Świetna powieść! Wciąga od samego początku, naprawdę ciężko było mi się od niej oderwać. Pod koniec domyśliłam się kto jest mordercą, ale reszta była dla mnie zaskoczeniem. Podoba mi się styl autorki, potrafi pisać w taki sposób by wzbudzić w czytelniku ciekawość.

Świetna powieść! Wciąga od samego początku, naprawdę ciężko było mi się od niej oderwać. Pod koniec domyśliłam się kto jest mordercą, ale reszta była dla mnie zaskoczeniem. Podoba mi się styl autorki, potrafi pisać w taki sposób by wzbudzić w czytelniku ciekawość.

Jestem dość zawiedziony tą książką. Bardziej mnie ona denerwowała niż sprawiała przyjemność z lektury. Wspomniałbym tutaj o trzech głównych powodach:

1) Tempo rozwoju fabuły było niezrównoważone. Przez pierwszą połowę książki działo się bardzo mało. Każda nowa część układanki pojawiała się na końcu rozdziału jak zachęcenie do czytania dalej, a następnie była powtarzana przez trzy czy cztery rozdziały innym osobom. Podanie jednej informacji wiele razy nie wpływa na przyspieszenie akcji.

2) Większość postaci to wydmuszki bez charakteru. Pojawiają się osoby, które mają uzasadnienie swoich akcji, ale większość z nich wydaje się rzucać kostką, żeby zdecydować, czy w tej rozmowie być przyjazna czy wroga. Postacie, co chwilę zmieniają zdanie, wierzą w sprzeczne opinie. Co najgorsze zakończenie książki nie tłumaczy tych sprzeczności - cała budowa napięcia, tajemnicy oraz tej oschłej podejrzliwości nie ma uzasadnienia.

3) B. A. Paris w bardzo suchy sposób opisuje emocje. Spodziewam się, że wynika to z tego, że ciężko w te postacie uwierzyć, więc ich emocje też są sztuczne. Większość dialogów jest sucha, czasami pojawiają się zdania, których żaden żywy człowiek by nie powiedział. Wstawki z "przeszłości" nie służą żadnemu celowi.

Niepotrzebnie jeszcze raz próbowałem czytać książkę B. A. Paris - powinienem się nauczyć wcześniej, że nie jest to twórczość dla mnie.

Jestem dość zawiedziony tą książką. Bardziej mnie ona denerwowała niż sprawiała przyjemność z lektury. Wspomniałbym tutaj o trzech głównych powodach:

1) Tempo rozwoju fabuły było niezrównoważone. Przez pierwszą połowę książki działo się bardzo mało. Każda nowa część układanki pojawiała się na końcu rozdziału jak zachęcenie do czytania dalej, a następnie była powtarzana...

Do tej pozycji robiłam 2 podejścia. Przy pierwszym poddałam się po chwili. Jednak coś mnie tknęło i spróbowałam ponownie…. Po czym przepadłam! Poznajemy tu Alice, która wraz z partnerem przeprowadza się do domu na spokojnym, zamkniętym osiedlu. Ale czy napewno jest ono takie, jakim się wydaje? Piętno morderstwa odciska na nim ślad, przez co nie wiadomo, komu można ufać. Czy ta uśmiechnięta sąsiadka coś ukrywa? A może jej mąż jest mordercą? Zaplątując się w sieci tajemnic Alice popada w coraz większą obsesję na punkcie sprawy, która teoretycznie nie powinna jej interesować, ściągając na siebie uwagę osoby, której intencje mogą być nie koniecznie tak klarowne, jak się wydaje..

Do tej pozycji robiłam 2 podejścia. Przy pierwszym poddałam się po chwili. Jednak coś mnie tknęło i spróbowałam ponownie…. Po czym przepadłam! Poznajemy tu Alice, która wraz z partnerem przeprowadza się do domu na spokojnym, zamkniętym osiedlu. Ale czy napewno jest ono takie, jakim się wydaje? Piętno morderstwa odciska na nim ślad, przez co nie wiadomo, komu można ufać. Czy...

Totalny szok na końcu, pełna emocji i intryg powieść.

Totalny szok na końcu, pełna emocji i intryg powieść.

Zdecydowanie genialna pozycja. Jedna z moich ulubionych książek i jestem pod wrażeniem jak książka wciąga od samego początku, aż do końca.

Zdecydowanie genialna pozycja. Jedna z moich ulubionych książek i jestem pod wrażeniem jak książka wciąga od samego początku, aż do końca.

