rozwińzwiń

Lato w pionierskiej chuście

Okładka książki Lato w pionierskiej chuście Jelena Malisowa, Katierina Silwanowa
Okładka książki Lato w pionierskiej chuście
Jelena MalisowaKatierina Silwanowa Wydawnictwo: Insignis literatura młodzieżowa
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2023-07-12
Data 1. wyd. pol.:
2023-07-12
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367710206
Tłumacz:
Michał Kołakowski

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
112 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
17
11

Na półkach:

Moim zdaniem rewelacyjna książka, czułem się jak na kolonii! Liczę na to, że za niedługo ukaże się polskie wydanie "o chem molchit lastochka" (o czym milczy jaskółka) czyli drugiej części.

Moim zdaniem rewelacyjna książka, czułem się jak na kolonii! Liczę na to, że za niedługo ukaże się polskie wydanie "o chem molchit lastochka" (o czym milczy jaskółka) czyli drugiej części.

Pokaż mimo to

avatar
18
17

Na półkach:

Sama powieść i pomysł na nią ciekawe, klimat ZSRR, aczkolwiek dla mnie trochę nudnawe, ciągnęło się wszystko, niekiedy miałem wrażenie, że rozdziały napisane na siłę, aby po prostu ciągnąć powieść. Ogólnie mogę polecić, ale nie określiłbym tej pozycji jako obowiązkowa lektura.

Sama powieść i pomysł na nią ciekawe, klimat ZSRR, aczkolwiek dla mnie trochę nudnawe, ciągnęło się wszystko, niekiedy miałem wrażenie, że rozdziały napisane na siłę, aby po prostu ciągnąć powieść. Ogólnie mogę polecić, ale nie określiłbym tej pozycji jako obowiązkowa lektura.

Pokaż mimo to

avatar
209
209

Na półkach:

Jest to literatura młodzieżowa w dość niecodziennym klimacie, ponieważ akcja dzieje się podczas obozu pionierskiego na terenie byłego ZSRR w 1986 roku. Bohaterem jest szesnastoletni Jura, pakujący się w ciągłe kłopoty zawadiaka, który do “Jaskółki” przyjeżdża już kolejny rok z rzędu i nie spodziewa się, że podczas obozu może wydarzyć się cokolwiek ciekawego. Wszystko zmienia się, gdy poznaje nowego zastępowego, osiemnastoletniego Wołodię, oczytanego, inteligentnego i nieśmiałego. Między chłopakami rodzi się uczucie, którego początkowo nie rozumieją i nie potrafią nazwać. Dla Jury jest to coś nowego, dziwnego, ale i ciekawego, dla Wołodii zaś - wstydliwego i niebezpiecznego. Chłopaki w bardzo uroczy sposób dochodzą do wniosku, że chcą spędzać ze sobą cały wolny czas, a to, co ich łączy, to coś więcej niż zwykła przyjaźń. Zdają sobie jednak doskonale sprawę z tego, że ich uczucie nie może zostać przez nikogo odkryte, bo homoseksualizm w Związku Radzieckim jest przestępstwem, i gdyby ktokolwiek dowiedział się o ich miłości, mieliby poważne kłopoty.

Książka jest napisana w ciekawy, można powiedzieć “radziecki” sposób (trudno to nazwać, ale widać w języku bardzo mocno ten sowiecki styl lat osiemdziesiątych),choć momentami dialogi między bohaterami mogą być odbierane jako odrobinę infantylne. Mimo to czyta się tę historię z zapartym tchem i naprawdę ogromnym zaciekawieniem, a zwłaszcza gdy dowiadujemy się powoli o dalszych losach chłopaków, na wiele lat po pamiętnym obozie. Historia jest tak plastycznie opisana, że powieść czyta się, jakby oglądało się film. Uczucie między bohaterami opisane jest jako bardzo niewinne, a ich powściągliwość i strach są jednocześnie ujmujące i smutne. Klimat tej książki jest niepowtarzalny i jest to powieść, którą my będziemy jeszcze długo wszystkim polecać!

Jest to literatura młodzieżowa w dość niecodziennym klimacie, ponieważ akcja dzieje się podczas obozu pionierskiego na terenie byłego ZSRR w 1986 roku. Bohaterem jest szesnastoletni Jura, pakujący się w ciągłe kłopoty zawadiaka, który do “Jaskółki” przyjeżdża już kolejny rok z rzędu i nie spodziewa się, że podczas obozu może wydarzyć się cokolwiek ciekawego. Wszystko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
326
43

