Mallaroy
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Mallaroy (tom 1)
- Wydawnictwo:
- SeeYA
- Data wydania:
- 2023-05-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-31
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382525243
Kojarzycie ten moment, kiedy wasza bliźniaczka okazuje się zmiennokształtna, po czym znika, więc musicie podszywać się pod nią w nieludzkiej szkole? Nie? Erin Lanford chciałaby móc powiedzieć to samo. Jadąc do Mallaroy, spodziewała się wszystkiego, nawet własnej śmierci. To znaczy, wszystkiego poza palącym pragnieniem, by pociąć lidera wampirzej elity piłą mechaniczną. Alea Lanford za to nigdy nie myślała, że na jej barki spadnie obowiązek ratowania całego rodzaju. Ale hej, wszystko będzie w porządku, prawda...?
Spoiler: nieprawda.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Mallaroy
Był rok 2018, męczyłam się na kursie na prawo jazdy, kończyłam drugą klasę liceum i namiętnie czytałam książki publikowane na Wattpadzie. Na stronie głównej aplikacji w „sugestiach dla ciebie” wciąż przewijało się „Mallaroy”. Zaczęłam czytać tę historię z ciekawości i przepadłam. W maju i czerwcu nic tylko pochłaniałam kolejne strony poświęcone bliźniaczkom, Erin i Alei. Nie raz wstawałam kilka godzin przed budzikiem, by poznać dalsze losy sióstr. Razem z nimi przeżywałam każdą sytuację, a po zakończeniu książki długo nie mogłam dojść do siebie. Wiedziałam, że „Mallaroy” prędzej czy później zostanie wydane i wreszcie się tego doczekałam. Ta historia jest dla mnie czymś więcej, to powrót do przeszłości. Podczas czytania wciąż towarzyszyła mi nostalgia. Zacznijmy jednak od początku. Erin i Alea to siostry, które do tej pory były nierozłączne. Wszystko zmieniło się pewnego dnia, gdy Alea wpadła do domu i oznajmiła siostrze, że jeszcze przed chwilą była kotem. Wkrótce okazało się, że tuż obok świata ludzi, istnieje ten istot senaturalnych: wilkołaków, wampirów, łowców, czarodziei i zmiennokształtnych. Co więcej, wszyscy uczą się w szkołach, a do jednej z nich przyjęto Aleę. Problem w tym, że po pierwszej przemianie dziewczyna znikła, więc to Erin pojechała do Mallaroy pełnego istot, o których wcześniej czytała jedynie w książkach. Gdy pierwszy raz przeczytałam opis tej książki, pomyślałam sobie, że milion razy wcześniej czytałam coś podobnego. Szkoła dla nieludzi – motyw stary jak świat. Jednak w „Mallaroy” A. M. Juna postanowiła wziąć tematy, które już się nam opatrzyły i przekuć je w coś nowego. Pierwszy tom to dopiero preludium, dalej jest jeszcze lepiej. Choć i w tej części dostałam swoje ulubione elementy. Uwielbiam paczkę przyjaciół Erin, to jak dziewczyna wciąż kłóci się z Michaelem (ten wampir jest zdecydowanie moją ulubioną postacią) i cały klimat Mallaroy. Mój ukochany wątek to niezaprzeczalnie gra o klucz. Wróciłam do tych pierwszych rozdziałów i mimo tego, że wiem, jak zakończy się ten tom (serce mnie boli, gdy wracam pamięcią do tych wydarzeń),świetnie się bawiłam. „Mallaroy” wyróżnia się postaciami, stylem pisania, pomysłem na fabułę i rozbudowanym światem istot senaturalnych (w tym pierwszym tomie dostajemy tylko parę smaczków!). Zgadzam się z tym, że dość ciężko jest przebrnąć przez początek książki, choć i tak papierowa wersja wypada o niebo lepiej od wattpadowej, ale kiedy już przeczytacie te rozdziały, nie będziecie żałować. W 2018 pokochałam „Mallaroy” całym sercem, w 2023 moja miłość do tej powieści nie zmalała nawet odrobinę.