Kolejna dobrze napisana książka Paris. Seria pytań i czasem brak odpowiedzi buduje napięcie. Rozstrzygnięcie dość nieoczekiwane jakby z przesłaniem zawartym na łamach powieści "nie ufaj nikomu" "nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy". Polecam na zimowe wieczory większość powieści Paris.

Kolejna dobrze napisana książka Paris. Seria pytań i czasem brak odpowiedzi buduje napięcie. Rozstrzygnięcie dość nieoczekiwane jakby z przesłaniem zawartym na łamach powieści "nie ufaj nikomu" "nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy". Polecam na zimowe wieczory większość powieści Paris.

Książkę wciągnąłem za jednym razem, kapitalnie napisana i niesamowicie wciągająca. Po raz kolejny B.A. Paris udowadnia, że jest jedną z lepszych w gatunku. Zdecydowanie polecam, nieoczywista historia zwieńczona niespodziewanym zakończeniem.

Książkę wciągnąłem za jednym razem, kapitalnie napisana i niesamowicie wciągająca. Po raz kolejny B.A. Paris udowadnia, że jest jedną z lepszych w gatunku. Zdecydowanie polecam, nieoczywista historia zwieńczona niespodziewanym zakończeniem.

Książka była ciekawa, z pewnością zaskoczyła mnie lepiej niż pierwsza pozycja tej autorki po którą sięgnęłam.
Fabuła poprowadzona jest ciekawie, z początku miałam całkowicie inne przeświadczenie ku temu jakie zakończenie będzie miała. Jednak od ponad połowy książki moje podejrzenia pokierowały się na całkowicie innego bohatera.
Książka jest napisana lekkim piórem, rozdziały nie są zbyt długie i tak naprawdę nie wiemy kiedy przechodzimy do nowego. Jednak mam dwie uwagi.. Mianowicie to, że w niektórych momentach byłam załamana głupotą głównej bohaterki i tym jak łatwo i szybko zmieniała swoje podejrzenia co do ludzi mieszkających na osiedlu, a po drugie… zakończenie. Taka sama sytuacja była w książce „Za zamkniętymi drzwiami” i w tej się również powtórzyła. Według mnie jeśli autor przez praktycznie całą książkę buduje napięcie to dlaczego na zakończenie poświęca 1 rozdział? Uważam że zakończenie powinno być bardziej rozbudowane i umożliwić czytelnikowi przeżyć ten dreszczyk emocji przez parę rozdziałów

Książka była ciekawa, z pewnością zaskoczyła mnie lepiej niż pierwsza pozycja tej autorki po którą sięgnęłam.
Fabuła poprowadzona jest ciekawie, z początku miałam całkowicie inne przeświadczenie ku temu jakie zakończenie będzie miała. Jednak od ponad połowy książki moje podejrzenia pokierowały się na całkowicie innego bohatera.
Książka jest napisana lekkim piórem,...

To był dobrze zapowiadający się thriller choć uważam, że powinien być o połowę krótszy. Większość to wodolejstwo, zupełnie niepotrzebne. Główna bohaterka bardzo irytująca, bezmyślna i bezrozumna, słowo daje jest to postać, której nie da się lubić. Ale sama fabuła miała w sobie coś intrygującego - zamknięte osiedle, na którym mieszkańcy wszystko o sobie wiedzą to temat, który zawsze mnie pociągał. Czytało się znośnie aż do czasu 'odkrycia prawdy' czyli sceny końcowej. No tutaj przeżyłam zawód po całości! Intryga totalnie nie logiczna i kuriozalna, zepsuła mi po prostu cały odbiór. Miałam dać ocenę 6, ale za taki finał ta ocena się nie należy. Ja raczej odradzam tę książkę, na pewno jest dużo lepszych w tej tematyce.

To był dobrze zapowiadający się thriller choć uważam, że powinien być o połowę krótszy. Większość to wodolejstwo, zupełnie niepotrzebne. Główna bohaterka bardzo irytująca, bezmyślna i bezrozumna, słowo daje jest to postać, której nie da się lubić. Ale sama fabuła miała w sobie coś intrygującego - zamknięte osiedle, na którym mieszkańcy wszystko o sobie wiedzą to temat,...

Całkiem ciekawa, ale motyw bardzo powtarzający się. Odgrzewany kotlet!

Całkiem ciekawa, ale motyw bardzo powtarzający się. Odgrzewany kotlet!