Miasto Gwiezdnego Pyłu

Okładka książki Miasto Gwiezdnego Pyłu Georgia Summers
Okładka książki Miasto Gwiezdnego Pyłu
Georgia Summers Wydawnictwo: Jaguar fantasy, science fiction
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
The City of Stardust
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2024-03-27
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-27
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382663679
Tłumacz:
Ewa Bobocińska
Tagi:
15+ fantasy
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
60 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
180
180

Na półkach:

Violet Everly wychowywana jest przez wujów.
Jeden z nich jest na miejscu, drugi natomiast musi wykonać pewną misję... Nad rodem Everly panuje klątwa. Co jakiś czas zabierany jest jeden z jego członków i nigdy już nie powraca. Tym razem miało paść na Mariannę, matkę Violet. Ta przed laty wyruszyła w podróż, nie jest pewne, czy szuka sposobu na złamanie klątwy, czy też zwyczajnie uciekła w obawie o własne życie.. Nikt nie wie, gdzie się znajduje. Złowieszcza Penelopa dowiaduje się, o istnieniu Violet, dlatego nie mogąc odnaleźć matki postanawia zabrać dziewczynę. Wujowie przedłużają jej czas o 10 lat... Niestety ten bardzo szybko płynie, a Violet przypadkowo poznaje nieco szczegółów, dlatego wujowie postanawiają wyznać jej prawdę... Chcą ją ukryć, niestety ucieka. Tuła się po świecie, z nadzieją odnalezienia matki... Czy klątwa zostanie pokonana? Czy dziewczyna odnajdzie Mariannę? Dlaczego Penelopie tak bardzo zależy na odnalezieniu matki dziewczyny?
______
Zdecydowanie nie jest to lekka propozycja. Skierowana jest do starszego czytelnika z racji ciężkich, brutalnych scen. Muszę przyznać, że myślałam, że historia rozwinie się zupełnie inaczej. Książka okazała się bardzo zaskakująca. Wiele w niej ciekawych zwrotów akcji i niecodziennych zachowań. Bardzo mnie wciągnęła.
Polubiłam bohaterów, a zwłaszcza rezolutnych wujów. Jedyną postacią, do której mogłabym się przyczepić jest Aleksander. Z jednej strony rozumiem jego trudne, skomplikowane życie, jednak nie zrozumiem niektórych zachowań... Oczywiście nie chcę zdradzać szczegółów, ponieważ książka jest godna uwagi. Odnajdziecie w niej niecodzienną magię, która ma swoje granice. Ksiażka obezwładnia mrocznym klimatem. Nigdy nie jest pewne, co wydarzy się na kolejnych stronach. Znajdziecie w niej bardzo brutalne sceny, czy też opisy przepełnione rozlewem krwii. Zdecydowanie nie jest to książka dla wrażliwców, jednak całej reszcie polecam! Odnajdziecie w niej również wątek związany z trudną, niepewną miłością, jednak nie przeważa on nad właściwą historią.

Violet Everly wychowywana jest przez wujów.
Jeden z nich jest na miejscu, drugi natomiast musi wykonać pewną misję... Nad rodem Everly panuje klątwa. Co jakiś czas zabierany jest jeden z jego członków i nigdy już nie powraca. Tym razem miało paść na Mariannę, matkę Violet. Ta przed laty wyruszyła w podróż, nie jest pewne, czy szuka sposobu na złamanie klątwy, czy też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
17

Na półkach:

Największy paradoks tej książki - nie można się od niej oderwać mimo niezrozumiałej fabuły. Główne założenie powieści samo w sobie jest ciekawe, lecz zbyt dużo tu niedomówień, niewyjaśnionych kwestii. Czytelnik często gubi się kogo lub czego dotyczą opisy. Pełno sprzeczności i niedociągnięć. Pomysł dobry, ale kiepsko wykorzystany.