Oceny
Książka na półkach
- 318
- 309
- 45
- 25
- 10
- 9
- 7
- 5
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
"Bierz, co dają. Rób, co musisz. Nie zadręczaj się tym, czego nie zmienisz."
⠀
Drugie zmieniłabym na rób co Ci się podoba, ale nie można mieć wszystkiego od razu, prawda?
⠀
Dziś wyjątkowo w jednej opinii umieszczę dwie książki, dlatego, że są dla mnie taką całością, że grzechem było je rozpatrywać pojedynczo.
⠀
Erin i Alea Lanford to bliźniaczki, z których jedna okazała się być zmiennokształtną. Z racji tego musi podjąć naukę w specjalnej szkole - Mallaroy. Niestety nie może być prosto i idealne, więc zmiennokształtna musi zniknąć by podjąć się ważnej misji, a druga bliźniaczka musi ją zastąpić i się nie wydać.
Czy to nie będzie trudne? Sami możecie się domyślić, że życie zwykłego człowieka wśród innych zmiennokształtnych, wilkołaków, wampirów i innych łatwe nie będzie, ale przygody, które spotkają Erin, nie mogą być zwykłe, w tak niezwykłej szkole.
⠀
Przyznaję, że podeszłam do tych książek z dużą dozą niepewności i nieufności. Rzadko czytam takie książki ale jak już wejdę w ten świat, to nie chce go opuszczać i wiem, że przyjdzie moment, że poznam zakończenie, czyli część III.
⠀
Mamy tu fanów Mallaroy? Koniecznie dajcie znać :)
⠀
"Bierz, co dają. Rób, co musisz. Nie zadręczaj się tym, czego nie zmienisz."
więcej Pokaż mimo to⠀
Drugie zmieniłabym na rób co Ci się podoba, ale nie można mieć wszystkiego od razu, prawda?
⠀
Dziś wyjątkowo w jednej opinii umieszczę dwie książki, dlatego, że są dla mnie taką całością, że grzechem było je rozpatrywać pojedynczo.
⠀
Erin i Alea Lanford to bliźniaczki, z których jedna okazała...
A. M. Juna bez wątpienia miała pomysł na fabułę i skrupulatnie dążyła do tego, by w pełni go wykorzystać. Mallaroy to swego rodzaju wprowadzenie, autorka wszystko wyjaśnia, opisuje i nakreśla dalszy tor wydarzeń. Powieść składa się z dużej ilości opisie oraz informacji, ale nie brakuje w niej również wydarzeń pełnych zwrotów akcji oraz emocji. Autorka w dość nieszablonowy sposób ukazuje świat istot nadnaturalnych, których życie toczy się obok zwykłych ludzi. Swoim lekkim stylem pisania sprawia, że książkę czyta się dość szybko, ale czuć w nim również mrok i niepewność.
Całość na
https://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2024/05/10/mallaroy-a-m-juna/
A. M. Juna bez wątpienia miała pomysł na fabułę i skrupulatnie dążyła do tego, by w pełni go wykorzystać. Mallaroy to swego rodzaju wprowadzenie, autorka wszystko wyjaśnia, opisuje i nakreśla dalszy tor wydarzeń. Powieść składa się z dużej ilości opisie oraz informacji, ale nie brakuje w niej również wydarzeń pełnych zwrotów akcji oraz emocji. Autorka w dość nieszablonowy...
więcej Pokaż mimo toKsiążka, z która świetnie spędzicie czas. Poznaj historie dwóch sióstr bliźniaczek i ich wejście do świata magii, niesamowitych stworów, o których czytały tylko w książkach. Książka wciąga od pierwszej strony i dostarcza wielu emocji.
Książka, z która świetnie spędzicie czas. Poznaj historie dwóch sióstr bliźniaczek i ich wejście do świata magii, niesamowitych stworów, o których czytały tylko w książkach. Książka wciąga od pierwszej strony i dostarcza wielu emocji.
