Koniki z Szumińskich Łąk. August

Okładka książki Koniki z Szumińskich Łąk. August Agnieszka Tyszka
Okładka książki Koniki z Szumińskich Łąk. August
Agnieszka Tyszka Wydawnictwo: Akapit Press literatura dziecięca
168 str. 2 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Akapit Press
Data wydania:
2019-07-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-07-15
Liczba stron:
168
Czas czytania
2 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366106079
Tagi:
młodzież dziecko koń
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3727
1559

Na półkach: , ,

Dopiero poznaję świat książek dla dzieci, szukam wartościowych pozycji, które mogłabym polecić i zadbać o to, by moje małe siostrzenice czytały dobre książeczki. I jestem pewna, że tak jak i ja pokochają historię rozgrywającą się na Szumińskich łąkach wykreowaną przez Agnieszkę Tyszkę.

Kilkuletnia Klara mieszka w bajkowym Szuminie. Jej rodzice prowadzą stajnię, w której mieszka dwanaście koni, wśród nich jest August, z którym dziewczynka porozumiewa się bez słów. Klara uwielbia swojego konia, codziennie się nim opiekuje i z radością udaje się na przejażdżki po pięknych polach. Kończą się wakacje i dziewczynka zaczyna uczęszczać do szkoły. Do jej klasy dołącza Paulina i już przy pierwszym spotkaniu widać, że jest przeciwieństwem Klary. Paulina jest niezadowolona, że wraz z mamą musiała przeprowadzić się z miasta do Szumina i swoją niechęć manifestuje wokół. Nie chce z nikim nawiązywać żadnych relacji, na każdego patrzy z wyższością. Klara przeczuwa jednak, że dziewczynkę trapi duże zmartwienie. I tak właśnie jest! Paulina bardzo tęskni za swoim kucykiem Rokim. Klara wraz ze swoim przyjacielem Augustem nie pozwalają na to, by dziewczynka została sama, postanawiają zrobić wszystko, by odzyskać Rokiego. Czy im się to uda?

„Koniki z Szumińskich Łąk. August” jest bardzo ciepłą książką opowiadającą o miłości do zwierząt, przyrody i uczącą jak ważną rolę odgrywają rodzina i przyjaciele. Narracja prowadzona jest przez Klarę oraz jej przyjaciela Augusta i często okazuje się, że koń zupełnie inaczej postrzega różne rzeczy. Taki zabieg dwutorowej narracji jest bardzo ciekawy, bo ukazuje dzieciom, że zwierzęta także mają uczucia i należy im się szacunek. Rodzina Klary prowadzi stajnię i nie jest łatwy biznes, by zarobić na utrzymanie domu i koni, tata musiał udać się na emigrację zarobkową, Klara została z mamą i starszą siostrą. Klara jest pełna empatii, jest pomocna i choć Paulina nie traktuje jej miło, dziewczynka wyciąga pomocną dłoń i wymyśla plan, który pozwoli na odzyskanie Rokiego. Autorka przekazuje czytelnikowi, że jeśli nie zgadzamy się ze sobą — powinniśmy pamiętać o wzajemnym szacunku. Dzieci traktowane są po partnersku, ich głos jest bardzo ważny.

Książka jest napisana przyjemnym językiem i dostosowana do wieku odbiorcy. Autorka przemyciła w treści wiele ciekawostek dotyczących koni. Książeczka jest życiowa, zawiera wiele zabawnych sytuacji, a całą fabułę dopełniają przepiękne ilustracje Marianny Jagody. Tę książeczkę warto poznać!

Dopiero poznaję świat książek dla dzieci, szukam wartościowych pozycji, które mogłabym polecić i zadbać o to, by moje małe siostrzenice czytały dobre książeczki. I jestem pewna, że tak jak i ja pokochają historię rozgrywającą się na Szumińskich łąkach wykreowaną przez Agnieszkę Tyszkę.