Na półkach: ,

Historia dwóch chłopców, którzy się w sobie zakochują podczas obozu dla pionierów. Jesteśmy w 89 w ZSRR. Tematyka LGBT w tamtym regionie i wtamtych czasach to jedno wielkie tabu. Dobrze to jest zobrazowane jeśli chodzi o obu bohaterów. Jeden jest przerażony i myśli o sobie jako o zboczeńcu, drugi nie rozumie co się z nim dzieje, jest zupełnie niedoświadczony i niedoinformowany. Również późniejsze lata i ich droga do odkrywania siebie mi się podobała. Jest parę rzeczy, które mi nie siedzą, poczynając od mapki, przez to że nikt oprócz Maszy nie tylko nie zauważa ich uczucia, ale wręcz nie wierzy, że może ich coś łączyć. Element muzyki jest dość naciągany, bo niby Jura wie, że nie dostał się do szkoły, bo ktoś inny miał koneksję, ale wierzy też w to, że nie jest dobrym pianistą. Później się okazuje, że jest jednak wybiny i już podczas studiów daje koncerty.
Dialogi są bardzo infantylne i skierowane do grupy wiekowej young adults. Z jednej strony nie ma tu żadnej sceny seksu, choć w ostatnim rozdziale piszą o tym w listach i wspomnieniach, więc chyba nie chodziło o czytających. Z drugiej strony dwóch nastolatków, którzy odkrywają pierwszą miłość, nie robi nic poza jednym przytuleniem i dotknięciem brzucha. Genitalia pozostają poza sferą najśmielszych marzeń. Dziwne jak na tak młodych, ale właściwie już dorosłych chłopaków. Jura wyznaje miłość chyba z 5 razy, ale za każdym razem jest to opisane jako niespodzianka dla Wołodii. No szok i niedowierzanie.
Na plus, że Książkę można połknąć i chce się poznać zakończenie. Oczywiście fakt, że piszą to 2 Rosjanki i są ocenzurowane w putinowskiej Rosji również na plus. Na minus, że dziewczyny planują kontynuację, no i język - zbyt infantylny i mało literacki.

Historia dwóch chłopców, którzy się w sobie zakochują podczas obozu dla pionierów. Jesteśmy w 89 w ZSRR. Tematyka LGBT w tamtym regionie i wtamtych czasach to jedno wielkie tabu. Dobrze to jest zobrazowane jeśli chodzi o obu bohaterów. Jeden jest przerażony i myśli o sobie jako o zboczeńcu, drugi nie rozumie co się z nim dzieje, jest zupełnie niedoświadczony i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
214
209

Na półkach: ,

"Lato w pionierskiej chuście" to powieść podobno - sugerując się informacją od wydawcy - zakazana w Rosji i pewnie w kilku innych krajach z policją obyczajową oraz nieludzkim prawem. Tymczasem w zestawieniu z tym, co od pewnego czasu znaleźć można w ofercie wydawniczej w Polsce w kwestii literatury z bohaterami homoseksualnymi, ta powieść jawi się jako nieco infantylna opowiastka o Jurce i Wołodii odkrywających swoją seksualność. Szczególnie infantylne wydać się mogą rodzące się w związku z tym ich rozterki, poczucie niedostosowania społecznego, bezwartościowości, wreszcie przekonanie o drzemiącym w nich złu, szczególnie cierpi tu Wołodia. Kiedy jednak uświadomimy sobie, że akcja powieści toczy się na obozie pionierskim w schyłkowym okresie ZSRR (rok 1986, Czarnobyl),to zmienia automatycznie perspektywę oceny tej powieści. To bowiem jeszcze ten czas, gdy w tym regionie świata za homoseksualizm surowo karano. Ponadto wszem i wobec twierdzono, że w ZSRR gejów nie ma i podobno nawet seksu nie ma. Cóż, taki urok tamtejszej, sowieckiej propagandy. Jeśli chodzi o siłę propagandy, to akurat ten obszar udało się autorkom znakomicie nakreślić. Z jednej strony te rozwlekłe opisy obozowej, pionierskiej, rzeczywistości stanowią zaletę, z drugiej zaś straszliwie nudzą. Chwilami dochodziłem do wniosku, iż z korzyścią dla książki byłoby ograniczenie się tylko do drobiazgowe przedstawiania rodzącego się krok po kroku uczucia między młodymi mężczyznami. Poza tym bywają ukazywani jako mało wiarygodni, bo nie chce mi się wierzyć, by chłopcy w wieku bohaterów byli aż tak ugrzecznieni gdy chodzi o seks i rozmawianie o nim. Ostatecznie powieść zdecydowanie przyspiesza w warstwie narracyjnej w ostatnich rozdziałach. Właściwie wtedy, kiedy z reporterskiej obyczajówki przeistacza się w nieco ckliwy melodramat, jednak nie pozbawiony napięcia. Jak się kończy ta historia mająca swój początek w erze Gorbaczowa? Nie wspomnę, bo o tym - mimo licznych mielizn tej prozy - najlepiej przekonać się osobiście. Bowiem mimo wszystko warto.