Pokaż mimo toCzekam na drugi tom, by zobaczyć ten rozpierdol, który pokochałam na wattpadzie
Czekam na drugi tom, by zobaczyć ten rozpierdol, który pokochałam na wattpadzie
Pokaż mimo toPrzeciętna, widzę dużo inspiracji popularnymi książkami i filmami. Jeśli ktoś szuka czegoś lekkiego to dobry wybór
Przeciętna, widzę dużo inspiracji popularnymi książkami i filmami. Jeśli ktoś szuka czegoś lekkiego to dobry wybór
Pokaż mimo toZnów dałam się wkręcić w "ochy i achy" a wyszło, no właśnie, mam bardzo mieszane uczucia, podobało mi się i nie podobało, były momenty nudne, były też takie w które się wkręciłam, treść wydawała mi się momentami za długa, godziny leciały a ja czułam że nic nie przeczytałam. Zapewne gdybym była nastolatką połknęłabym wszystkie trzy części w całości i się niesamowicie zachwycała, no ale już nią nie jestem.
Znów dałam się wkręcić w "ochy i achy" a wyszło, no właśnie, mam bardzo mieszane uczucia, podobało mi się i nie podobało, były momenty nudne, były też takie w które się wkręciłam, treść wydawała mi się momentami za długa, godziny leciały a ja czułam że nic nie przeczytałam. Zapewne gdybym była nastolatką połknęłabym wszystkie trzy części w całości i się niesamowicie...
więcej Pokaż mimo to𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀
♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑴𝒂𝒍𝒍𝒂𝒓𝒐𝒚" 𝒕𝒐𝒎 1
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @amjuna_
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @seeya_books
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 16+
[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]
𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★✩
❀ Pomysł na fabułę tej historii jest niesamowity. Sam motyw akademii dla istot nadprzyrodzonych jest idealnie poprowadzony. To przyjemna i lekka książka dla fanów fantastyki i młodzieżówek.
❀ Muszę przyznać, że trochę przeszkadzała mi zbyt duża ilość opisów. Czasami były one dla mnie męczące. Rozdziały są zdecydownie za długie, co także utrudniało mi czytanie. Osobiście wolę krótkie rozdziały. Książka ma białe strony, to też ciężko mi się czytało. Jednak należy pamiętać, że to tylko moja opinia, a każdy ma inne zdanie.
❀ Momentami ciężko było mi zrozumieć cały ten senaturalny świat. Moim zdaniem było to spowodowane zbyt dużą ilością informacji, które pojawiały się w szybkim czasie. Przyznam, że trochę pogubiłam się w tej historii. Wstęp także jest moim zdaniem za długi, co może lekko zniechęcić czytelnika. Książka jest też zbyt chaotyczna, to tylko moje zdanie.
❀ Znajdziemy tutaj wampiry, wilkołaki, czarownice, zmiennokształtnych oraz łowców. Wszyscy chodzą do jednej szkoły, ale są podzieleni na grupy. Motyw rywalizacji między nimi jest bardzo dobrze przedstawiony.
❀ Styl pisania autorki średnio przypadł mi do gustu. Występuje tu narracja trzecioosobowa, co także mi się nie spodobało. Perspektywa bardzo często się zmieniała, co było dość męczące. Sprawiło to, że się trochę pogubiłam. Oczywiście każdy ma inne zdanie.
❀ Podobało mi się to, jak autorka wykreowała ten nadprzyrodzony świat. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Każdy z nich jest inny i wyjątkowy. Humor postaci jest wprost cudowny. Bardzo ich polubiłam.
❀ Podsumowując, książka pomimo drobnych minusów bardzo mi się podobała. Cała historia jest świetnie wykreowana, zachwyciła mnie 🤍 Całym sercem polecam Wam ją poznać. Szczególnie, jeśli tak jak ja, jesteście fanami fantastyki i lekkich młodzieżówek 🎀
𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀
więcej Pokaż mimo to♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑴𝒂𝒍𝒍𝒂𝒓𝒐𝒚" 𝒕𝒐𝒎 1
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @amjuna_
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @seeya_books
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 16+
[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]
𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★✩
❀ Pomysł na fabułę tej historii jest niesamowity. Sam motyw akademii dla istot nadprzyrodzonych jest idealnie poprowadzony. To przyjemna i lekka książka dla fanów fantastyki i młodzieżówek.