Kilkuletnia Klara mieszka w bajkowym Szuminie. Jej rodzice prowadzą stajnię, w której...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
345
300

Na półkach:

Książki Pani Agnieszki Tyszki są we wszystkich znanych mi bibliotekach szkolnych i miejskich. Widuję je nawet w małych księgarenkach na końcu świata. Mało tego, znajdują się także w biblioteczce mojej córki. Niektóre są tam od dobrych kilku lat i jakoś nikt nie kwapi się, aby przekazać je młodszemu pokoleniu. Dlaczego?
Pozwólcie, że fenomen Autorki spróbuję Państwu wytłumaczyć na podstawie cyklu pod tytułem „Koniki z Szumińskich Łąk” (2014-2016).
Moim ulubieńcem tej serii jest pochodzący z Islandii kucyk August, zwany przez przyjaciół Guciem. Jego właścicielką jest rezolutna dziewczynka o imieniu Klara. To właśnie ta dwójka swoją dwutorową narracją zaprasza nas do Szumina, gdzie „wszystko jest dokładnie takie, jakie powinno być”. Myślę, że to właśnie w tych kilku prostych słowach zamyka się urok tej bardzo mądrej książki dla Dzieci. Świat, w którym najistotniejsze są głębokie relacje międzyludzkie, gdzie dobro i życzliwość zawsze w końcu dochodzą do głosu, brzmiąc dźwięcznie ponad wszystkimi innymi emocjami. Wiem, że z pewnością prychacie teraz głośno, mrucząc pod nosem, że ile można czytać Milusińskim historie, które nijak nie przystają do rzeczywistości. I tu właśnie dochodzimy do meritum urody stworzonych przez Panią Agnieszkę Tyszkę historii.
One wszystkie są nie tylko ciepłe i zabawne, ale przede wszystkim doskonale odnajdują w dzisiejszych realiach. Mówią w sposób naturalny i niewymuszony o problemach, które spotykają nasze Dzieci. Nie boją się poruszania tematów potocznie uważanych za trudne, czy niewygodne, których lepiej nie wywoływać w rozmowie z najmłodszym czytelnikiem. To wielka sztuka mówić wprost, bez moralizatorskiej nuty o problemach. Czytając „Augusta” wynotowałam sobie tak wiele cytatów, że mogłabym nimi zapełnić całą recenzję. Pozwólcie, że podzielę się tylko przykładem:
„Może i Paulina zachowuje się dziwnie, ale po pierwsze jest w NASZEJ klasie, a my zawsze sobie pomagamy i wspieramy się nawzajem, bo na tym właśnie polega bycie razem, w grupie”.
Dokładnie taką filozofią kieruję się w swojej pracy jako wychowawca i mogę napisać Państwu szczerze, że to ...działa i jest PRAWDZIWE!
Dzieci kochają twórczość Pani Tyszki za uśmiech, który towarzyszy im nieustająco podczas lektury. Każda strona niesie ze sobą radość z obcowania z bohaterami takimi jak one same. Te książki są ciekawe i atrakcyjne dla odbiorcy! Każda pojawiająca się postać jest tak bardzo realna, że śmiało mogłaby wyskoczyć z kart „Augusta” i usiąść obok nas na kanapie.
Te powieści uczą życia z innymi ludźmi, wskazują sposób na odszukanie własnej roli w społeczeństwie. Bezgłośnie pokazują, że czytanie może być przyjemnym sposobem na spędzenie wolnego czasu.
My nauczyciele cenimy je za to, że są napisane pięknym, barwnym i ciepłym językiem. Zdradzę Wam w sekrecie, że nie tylko pomagają nam rozbudzić w najmłodszych miłość do słowa drukowanego, ale i też są lekiem na nasze drobne smutki (przynajmniej ja tak mam!).
Jak zawsze w przypadku wydawnictwa „Akapit Press” możemy liczyć na wysokiej jakości szatę graficzną. Ilustracje do „Augusta” stworzyła Pani Marianna Jagoda i ja bardzo je lubię. Doskonale korespondują z tekstem tworząc idealną całość.
Kiedy odkładam „Augusta” na półkę, mam do powiedzenia już tylko jedno: zapraszam czym prędzej do Szumina!!