Największy paradoks tej książki - nie można się od niej oderwać mimo niezrozumiałej fabuły. Główne założenie powieści samo w sobie jest ciekawe, lecz zbyt dużo tu niedomówień, niewyjaśnionych kwestii. Czytelnik często gubi się kogo lub czego dotyczą opisy. Pełno sprzeczności i niedociągnięć. Pomysł dobry, ale kiepsko wykorzystany.

Pokaż mimo to

avatar
147
91

Na półkach:

Cudownie baśniowa i mroczna fantastyka, która pozostawiła mnie z milionem pytań.

Ta książka była inna niż wszystkie dookoła, zwłaszcza w ostatnim czasie. Czyste fantasy z delikatnym wątkiem romantycznym. Bardzo trudno jest napisać tę recenzję bez żadnych spoilerów, więc musicie mi uwierzyć na słowo, bez zagłębiania się w szczegóły, że warto. Ta książka jest warta Waszego czasu.

Przez 95% czytania nie wiedziałam, co się do końca dzieje. Która wersja wydarzeń jest prawdziwa. Kto jest złoczyńcą w tej historii. Czy klątwa jest realna. Czy lubię główną bohaterkę. Cudownie tajemnicza i zagmatwana historia. I pokochałam każdą jej stronę.

Fabuła jest osadzona w czasach współczesnych (urban fantasy). Mamy magiczne klucze, które otwierają przejścia do dowolnego miejsca na ziemi (i nie tylko). Mamy potwory, klątwy, tarota, krwawą magię, zdrady i miłość.

Subtelny wątek miłosny zupełnie nie przyćmiewa fabuły, jest tłem dla wydarzeń, choć ta para odrywa kluczową rolę. Gdy się nad tym zastanowić, to miłość właśnie jest głównym motywem i motywacją różnych bohaterów tej historii. Ale w sposób, którego byście się nie spodziewali.

Finał pozostawił mnie w zdumieniu i zadumie, że to już. Że nie wszystko zostało mi wyjaśnione. I nie chciałabym żadnego innego zakończenia. Aura tajemniczości towarzyszy nam w każdym rozdziale i na długo zostaje z nami po przywróceniu ostatniej kartki.

CUDOWNA.

Cudownie baśniowa i mroczna fantastyka, która pozostawiła mnie z milionem pytań.

Ta książka była inna niż wszystkie dookoła, zwłaszcza w ostatnim czasie. Czyste fantasy z delikatnym wątkiem romantycznym. Bardzo trudno jest napisać tę recenzję bez żadnych spoilerów, więc musicie mi uwierzyć na słowo, bez zagłębiania się w szczegóły, że warto. Ta książka jest warta Waszego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
35

Na półkach: ,

[Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Jaguar]

"Miasto Gwiezdnego Pyłu " - czyli debiut pióra Georgii Summers w fantastyce.

Już sam wygląd zachęca czytelnika do sięgnięcia po tą książkę. Egzemplarz posiada przepiękną okładkę oraz duże skrzydełka. Lecz nie wygląd jest najważniejszy a treść, tak więc przejdźmy do niej...

Od autorki dostajemy świat pełen okrutnych bogów, kłótni, miłości i nienawiści. Rodzina Everlych od pokoleń jest uwikłana w klątwę aż w końcu znajdzue się ktoś, kto postanowi ją przerwać. Nie będzie to jednak takie proste.

Główna bohaterka Violet Everly jest osieroconym dzieckiem zamkniętym w wielkim domu. Mieszka u wujów, a Ambrose i Gabriel robią wszystko, by dziewczynka nie odczuła braku matki.

Mija czas a Violet staje przed decyzją czy oddać się w ręce tajemniczej kobiety o imieniu Penelope czy odnaleźć matkę? Oczywiście podejmuje ona próbę odnalezienia swojej matki, która wiele lat wcześniej pozostawiła ją pod opieką swoich braci i wyruszyła z zamiarem złamana rodzinnej klątwy.