❀ Muszę przyznać, że trochę przeszkadzała mi...
Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam coś w ręku dla młodzieży, w dodatku z elementami fantasy. Już od pewnego czasu chodziła mi po głowie literatura młodzieżowa i tym samym za namową wielu z Was i Waszych pozytywnych opinii postanowiłam zaryzykować i podjąć wyzwanie, aby przeczytać i poznać tę wyjątkową serię, która swoją popularność już zyskała kilka lat temu na Wattpadzie.
.
"Mallaroy" to barwna książka o dwóch siostrach bliźniaczkach Erin i Alei, które prowadziły normalne życie dwóch nastolatek, do czasu... Za nim jedna z nich nie została powołana do prestiżowej szkoły, pełnej nieludzkich istot o nadnaturalnych umiejętnościach. Siostry Lanford będą miały wiele dylematów i trudnych decyzji do podjęcia tym bardziej, że nastolatki zamienia się miejscami.
.
Początek był trudny, bo wręcz zastanawiałam się, co mnie podkusiło, aby wziąć tę książkę do zrecenzowania, mało tego miałam na półce jeszcze drugi tom tej serii🤦 No ale mam zobowiązania wobec wydawnictwa, więc czytałam dalej, aż w końcu przyszedł ten przełomowy moment, że nie byłam w stanie oderwać się od książki. Kończąc tę część, poszłam za ciosem i zaczęłam od razu od kolejnego tomu, bo tak mnie pochłonęła, ta historia.
.
W trakcie czytania nastawcie się na wiele zaskakujących wątków. Autorka stworzyła wiele postaci, pozytywnych i tych negatywnych, których nie mogło zabraknąć, bo to dzięki nim ta szkoła nabiera pazura i charakteru. Bez względu na postać i jej charakter, polubicie każdą z nich na swój własny sposób. Książka pełna magii i fantazji, niezwykłych mocy, rywalizacji i konfliktów pomiędzy uczniami i ich grupami. Chociaż akcja nie goni, to czyta się ją rewelacyjnie i polecam wszystkim miłośnikom fantasy i czegoś dla tych młodszych czytelników.
Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam coś w ręku dla młodzieży, w dodatku z elementami fantasy. Już od pewnego czasu chodziła mi po głowie literatura młodzieżowa i tym samym za namową wielu z Was i Waszych pozytywnych opinii postanowiłam zaryzykować i podjąć wyzwanie, aby przeczytać i poznać tę wyjątkową serię, która swoją popularność już zyskała kilka lat temu na...
więcej Pokaż mimo toLubicie ten moment, kiedy bierzecie do rąk książkę, która wpadła wam w oko, zaintrygowała opisem, zaczynacie czytać.... i nie wiadomo, kiedy kończycie?
Ja uwielbiam!
To jest najlepsza opinia, że książka "wsysa"- byłam myślami przy niej w pracy, podczas sprzątania i do czytania wracałam jak bumerang. Już nie mogę się doczekać chwili, kiedy rozpocznę drugą część :)
Świetna młodzieżowa fantasy. Polecam
Lubicie ten moment, kiedy bierzecie do rąk książkę, która wpadła wam w oko, zaintrygowała opisem, zaczynacie czytać.... i nie wiadomo, kiedy kończycie?
więcej Pokaż mimo toJa uwielbiam!
To jest najlepsza opinia, że książka "wsysa"- byłam myślami przy niej w pracy, podczas sprzątania i do czytania wracałam jak bumerang. Już nie mogę się doczekać chwili, kiedy rozpocznę drugą część :)
Świetna...