Książki Pani Agnieszki Tyszki są we wszystkich znanych mi bibliotekach szkolnych i miejskich. Widuję je nawet w małych księgarenkach na końcu świata. Mało tego, znajdują się także w biblioteczce mojej córki. Niektóre są tam od dobrych kilku lat i jakoś nikt nie kwapi się, aby przekazać je młodszemu pokoleniu. Dlaczego?
Pozwólcie, że fenomen Autorki spróbuję Państwu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
227
220

Na półkach: , ,

Dawno nie spotkałam tak wartościowej książki dla dzieci, jestem pełna podziwu. Narracja w książce jest dwutorowa – z jednej trony opowieść snuje Klara, a z drugiej kucyk islandzki August.
Jest to celowy zabieg, bo w prosty sposób pokazane jest, że zwierzęta też mają uczucia. Personifikacja i nadawanie imion zwierzętom pozwala przejąć się ich losem. Główna bohaterka – Klara, jest wrażliwą i pełną empatii dziewczynką. Mieszka aktualnie z mamą i siostrą. Niektóre dzieci z łatwością utożsamią się z bohaterką, bo jej tata pracuje za granicą by zarobić na utrzymanie, jednak codziennie rozmawia z córką i wspiera ją w jej działaniach. Dziewczynka żywi szacunek do fauny i flory. Z najlepszym przyjacielem – Augustem, rozumie się bez słów. Autorka dzięki tej relacji przemyca wiele ciekawostek o koniach i ich zachowaniu. Nie obcy jest jej też los innych, z dziecięcą werwą planuje kolejne akcje charytatywne, mające na celu pomoc osobom w potrzebie. Kiedy na jej drodze staje Paulinka, pełna wewnętrznej złości, Klara nie odwraca się od niej, próbuje natomiast zrozumieć jej zachowanie.
Podczas jednej z pierwszych rozmów, w odpowiedzi na złe traktowanie odpowiada nowej znajomej, że ta nie musi jej lubić, ale nie pozwoli się obrażać. Jest to piękna lekcja asertywności. Nie bez uwagi pozostawię pozostałe relacje. Pisarka pokazuje nam korelacje pomiędzy bohaterami, które polegają na wzajemnym szacunku i zrozumieniu, dorośli nie podnoszą głosu na dzieci, traktują ich po partnersku.
Nie byłabym sobą gdybym nie poruszyła tematu ilustracji autorstwa Marianny Jagody. Nie są to twory cyfrowe, a ręcznie malowane małe dzieła sztuki. Olejne pastele przeplatają się z miękkością akwareli. Mocne nasycenie kolorów. Dużo bardziej też podoba mi się aktualna okładka. Oddaje serce tej historii.
Dzięki tej książce, bardzo łatwo będzie poruszyć z dzieckiem temat dobroczynności, pomocy innym, szacunku do zwierząt czy odmienności kulturowej. Każdy rozdział warto omówić.

Dawno nie spotkałam tak wartościowej książki dla dzieci, jestem pełna podziwu. Narracja w książce jest dwutorowa – z jednej trony opowieść snuje Klara, a z drugiej kucyk islandzki August.
Jest to celowy zabieg, bo w prosty sposób pokazane jest, że zwierzęta też mają uczucia. Personifikacja i nadawanie imion zwierzętom pozwala przejąć się ich losem. Główna bohaterka –...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7
  • Chcę przeczytać
    3
  • Posiadam
    2
  • Wyzwanie czytelnicze 2019
    1
  • Wyzwanie czytelnicze LC 2019
    1
  • Recenzenckie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Koniki z Szumińskich Łąk. August


Podobne książki

Przeczytaj także