rozwińzwiń

Pierwsza faza zaćmienia

Okładka książki Pierwsza faza zaćmienia Agata Polte
Okładka książki Pierwsza faza zaćmienia
Agata Polte Wydawnictwo: Nowe Strony Cykl: Rodzina Carmody (tom 1) romantasy
458 str. 7 godz. 38 min.
Kategoria:
romantasy
Cykl:
Rodzina Carmody (tom 1)
Wydawnictwo:
Nowe Strony
Data wydania:
2024-03-26
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-26
Liczba stron:
458
Czas czytania
7 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383623061
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
265 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1436
684

Na półkach: ,

Pierwsza faza zaćmienia" - 1 tom serii Rodzina Carmody - Agata Polte
8/10

Pamiętam jak za sprawą "Zmierzchu" zaczęłam zaczytywać się w wampirach, jakbym wpadła w jakąś obsesję na ich punkcie. I jak tak o tym myślę, to mam wrażenie jakby to było 100 lat temu 😂 Później na wiele lat odłożyłam romantasy, na rzecz współczesnych romansów, ale powiem Wam, że podoba mi się to, że zaczęłam znów po romantasy sięgać. W prawdzie nie jest tego dużo, ale jest to dla mnie fajne urozmaicenie, żeby od czasu do czasu wejść w ten inny świat.

Książki Agaty Polte dobrze znam, a przynajmniej te z gatunku 18+ więc miło było mi zapoznać się z taką fantasy odsłoną jej twórczości.

Kurde, nie spodziewałam się, że "Pierwsza faza zaćmienia" aż tak mi się spodoba, bo że jest genialnie wydana to wiadomo, ale treść totalnie mnie kupiła.
Jestem pod wrażeniem wykreowanej przez Agatę historii. Zawsze twierdziłam, że napisanie książki z gatunku fantastyki to inny level. Trzeba mieć naprawdę bogatą wyobraźnię, aby napisać sensowną historię i Agacie się to udało.

Rzuciło mi się oczy, że sporo osób narzeka na tą książkę, albo że coś im nie pasowało, a ja jestem zachwycona, bo doskonale bawiłam się podczas czytania i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu.

Bohaterowie dla mnie byli wyraziści, a ich "starcia" niejednokrotnie sprawiały, że śmiałam się sama do siebie. Pasowało mi tu wszystko, zwroty akcji, dużo sarkazmu, dużo różnych emocji, tajemnica, intrygi, dynamika między Renanem a Aisilinn, a ponieważ mamy tu motyw aranżowanego małżeństwa, to możecie być pewni, że nie wszystko między tą dwójką szło gładko 🤭

W czytaniu chodzi w końcu o to aby czuć przyjemność z tego co się czyta, i ja tą przyjemność i satysfakcje odczułam.
Jeśli zaś komuś się nie podobało, to ok, ja to rozumiem, jeszcze się nie trafiła książka, która podobałaby się wszystkim.

Jednak z mojej strony możecie liczyć na polecajke, bo ja bardzo polecam tą książkę.

<Książka jest moim prywatnym zakupem >

Pierwsza faza zaćmienia" - 1 tom serii Rodzina Carmody - Agata Polte
8/10

Pamiętam jak za sprawą "Zmierzchu" zaczęłam zaczytywać się w wampirach, jakbym wpadła w jakąś obsesję na ich punkcie. I jak tak o tym myślę, to mam wrażenie jakby to było 100 lat temu 😂 Później na wiele lat odłożyłam romantasy, na rzecz współczesnych romansów, ale powiem Wam, że podoba mi się to, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
543
538

Na półkach:

🌘🧛Lubię czasem sięgnąć po lżejszą lekturę, która po prostu oderwie mnie od codzienności. I jako taka historia, "Pierwsza faza zaćmienia" sprawdziła się idealnie! To historia z gatunku urban fantasy, która rozgrywa się w świecie bardzo pododobnym do naszego, tyle, że na ulicach spotkać możecie także wiedźmy, wampiry i wilkołaki. Jednak trochę zabrakło mi tu dokładniejszego opisu tego świata, na przykład informacji jak wśród magicznych istot odnajdują się zwykli ludzie i czy w ogóle tacy żyją w mieście.

🌘🧛W książce znajdziecie wątek kryminalny, w mieście giną bowiem czarownice i główna bohaterka, Aislinn, stara się znaleźć mordercę. Jednak przede wszystkim jest to romantasy, z motywem aranżowanego małżeństwa i muszę przyznać, że ten wątek wyszedł autorce bardzo dobrze. Aislinn jako siostra królowej wampirów musi poświęcić swoją karierę obrończyni, by doprowadzić do sojuszu z wampirami, a co za tym idzie... zostać żoną ich króla. Posypią się jednak iskry, bo Ais ma z nim pewien zatarg.