"Mallaroy" to historia, o której po raz pierwszy usłyszałam gdzieś w roku 2016/2017. Namiętnie poczytywałam wówczas Wattpada, gdzie natrafiłam właśnie na tę opowieść. Opis i okładka bardzo mi się spodobały, ale nie zdążyłam jej przeczytać, ponieważ pochłonęły mnie najpierw inne "książki", a potem przeniosłam się w stu procentach na te wydane.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy w maju 2023 śmignęła mi wieść o nadchodzącej premierze "Mallaroy" w wersji papierowej za pośrednictwem wydawnictwa seeYA (imprint Czarnej Owcy). Bez wahania sięgnęłam i oto jestem. Zwarta i gotowa, by opowiedzieć wam co nieco o tej historii. A gwarantuję, że będzie co opowiadać. :)
Zacznijmy od tego, że "Mallaroy" to pierwszy tom trylogii o tejże nazwie, autorstwa A. M. Juny. Jest to fantastyka młodzieżowa, która opowiada o losach dwóch sióstr bliźniaczek: Alei i Erin Lanford. Pewnego dnia Alea niespodziewanie poznaje swoją ukrytą moc; staje się zmiennokształtną. Wskutek zrządzenia losu oraz kilku dziwnych akcji do magicznej szkoły udaje się jednak jej zwyczajna, człowiecza siostra, Erin.
Dziewczyny po raz pierwszy od lat zostają rozdzielone. Alea mierzy się ze sprawami wagi światowej (a przynajmniej bezpośrednio związanych ze światem magicznym). A jedyne, co pozostało Erin, to udawanie siostry oraz niedanie się zabić uczniom takim jak: wampiry, wilkołaki, zmiennokształtni, magowie czy łowcy.
Jedno jest pewne: obie mają pełne ręce roboty.
"Mallaroy" to jedna z tych książek, które bardzo łatwo wciąga w swoje przygody. Tu z początku miałam lekki problem, lecz kiedy siostry zajęły już przykazane im miejsca, od razu poleciałam z fabułą do przodu. Historia jest kolorowa, pełna zabawnych momentów oraz bogata w magiczne motywy - upodobałam sobie zwłaszcza ten związany ze szkołą, do której uczęszczają nadnaturalni nastolatkowie.
Pomysł podmiany sióstr zdecydowanie wyszedł, a ja ani przez chwilę nie czułam rażącego naciągania faktów, byleby popchnąć akcję. Wszystkie wątki poprowadzono bardzo dobrze, choć nie zamierzam ukrywać, że te dotyczące Erin mocniej chwyciły mnie za serce. Momentami odnosiłam wrażenie, że Alea znikała gdzieś na drugi plan, ale rozumiem, że w pierwszym tomie chodziło raczej o przedstawienie świata i rządzących nim prawami.
Podobało mi się stworzenie różnych rodzajów nadnaturalnych oraz podzielenie ich na klasy. Każda rasa miała również indywidualny system rządzenia społeczeństwem, co mi się spodobało. Monarchia u wampirów, demokracja u reszty - ciekawy zabieg, który ostatecznie sprawił wiele kłopotów bohaterom. Moment zderzenia Erin ze światem magicznym wydawał mi się najlepszy, najbardziej zabawny i najmniej oczywisty. Nie zliczę, ile razy podczas czytania wykwitł mi na twarzy szeroki uśmiech. A i może jakieś parsknięcie śmiechem się wyrwało z krtani.
"Mallaroy" A. M. Juny to zdecydowanie książka warta polecenia. Jest to debiut autorki, który uznałam za najlepszy w 2023 roku. Historia porywa, bawi i niesamowicie wciąga, a do tego jest spójna, a wydarzenia logiczne i dynamiczne. Nie zraźcie się dość miałkim początkiem, bo im dalej w las tym lepiej. Obiecuję. Dobrze, że drugi tom już czeka na mojej półce, nie będę musiała wyć jak wilkołak z niecierpliwości. :)
"Mallaroy" to historia, o której po raz pierwszy usłyszałam gdzieś w roku 2016/2017. Namiętnie poczytywałam wówczas Wattpada, gdzie natrafiłam właśnie na tę opowieść. Opis i okładka bardzo mi się spodobały, ale nie zdążyłam jej przeczytać, ponieważ pochłonęły mnie najpierw inne "książki", a potem przeniosłam się w stu procentach na te wydane.
więcej Pokaż mimo toJakie było moje zdziwienie,...