Mamy tutaj przepięknie wykreowany świat w który chcemy zagłębić się od pierwszych stron. Historia pełna tajemnic nadaje książce tajemniczy charakter. Główna bohaterka jest naiwną postacią , czego można było się spodziewać po żyjącej w zamknięciu dziewczynie.
Jednak, w tej historii czegoś brakowało. W książce można spotkać błąd logistyczny. Można odczuć tutaj debiut autorki.

Jeśli chcecie zagłębić się w świat pełen okrutnych bogów, tajemnic, miłości czy zdrady oraz spróbować złamać klątwę wraz z główną bohaterką to polecam sięgnąć po tą książkę.

Polecam
pozytyvniezakrecona

[Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Jaguar]

"Miasto Gwiezdnego Pyłu " - czyli debiut pióra Georgii Summers w fantastyce.

Już sam wygląd zachęca czytelnika do sięgnięcia po tą książkę. Egzemplarz posiada przepiękną okładkę oraz duże skrzydełka. Lecz nie wygląd jest najważniejszy a treść, tak więc przejdźmy do niej...

Od autorki dostajemy świat pełen okrutnych bogów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
37

Na półkach: ,

Skuszona opisem oraz krótką notką "Klątwy są po to, by je łamać..." postanowiłam przeczytać tę pozycję. Jak się już przekonałam nie powinno się oceniać książki nie tylko po okładce, ale także po opisie. Włożyłam tu wielką miłość, a niestety dostałam rozczarowanie. Sam pomysł na świat magiczny może nie był zły. Klątwy, magiczne klucze, inne światy i walka z czasem naprawdę brzmi dobrze. Jednak czegoś mi tu zabrakło i był to brak zaangażowania w akcję. Mimo, że autorka rozegrała to naprawdę fajnie to nie czułam potrzeby, aby kontynuować czytanie. Zauważałam też błędy fabularne, z lekturą się męczyłam i zmuszałam się do skończenia. Nie jest to zła lektura, może to był dla mnie niedobry czas na jej czytanie, a może porostu nigdy bym jej nie obdarzyła sympatią. Podobało mi się jednak to, że sprawnie przeszliśmy ze świata starych historii do tego obecnego - oba te wątki się złączyły. Relacja romantyczna miała potencjał, ale jak dla mnie nie była wiarygodna. Autorce nie mówię nie, ale do jej dobiutu wracać nie będę. 


Nie mniej wam jej nie odradzam. Akcja porwie wielu, szczególnie miłośników  równoległych magicznych światów. Jeśli razem z Violet chcecie chwycić klucz do jednego z nich to życzę wam miłej przygody. 

Skuszona opisem oraz krótką notką "Klątwy są po to, by je łamać..." postanowiłam przeczytać tę pozycję. Jak się już przekonałam nie powinno się oceniać książki nie tylko po okładce, ale także po opisie. Włożyłam tu wielką miłość, a niestety dostałam rozczarowanie. Sam pomysł na świat magiczny może nie był zły. Klątwy, magiczne klucze, inne światy i walka z czasem naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
712
432

Na półkach:

"Miasto gwiezdnego pyłu" to debiutancka powieść fantasy spod pióra Georgii Summers, która pomimo kilku niedoskonałości pochłonęła mnie bez reszty. Motywy, takie jak pradawna klątwa, stare domostwo czy walka z przeznaczeniem bardzo mi się spodobały i sprawiły, że naprawdę zaangażowałam się w historię rodu Everly, który od pokoleń zmaga się z mrocznym przekleństwem oraz poczuciem wyobcowania wśród swych pobratymców. To połączenie stanowiło według mnie świetne urozmaicenie fabuły oraz utrudnienie na drodze Violet ku prawdzie. Mając za towarzystwo Aleksandra, asystenta krwiożerczej Penelopy, dziewczyna musi rzucić się wprost z iluzorycznie bezpiecznego starego domu rodu Everly w objęcia niebezpieczeństwa, przygód i magii potężniejszej, niż sobie wyobraża.