🌘🧛Nie jest to wymagająca lektura i praktycznie "czyta się sama". Świetnie spędziłam z nią czas, wciągnęłam się w kryminalną zagadkę i z uśmiechem na twarzy śledziłam pełen napięcia wątek romantyczny. Tego właśnie mi było trzeba. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to mało dokładna konstrukcja drugoplanowych postaci. Szczególnie brat Ais, był bardzo nijaki. Ale! Przed nami kolejne tomy i liczę, że dowiemy się o pozostałych bohaterach czegoś więcej, bo mam przeczucie, że to ich będzie dotyczyć kontynuacja. Czas pokaże czy miałam rację.

🌘🧛Lubię czasem sięgnąć po lżejszą lekturę, która po prostu oderwie mnie od codzienności. I jako taka historia, "Pierwsza faza zaćmienia" sprawdziła się idealnie! To historia z gatunku urban fantasy, która rozgrywa się w świecie bardzo pododobnym do naszego, tyle, że na ulicach spotkać możecie także wiedźmy, wampiry i wilkołaki. Jednak trochę zabrakło mi tu dokładniejszego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
143

Na półkach: , ,

Bardzo przyjemnie się tego słucha, choć głos lektorki mi kompletnie nie odpowiadał.
Czarownice, wampiry i wilkołaki, współczesne miasto, wątek kryminalny i romans. Wyszedł z tego całkiem przyjemny mix, który fajnie umila czas przy domowych obowiązkach, nawet jeśli jakoś wybitnie nie porywa.
Możliwe że fizyczną książkę bym trochę męczyła, bo niektórych bohaterów uznałam za irytujących.
Chętnie posłucham kolejnych części.

Bardzo przyjemnie się tego słucha, choć głos lektorki mi kompletnie nie odpowiadał.
Czarownice, wampiry i wilkołaki, współczesne miasto, wątek kryminalny i romans. Wyszedł z tego całkiem przyjemny mix, który fajnie umila czas przy domowych obowiązkach, nawet jeśli jakoś wybitnie nie porywa.
Możliwe że fizyczną książkę bym trochę męczyła, bo niektórych bohaterów uznałam za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
465
28

Na półkach:

Przeciętniak. Romans to fast burn, za którym nie przepadam, więc straciłam zainteresowanie tym wątkiem jak tylko stali się parą. Świat przedstawiony przeciętny. Bardzo nie wiele pokazane. Od tak, typowe, mamy wilkołaków, czarownice i wampirów. Nie lubią się i dzielą sobie miasto na swoje połowy. Chciałabym dowiedzieć się więcej o czarownicach. Czemu czarownice jak mają tylko jeden dar? Nie rzucają czarów. Nie mają eliksirów itp. Ale za to jakaś czarna magia była, jakim prawem ? Nie wiem.
Styl autorki? No powiem, że tutaj jestem zaskoczona. Było kilka strasznie dziecinnych odzywek, ale ogólnie wypadło całkiem przyzwoicie.
Z plusów? SOULMATES! YAY! Prawdziwe bratnie duszę! Chyba po raz pierwszy się z tym spotkałam w książce a nie tylko w fanfikach! Bo ludzie uwielbiają na lewo i prawo głosić że w tej czy tamtej książce bohaterowie są bratnimi duszami, a chodzi im wyłącznie o to, że do siebie pasują. A tutaj, prawdziwy motyw soulmates jak przystało!

Przeciętniak. Romans to fast burn, za którym nie przepadam, więc straciłam zainteresowanie tym wątkiem jak tylko stali się parą. Świat przedstawiony przeciętny. Bardzo nie wiele pokazane. Od tak, typowe, mamy wilkołaków, czarownice i wampirów. Nie lubią się i dzielą sobie miasto na swoje połowy. Chciałabym dowiedzieć się więcej o czarownicach. Czemu czarownice jak mają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
103

Na półkach:

„Pierwsza faza zaćmienia”, Agata Polte.
współpraca reklamowa @wydawnictwonowestrony

Zacznę od tego, jak ta książka została przepięknie wydana. Malowane brzegi, które są idealnym dopełnieniem okładki i wklejka od wewnątrz, która jest po prostu cudna.

Czuję niedosyt, chciałam, żeby ta książka trwała w nieskończoność, ale no niestety nie może być tak dobrze.
Życie Aislinn Carmody jest już dawno zaplanowane, a cel, który obrała w życiu, zdaje się, być bardzo łatwy w osiągnięciu. Do czasu.
Na jej drodze staje bardzo ciekawa osoba, mianowicie jest nim Renan Ward, jak się później okazuje, przywódca wampirów.
Ogólnie podoba mi się, jak fabuła łączy się w całość i na poszczególnych etapach książki, dowiadywałam się coraz więcej.
Tłem dla wydarzeń jest problem z zabójstwem czarownic i wszystko wskazuje na to, że za atakami stoją wampiry.
Nadomiar złego zbliża się zaćmienie słońca, które dla czarownic i czarodziejów jest niezwykle niebezpieczne.