"Lato w pionierskiej chuście" to powieść podobno - sugerując się informacją od wydawcy - zakazana w Rosji i pewnie w kilku innych krajach z policją obyczajową oraz nieludzkim prawem. Tymczasem w zestawieniu z tym, co od pewnego czasu znaleźć można w ofercie wydawniczej w Polsce w kwestii literatury z bohaterami homoseksualnymi, ta powieść jawi się jako nieco infantylna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Książka opowiada cudowną historię o młodości, pierwszej miłości i tęsknocie. Porusza ważne kwestie, pokazuje zmagania się z samym sobą i swoimi demonami. Nie raz łzy stanęły mi w oczach.
Wzruszająca, cudowna, potrzebna.

Książka opowiada cudowną historię o młodości, pierwszej miłości i tęsknocie. Porusza ważne kwestie, pokazuje zmagania się z samym sobą i swoimi demonami. Nie raz łzy stanęły mi w oczach.
Wzruszająca, cudowna, potrzebna.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Ta książka pomiatała moimi uczuciami jak wiatr włosami, zarazem potrafiła wywołać wściekłość, smutek a czasami nawet motylki w brzuchu. Historia opisana w książce mnie tak dotknęła, że byłem w stanie w niektórych momentach ją odłożyć i wyjść z domu by przewietrzyć myśli, zwłaszcza pod koniec. Jestem świadom o powstaniu sequel'u i wręcz nie mogę się doczekać przekładu

Ta książka pomiatała moimi uczuciami jak wiatr włosami, zarazem potrafiła wywołać wściekłość, smutek a czasami nawet motylki w brzuchu. Historia opisana w książce mnie tak dotknęła, że byłem w stanie w niektórych momentach ją odłożyć i wyjść z domu by przewietrzyć myśli, zwłaszcza pod koniec. Jestem świadom o powstaniu sequel'u i wręcz nie mogę się doczekać przekładu

Pokaż mimo to

avatar
34
34

Na półkach:

Nie pamiętam, kiedy ostatnio podczas czytania miałam uśmiech na twarzy. Jedynie konieczność spania i pójścia do pracy odrywały mnie od książki. Spodobały mi się ciekawie opisane realia tamtych czasów, plastyczni bohaterowie, zabawne dialogi, emocjonująca relacja między bohaterami, nawet mała drama pod koniec chwyciła mnie za serce.
"Ciąg dalszy nastąpi" - mam na to ogromną nadzieję.

Nie pamiętam, kiedy ostatnio podczas czytania miałam uśmiech na twarzy. Jedynie konieczność spania i pójścia do pracy odrywały mnie od książki. Spodobały mi się ciekawie opisane realia tamtych czasów, plastyczni bohaterowie, zabawne dialogi, emocjonująca relacja między bohaterami, nawet mała drama pod koniec chwyciła mnie za serce.
"Ciąg dalszy nastąpi" - mam na to ogromną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1363
1361

Na półkach:

Jest rok 1986. Na terenie dzisiejszej Ukrainy - wtedy jeszcze ZSRR - co roku organizowany jest pionierski obóz. Do "Jaskółki" zjeżdżają dzieci i młodzież z całego kraju. Odpowiednią "opiekę" sprawują nad nimi zasłużeni partyjni wychowawcy.
Szesnastoletni Jura z Charkowa lubi te wyjazdy, ale tym razem stwierdza, że do "Jaskółki" nie przyjechali ci, na których obecność liczył najbardziej. Już pierwszego dnia popada w konflikt z opiekunką i w ramach kary zostaje oddelegowany do pomocy przy pionierskim teatrze. Trafia pod skrzydła osiemnastoletniego Wołodii. Powoli obaj chłopcy zaczynają ze sobą spędzać coraz więcej czasu, choć wydaje się, że są jak ogień i woda. Jura jest czupurny i walczy o swoje. W przyszłości chciałby być pianistą. Wowa to typ spokojnego filozofa, marzy, by wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Długie rozmowy, wspólna praca nad wystawieniem sztuki przeradzają się w przyjaźń i w coś, czego obaj nie rozumieją i czego się boją. Czują się winni. To, co zaczyna ich łączyć, nie ma prawa istnieć w Związku Radzieckim. Muszą się rozstać, ale wciąż piszą do siebie...

(cd recenzji na fb)

https://www.facebook.com/photo/?fbid=809363457653108&set=a.530574235532033

Jest rok 1986. Na terenie dzisiejszej Ukrainy - wtedy jeszcze ZSRR - co roku organizowany jest pionierski obóz. Do "Jaskółki" zjeżdżają dzieci i młodzież z całego kraju. Odpowiednią "opiekę" sprawują nad nimi zasłużeni partyjni wychowawcy.
Szesnastoletni Jura z Charkowa lubi te wyjazdy, ale tym razem stwierdza, że do "Jaskółki" nie przyjechali ci, na których obecność liczył...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Fantastyczna książka czekam na 2 tom

Fantastyczna książka czekam na 2 tom

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    182
  • Przeczytane
    123
  • Posiadam
    30
  • Teraz czytam
    9
  • Ulubione
    6
  • 2023
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Legimi
    3
  • Queer
    2
  • Przeczytane w 2023
    2

Cytaty

Więcej
Katierina Silwanowa Lato w pionierskiej chuście Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także