W "Mieście gwiezdnego pyłu" Georgia Summers kreuje niezwykle zróżnicowane i wielowymiarowe postaci, które składają się na bogaty i fascynujący świat powieści. Wśród bohaterów wyróżniają się zarówno świetne czarne charaktery, jak i postaci po stronie dobra, które również są wyjątkowe i interesujące.
Na czele "tych złych" stoi Penelopa, groźna i tajemnicza prześladowczyni rodu Everly. Jej nieustający gniew i żądza krwi dodają historii emocjonalnego balastu, tworząc antagonistkę, która nie pozostawia czytelnikowi złudzeń co do swoich złych intencji.

Podczas lektury dało się odczuć, że to początkowe kroki autorki na scenie fantasy, ale nie odbierało mi to czerpania przyjemności ze śledzenia losów Violet. Choć główna bohaterka jest bardzo naiwna, było to według mnie naturalne, biorąc pod uwagę to, w jak odizolowanym otoczeniu się wychowywała. Autorka przeplata elementy magii z realistycznym opisem świata, tworząc w ten sposób fascynujący i spójny obraz uniwersum, którego kreacja mnie zachwyciła. Motyw legend przeplatany z klątwami, magiczny metal, zaginiony świat oraz gwiazdy stąpające po ziemi były bardzo ciekawym urozmaiceniem powieści.

"Miasto gwiezdnego pyłu" jest debiutem Georgii Summers, co jest odczuwalne podczas lektury, ale nadal jest to dobra powieść fantasy, która szczerze mi się podobała. Doceniam misternie wykreowaną fabułę, świetnie skonstruowane uniwersum, w którym realny świat przeplata się z tym magicznym oraz bohaterów, których autorka powołała do życia na kartach powieści. Książka ta będzie idealna dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z literaturą fantastyczną, dla tych bardziej wprawionych może okazać się schematyczna. Zachęcam do przeczytania.

"Miasto gwiezdnego pyłu" to debiutancka powieść fantasy spod pióra Georgii Summers, która pomimo kilku niedoskonałości pochłonęła mnie bez reszty. Motywy, takie jak pradawna klątwa, stare domostwo czy walka z przeznaczeniem bardzo mi się spodobały i sprawiły, że naprawdę zaangażowałam się w historię rodu Everly, który od pokoleń zmaga się z mrocznym przekleństwem oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
56

Na półkach: , ,

Co sądzicie o kontaktach? Można je łamać czy należy przestrzegać zawartych obietnic?

Violet podejmuje próbę odnalezienia swojej matki, która wiele lat wcześniej pozostawiła ją pod opieką swoich braci i wyruszyła w nieznane z zamiarem złamana rodzinnej klątwy czy raczej długu krwi. Ów klątwa w rodzinie Everlych jest od zawsze, zaciągnięta została przez protoplastę rodu Evera Everlyego wieki wcześniej i jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. To właśnie przez nią z każdej generacji odchodził najzdolniejszy członek rodziny.
Odkąd istnieje rodzina Everlych istnieje też Penelopa. Kim jest tajemnicza kobieta oszałamiająco piękna, pachnąca wanilią, a także bezwzględna, surowa i brutalna. Jest dobra czy zła? Co nią tak naprawdę kieruje i dlaczego? Właśnie na te pytania będzie próbowała odpowiedzieć Violet, która podejmie się dokonania niemożliwego, aby ratować swoich bliskich.

W wielu wierzeniach bóstwa i bogowie przedstawiani są jako istoty idealne, piękne ale też lubiące ofiary. W tej książce spotkamy bóstwa - astrale. Istoty Gwiezdnego Miasta, które gustują w ludzkiej krwi.. Ten wątek niestety podobał mi się najmniej, był potrzebny do napędzania historii, ale spychał ją przez to w pewien niesmaczny mrok.