Ale tak jak wspomniałam, całość z wątkiem tajemnicy w tle bardzo mi się spodobała, miałam trudności z oderwaniem się od powieści i Agata Polte niesamowicie mnie zaskoczyła tą książką. Jest ona napisana bardzo, ale to bardzo przyjemnym językiem. Każdy moment spędzony przy tej historii był świetny. Bohaterowie, którzy ukazują motyw enemies to lovers oraz poboczni — ci irytujący i ci mniej irytujący, każde z nich miał w sobie cechy, dzięki którym czytało się po prostu super szybko.

Książka, gdzie na pierwszym planie są czarownice, wampiry i wilkołaki, wywołała we mnie same pozytywne emocje. Jestem oczarowana tym, w jaki sposób Autorka stworzyła ten świat. Świat, w którym słońce i księżyc mają szczególne znaczenie, a fabuła jest wartka i pełna emocji.

Według mnie ta książka jest jedną z lepszych premier tego roku i z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Chce się dowiedzieć, co będzie dalej, chcę poznać życie innych bohaterów.

„Pierwsza faza zaćmienia”, Agata Polte.
współpraca reklamowa @wydawnictwonowestrony

Zacznę od tego, jak ta książka została przepięknie wydana. Malowane brzegi, które są idealnym dopełnieniem okładki i wklejka od wewnątrz, która jest po prostu cudna.

Czuję niedosyt, chciałam, żeby ta książka trwała w nieskończoność, ale no niestety nie może być tak dobrze.
Życie Aislinn...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
37

Na półkach:

W mieście niespodziewanie zaczynają ginąć czarownice. Aislinn wraz ze strażnikami szuka sprawcy, aby wymierzyć mu sprawiedliwość. Jednocześnie w mieście pojawia się władca wampirów - Renan. Składa rodzinie Carmody propozycję nie do odrzucenia. Aislinn jest bardzo niechętnie do niego nastawiona, ich pierwsze spotkanie nie należało do przyjemnych, jednak jest zmuszona z nim współpracować.

Muszę się przyznać, że jest to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Agaty, ale zdecydowanie nieostatnie! Agata pisze ciekawie, przyjemnie i tak, że nie możesz się oderwać od książki. A jeśli o książkę chodzi, czy możemy się na chwilę zatrzymać i popatrzeć na to piękne wydanie! Okładka jest cudowna sama w sobie, ale te barwione brzegi, które łączą się z okładką - boskie. Historia jest bardzo interesująca, chociaż momentami miałam wrażenie, że relacja głównych bohaterów dzieje się zbyt szybko. Ale to tyle, do czego mogę się przyczepić :D książka bardzo mi się podobała, mieliśmy ciekawe postaci, główne, jak i poboczne, zagadkę do rozwiązania oraz plot twisty. Renan jest świetny i ma super humor; bardzo się z nim polubiłam. Aislinn jest pewna siebie i umie postawić na swoim. Momentami, aż za bardzo stara się to pokazać i na tym cierpi. Były dwa momenty, których się kompletnie nie spodziewałam! Jednym z nich jest zakończenie, a drugi…tego nie mogę zdradzić, musicie sami przeczytać i się przekonać! I właśnie dlatego polecam sięgnąć po tę pozycję. Przeniesie was w wir emocji, ale będzie to warte ;)

W mieście niespodziewanie zaczynają ginąć czarownice. Aislinn wraz ze strażnikami szuka sprawcy, aby wymierzyć mu sprawiedliwość. Jednocześnie w mieście pojawia się władca wampirów - Renan. Składa rodzinie Carmody propozycję nie do odrzucenia. Aislinn jest bardzo niechętnie do niego nastawiona, ich pierwsze spotkanie nie należało do przyjemnych, jednak jest zmuszona z nim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
91

Na półkach:

Piękna okładka czy genialna treść?

Ta książka ma obie te rzeczy, więc nie musicie wybierać 😎

•współpraca reklamowa• @wydawnictwonowestrony

Tak, powtarzam się, ale serio nie mogę przestać się zachwycać tymi brzegami! I mean, come on! Widzicie to?! Piękne, piękne, piękne!

I do tego cudownego wydania dorzucamy fabułę, która mnie kupiła od pierwszej do ostatniej strony i mam mega niedosyt i już chcę więcej!

Spicy urban romantasy z wampirami, czarownicami i wilkołakami. Och, jakie to było cholernie dobre!

Uwielbiam wykreowany świat. Akcja dzieje się całkowicie współcześnie, co nie zawsze jest dobrze rozegrane, a tu sprawdziło się w każdym aspekcie.

