do pogłębionej wiedzy.
Nie jest nużąca ani przegadana, zagadnienia są urozmaicone (oczywiście w określonym zakresie),każdy może znaleźć coś, co jego bezpośrednio dotyczy, więc jest jeszcze ciekawiej.
Nie był to czas stracony.

Książka napisana w przystępny dla laika sposób, kilka aspektów zainteresowało mnie na tyle, że sięgnę do pogłębionej wiedzy.
Nie jest nużąca ani przegadana, zagadnienia są urozmaicone (oczywiście w określonym zakresie),każdy może znaleźć coś, co jego bezpośrednio dotyczy, więc jest jeszcze ciekawiej.
Nie był to czas stracony.

Podobna do innych książek tego typu, jednak sposób narracji mnie nie przekonał. Długo czytane i bez skupienia.

Podobna do innych książek tego typu, jednak sposób narracji mnie nie przekonał. Długo czytane i bez skupienia.

Podobny poziom, co poprzedniej części. Rewelacyjna/rewolucyjna może nie jest, ale dla laika stanowi ciekawe kompendium wiedzy ze świata medycyny.

Podobny poziom, co poprzedniej części. Rewelacyjna/rewolucyjna może nie jest, ale dla laika stanowi ciekawe kompendium wiedzy ze świata medycyny.

Naprawdę bardzo lubię tego autora. Jak zawsze zwięźle, na temat i ciekawie.

Naprawdę bardzo lubię tego autora. Jak zawsze zwięźle, na temat i ciekawie.

Jakoś juz tak mam, że jak autor zaczyna kazdy rozdział cytatem z "czterech liter" za preprzoszeniem, mającym legitymizować jego mało mające w sobie odkrywczego wywody, to nei bardzo chce mi się czytac dalej. Mamy tu wszystko co "najlepsze" w amerykańskich poradnikach! Obrażanie inteligencji czytelnika, okropnie długie wywody o niczym, obfite i nietrafne wycieczki w przeszłość i zestaw mądrości w stylu Paulo Cohelo (jakkolwiek się pisze nazwisko tego Pana, niech zapamiętany zostanie jedynie w roli użytej właśnie figury retorycznej) Jeszcze czytam, choć nie warto. Walczę właśnie z sobą by pozwolić sobie na jej porzucenie :D ale życie jest jedno i szkoda go na czytanie słabych książek nawet bardziej niż zarabianie na nie pieniędzy! Ot co:)

Jakoś juz tak mam, że jak autor zaczyna kazdy rozdział cytatem z "czterech liter" za preprzoszeniem, mającym legitymizować jego mało mające w sobie odkrywczego wywody, to nei bardzo chce mi się czytac dalej. Mamy tu wszystko co "najlepsze" w amerykańskich poradnikach! Obrażanie inteligencji czytelnika, okropnie długie wywody o niczym, obfite i nietrafne wycieczki w...

Facet świetnie piszę, w dodatku ma wielką wiedzę i ciekawie o tym opowiada :))

Facet świetnie piszę, w dodatku ma wielką wiedzę i ciekawie o tym opowiada :))

Z początku wydawało mi się że to będzie fascynująca książka. Na pewno bardziej fascynująca niż "Podróże po ludzkim ciele", a to za sprawą intrygujących przypadków medycznych opisanych przez Francisa. Jednak tak jak "Podróżom", tej również zabrakło tego "czegoś". Niby ciekawa, a jednak miejscami wydawała się trochę banalna. Niektóre z przypadków opisane jakby na wyrost. Opis sekcji zdecydowanie najlepszy z całej książki.

Z początku wydawało mi się że to będzie fascynująca książka. Na pewno bardziej fascynująca niż "Podróże po ludzkim ciele", a to za sprawą intrygujących przypadków medycznych opisanych przez Francisa. Jednak tak jak "Podróżom", tej również zabrakło tego "czegoś". Niby ciekawa, a jednak miejscami wydawała się trochę banalna. Niektóre z przypadków opisane jakby na wyrost. Opis...

Cóż, książka potwierdza wiodącą rolę nauki, w szczególności biologii i związanej z nią medycyny, w wyjaśnianiu nurtujących nas zagadek dotyczących funkcji i dysfunkcji naszych organów, sfery fizycznej, jak i psychicznej człowieka. Tyle i aż tyle, zero metafizyki i niesprawdzonych empirycznie opinii, wręcz uprzedzeń. Książka pisana jest z perspektywy lekarza, podaje on wiele interesujących przykładów z własnej praktyki lekarskiej i pokazuje, jak zmieniło się podejście do opisywanych przypadków na przestrzeni wieków, wraz z rozwojem wiedzy medycznej. Wśród tematów tak zasadnicze jak poczęcie, sen, ciąża, płeć, pamięć, śmiech i śmierć.

Cóż, książka potwierdza wiodącą rolę nauki, w szczególności biologii i związanej z nią medycyny, w wyjaśnianiu nurtujących nas zagadek dotyczących funkcji i dysfunkcji naszych organów, sfery fizycznej, jak i psychicznej człowieka. Tyle i aż tyle, zero metafizyki i niesprawdzonych empirycznie opinii, wręcz uprzedzeń. Książka pisana jest z perspektywy lekarza, podaje on wiele...

Książka niby fascynująca i w ogóle, a tak naprawdę to miałem wrażenie, że twórczość autora w tej książce skupia się wyłącznie na pisaniu między historiami jego pacjentów, a cytowaniem albo nawiązywaniem do innej literatury. Mało jest w tej książce jego twórczości.

Książka niby fascynująca i w ogóle, a tak naprawdę to miałem wrażenie, że twórczość autora w tej książce skupia się wyłącznie na pisaniu między historiami jego pacjentów, a cytowaniem albo nawiązywaniem do innej literatury. Mało jest w tej książce jego twórczości.

Mnóstwo ciekawych anegdot o mniej lub bardziej znanych procesach zachodzących w ludzkim ciele.

Mnóstwo ciekawych anegdot o mniej lub bardziej znanych procesach zachodzących w ludzkim ciele.