Całą tą historię odbieram jako opowieść o dojrzewaniu, podejmowaniu decyzji i braniu za nie odpowiedzialności. Czytelnik zetknie się tu też z historią zastraszonego, zmanipulowanego i zaszczutego człowieka, i o tym jak można uzależnić się od agresora – tak odbieram postać Aleksandra, wobec którego kilkakrotnie podczas czytania zmieniałam stosunek.

Książka raczej toczy się spokojnie bez większych napięć czy zwrotów akcji – miałam wrażenie że autorka podejmowała próby podkręcenia akcji, ale to nie wyszło. Sama historia i pomysł całkiem fajne, ale chyba to wszytko było trochę zbyt rozciągnięte. Nie do końca wyjaśniona była też mechanika światów i żyjących w nich istot. Sama historia została zamknięta, a wszystkie pomniejsze wątki wyjaśnione w krótkim epilogu.

Co sądzicie o kontaktach? Można je łamać czy należy przestrzegać zawartych obietnic?

Violet podejmuje próbę odnalezienia swojej matki, która wiele lat wcześniej pozostawiła ją pod opieką swoich braci i wyruszyła w nieznane z zamiarem złamana rodzinnej klątwy czy raczej długu krwi. Ów klątwa w rodzinie Everlych jest od zawsze, zaciągnięta została przez protoplastę rodu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
54

Na półkach: , ,

Myślałam, że będzie to książka, która wyrwie mnie z czytelniczego zastoju. Niestety nie do końca się udało, bo czytanie szło mi dość wolno.

Książka ma naprawdę duży potencjał, ale czegoś mi w niej zabrakło. Akcja toczyła się dość powoli i nie było tu zbyt wielu zwrotów i zaskoczeń. Worldbuilding był dość zagmatwany, nie do końca było wiadomo o co chodzi, jakie są zasady i jak to to wszystko działa. Miałam tutaj skojarzenia z Gaimanem i jego stylem budowania świata, który jest mieco chaotyczny i czasem ciężko się połapać (np. "Nigdziebądź"),przy czym tutaj ten potencjał został nie do końca wykorzystany.

Postaci są ciekawe i dobrze zbudowane, jednak brak między nimi chemii. Najciekawszą i najlepiej zbudowaną postacią okazała się Penelopa, której sama historia jest ciekawa.

Podsumowując: ciekawa historia, dobry pomysł, ale zabrakło nieco akcji i rozwinięcia zasad funkcjonowania tego świata. Poza tym, całkiem przyjemna lektura, która nie emanuje przesadnym dramatyzmem.

Myślałam, że będzie to książka, która wyrwie mnie z czytelniczego zastoju. Niestety nie do końca się udało, bo czytanie szło mi dość wolno.

Książka ma naprawdę duży potencjał, ale czegoś mi w niej zabrakło. Akcja toczyła się dość powoli i nie było tu zbyt wielu zwrotów i zaskoczeń. Worldbuilding był dość zagmatwany, nie do końca było wiadomo o co chodzi, jakie są zasady i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1570
1552

Na półkach:

Świat bogów pełen był okrucieństwa, kłótni, miłości i nienawiści. Bez skrupułów wymierzali sobie oni kary, skazywali na wygnanie czy obkładali klątwami. W taką klątwę uwikłana jest od pokoleń rodzina Everlych, aż w końcu znalazł się ktoś, kto postanowił ją przerwać. Tyle tylko, że okazało się to wyjątkowo trudne, a na dodatek naraziło wielu ludzi na straszne konsekwencje.
Violet Everly jest smutnym dzieckiem zamkniętym w wielkim domu. Ma wspaniałych wujów, a Ambrose i Gabriel robią wszystko, by dziewczynka nie odczuła braku matki. Szczególnie oddany jej jest Ambrose, który opiekuje się nią na co dzień, kiedy Gabriel wyrusza w swoje długie i tajemnicze podróże. Dziewczynka snuje o nich różne opowieści, jak ta, że wujek zaangażowany jest w jakieś nielegalne transakcje i handel narkotykami, ale prawda jest o wiele bardziej przerażająca i dziwna. Jeśli chodzi o matkę, to Violet pamięta zaledwie wrażenie bliskości, choć kobieta wydaje się być obecna we wszystkich sprzętach w domu, a dziewczynka słyszy jej szepty i śmiech. Pewnego dnia zniknęła, zaś jej bracia nie chcą zdradzić ani słowem powodów jej odejścia, ani najważniejszego – kiedy i czy wróci. Violet nauczyła się zatem nie pytać, bowiem wie, że i tak nie usłyszy odpowiedzi. W zamian za to namiętnie się uczy, pochłaniając kolejne książki z biblioteki, marząc o studiowaniu historii czy archeologii. Rozpamiętuje również wizytę pewnej wyniosłej, pięknej kobiety, Penelopy, z chłopcem u boku. Ten chłopiec właśnie, Aleksander, pokazał jej pewną magiczną sztuczkę, która sprawiła, że Violet zrozumiała, iż na tym świecie nie ma nic oczywistego.
Okazuje się, że rodzina Everlych od wieków oddaje kobiecie najzdolniejszych przedstawicieli tego rodu – jednego z każdego pokolenia. Takiego, który potrafi manipulować gwiezdnym metalem. Tyle tylko, że skoro Marianna Everly zniknęła, ofiarą ma być Violet. Mimo tego, że nie ma ona pojęcia ani o magii, ani o istnieniu innych światów, to jej istnienie musi dopełnić klątwy. Bracia Everly mają jeszcze trochę czasu, ale on boleśnie im się kurczy w miarę, jak Violet rośnie, a Marianna nie wraca. Nie wiadomo, czy jeszcze żyje, wyruszyła bowiem w poszukiwaniu sposobu na odczynienie klątwy i choć widziano ją w różnych miejscach, to nikt nie potrafi wskazać miejsca jej pobytu.
Kiedy Violet dorasta, następuje bolesne zderzenie z rzeczywistością. W pył rozwiewają się jej marzenia o studiach, bowiem nie odebrała formalnej edukacji. Może jedynie parzyć kawę w lokalnej kawiarence i zastanawiać się nieustannie, kim była jej matka. Kiedy pewnego dnia w kawiarni zjawia się Aleksander, dziewczyna wspomina jego dawną wizytę z Penelopą i sztuczkę z kamieniem. To Aleksander wprowadza ją w system funkcjonowania światów, zwanych Fidelis, opowiada o swojej pracy. Stopniowo się zaprzyjaźniają, choć Violet nie wie, że chłopak zbliża się do niej na prośbę Penelopy, która chce wyciągnąć od Violet miejsce pobytu jej matki. Kiedy zaczyna rozumieć, że nie ma ona pojęcia o niczym, daje jej ultimatum – ma rok na znalezienie matki, w przeciwnym razie Penelope weźmie w zamian ją.
Dziewczyna musi przejść przyspieszony kurs wiedzy o magicznym świecie, a w drodze towarzyszyć jej będzie asystent Penelopy, Aleksander. Wkraczają w mroczny świat bogów, w którym nic nie jest oczywiste, zaś poszukiwania Marianny są o tyle utrudnione, że kobieta narobiła sobie wielu wrogów wśród uczonych, którzy teraz odmawiają Violet pomocy. Jak zakończy się ta mroczna i przepełniona magią historia? Czy Violet uda się odnaleźć Mariannę. Czy uda się jej uniknąć losu naznaczonego klątwą? Czy przy tym wszystkim może pozwolić sobie na miłość? Przekonamy się o tym dzięki lekturze niezwykłej książki, będącej powiewem świeżości wśród literatury fantasy, pt. „Miasto gwiezdnego pyłu”. Opublikowana nakładem wydawnictwa Jaguar książka to nie tylko prawdziwa gratka dla młodych czytelników, ale dla wszystkich lubiących książki przepełnione magią.
Frapującej fabule towarzyszą tu wspaniale wykreowani bohaterowie, a plastyczne słowa autorki, Georgii Summers, odmalowują nam magiczny świat, przerażający i fascynujący jednocześnie, w taki sposób, jakbyśmy byli jego częścią. Czy zatem zdecydujesz się na podróż z Violet?

Świat bogów pełen był okrucieństwa, kłótni, miłości i nienawiści. Bez skrupułów wymierzali sobie oni kary, skazywali na wygnanie czy obkładali klątwami. W taką klątwę uwikłana jest od pokoleń rodzina Everlych, aż w końcu znalazł się ktoś, kto postanowił ją przerwać. Tyle tylko, że okazało się to wyjątkowo trudne, a na dodatek naraziło wielu ludzi na straszne konsekwencje....

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
65

Na półkach:

Zaskakująca, ciekawa i oryginalna – tymi słowami opisałabym książkę Georgii Summers Miasto Gwiezdnego Pyłu – jedną z najnowszych propozycji Wydawnictwa Jaguar. Nie jest to pierwsze moje spotkanie z tą książką, miałam przyjemność recenzować ten tytuł dla autorki przed światową premierą, ale robiąc reread po polsku odkryłam tę książkę na nowo.

Rodzina Everlych od pokoleń uwikłana jest klątwę, która zabiera najzdolniejszych tego rodu przedstawicieli, a oni, znikają bez śladu. Nikt już nie pamięta, co takiego się stało, że żądna krwi Penelopa, w dalszym ciągu kara ich rodzinę. Kiedy matka Violet, Marianne, znika, to na dziewczynę pada piętno klątwy. Violet ma dziesięć lat, aby odnaleźć matkę, jeśli tego nie zrobi, będzie zmuszona zająć jej miejsce. Dziewczyna wkrótce wyrusza w podróż, kierując się do magicznego podziemia, a tam na własnej skórze doświadcza działań kapryśnych bogów, którzy uwielbiają mieszać się w sprawy ludzi. Podczas podróży poznajemy również Alexandra, asystenta Penelopy, który choć mocno irytujący, to jednak okazuje się pomocny. Wspólnie bohaterowie trafiają do samego miasta gwiezdnego pyłu, gdzie wszystko się zaczęło…

Książka od początku wciąga swoją ciekawą fabułą, a świat przedstawiony jest tutaj genialnie zobrazowany. Wątek niechęci między głównymi bohaterami i powoli rozwijającego się między nimi uczucia, również zasługuje tutaj na duże uznanie. Choć Alex jest strasznie irytujący, to jednak nie wiem czemu, polubiłam go i czytanie jego rozdziałów nie było aż tak straszne. Książkę czyta się szybko, a jej tłumaczenie jest naprawdę bardzo dobre, zawsze bowiem, czytając najpierw książkę po angielsku, obawiam się, że przekład już nie odda tej historii w taki sposób, w jaki odebrałam go po raz pierwszy. Finalnie dostajemy ciekawą fantastykę, z delikatnym wątkiem romantycznym, motywem podróży między wymiarami i misją, aby ratować swoją rodzinę. Ogromnie polecam fanom jednotomówek i młodzieżowej fantastyki.

Zaskakująca, ciekawa i oryginalna – tymi słowami opisałabym książkę Georgii Summers Miasto Gwiezdnego Pyłu – jedną z najnowszych propozycji Wydawnictwa Jaguar. Nie jest to pierwsze moje spotkanie z tą książką, miałam przyjemność recenzować ten tytuł dla autorki przed światową premierą, ale robiąc reread po polsku odkryłam tę książkę na nowo.

Rodzina Everlych od pokoleń...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    134
  • Przeczytane
    70
  • Posiadam
    19
  • 2024
    7
  • Teraz czytam
    5
  • Fantastyka
    4
  • Legimi
    2
  • Jednotomówki
    2
  • Fantasy
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miasto Gwiezdnego Pyłu


Podobne książki

Przeczytaj także