Główna bohaterka - Aislinn - jest księżniczką czarownic, ale z rządzeniem i dworem wolałabym nie mieć nic wspólnego. Od zawsze szkoliła się na strażniczkę i walczy o namiastkę niezależności. W wyniku siły wyższej ( czyli serii morderstw, których ofiarą padają przedstawiciele wszystkich gatunków) zostaje zmuszone bardzo blisko współpracować z władcą wampirów Renanem. Bardzo blisko - czytaj: hej, nie znamy się, ale masz zostać moją żoną, TERAZ! Przystojny, ale dość zaborczy 😁 I jeszcze zbliża się zaćmienie, podczas którego czarownice będą pozbawione mocy na kilka minut. Czyżby ktoś zamierzał wykorzystać ten fakt i dokonać zemsty? 🫣

Uwielbiam starcia temperamentów naszej głównej pary. Żadne nie odpuszcza, lecą iskry (zarówno wkurzenia i pożądania). Słowne potyczki i fizyczne pojedynki dostarczają dużo humoru i wypieków na twarzy. A po tym wszystkim jeszcze są sceny erotico-romantico 🤭 18+++ jak się patrzy!

Uwielbiam ♡ Dla mnie był zachowany idealny balans między wciągającą fabułą, intrygującymi bohaterami pobocznymi i gorącym romansem. Nie mogę się doczekać kolejnej części

Piękna okładka czy genialna treść?

Ta książka ma obie te rzeczy, więc nie musicie wybierać 😎

•współpraca reklamowa• @wydawnictwonowestrony

Tak, powtarzam się, ale serio nie mogę przestać się zachwycać tymi brzegami! I mean, come on! Widzicie to?! Piękne, piękne, piękne!

I do tego cudownego wydania dorzucamy fabułę, która mnie kupiła od pierwszej do ostatniej strony i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
284
127

Na półkach:

Przyjemna historia typu urban fantasy - przez to, że nie ma nowo wymyślonego świata, to możemy skupić się na postaciach i akcji. A tutaj jest w czym wybierać - czarownice ze świetnymi mocami, krwiożercze wampiry i dzikie wilkołaki. 🧙‍♀️🧛‍♂️🐺 A do tego walka o władzę, szczypta polityki, dawne urazy i spory i oczywiście kryminalna zagadka! 🩸
Bardzo spodobało mi się zamknięcie akcji w jednym tomie.
Wątki często ma się wrażenie że zapożyczone z różnych innych książek tego gatunku tj Zmierzch, Harry Potter, Czwarte skrzydło, ale mimo wszystko czytało się bardzo dobrze - wartka akcja, nie było nudy.
Waleczni, ale współpracujący i mocni bohaterowie i wątek romantyczny, który był całkiem fajnie wpleciony. Polecam

Przyjemna historia typu urban fantasy - przez to, że nie ma nowo wymyślonego świata, to możemy skupić się na postaciach i akcji. A tutaj jest w czym wybierać - czarownice ze świetnymi mocami, krwiożercze wampiry i dzikie wilkołaki. 🧙‍♀️🧛‍♂️🐺 A do tego walka o władzę, szczypta polityki, dawne urazy i spory i oczywiście kryminalna zagadka! 🩸
Bardzo spodobało mi się zamknięcie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
54

Na półkach: , ,

Mam mieszane uczucia w stosunku do tej książki. Z jednej strny podobało mi się to, że nie było tu zbyt dużo dramy, z drugiej odnoszę wrażenie, że była zbyt...prosta? Przez cały czas niedowierzałam, że relacja się tak dobrze rozwija i czekałam ze strachem na jakiś przełom. Chyba mnie SJM nauczyła, że jak jest za dobrze w fabule, to znaczy, że zaraz coś wybuchnie xD A tutaj niby dużo sié działo, ale się nie działo.

Muszę przyznać, że podobał mi się worldbuilding. Na ogół takie współczesne fantastyki średnio mi pasują, ale tutaj bardzo mi się spodobał ten vibe. Mamy tu miasto podzielone na trzy części, każda rządzona przez inną rasę: czarownice, wampiry i wilkołaki. Oczywiście jest konflikt, jest miłość i jest zagadka morderstw do rozwiązania.

Jeżeli chodzi o wątek główny, to na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się romans. Jest tej relcji sporo i idzie to zbyt gładko, żeby nazwać to "enemies to lovers". Zdecydowanie jest to romantasy, bardziej niż cokolwiek innego. Sam wątek zagadki zbrodni i narastającego konfliktu mnie zaakoczył i nie domyśliłam się kto był sprawcą, nawet tego nie podejrzewałam.

Same postaci są dość ciekawe, ale mam wrażenie, że czegoś tu zabrakło. Niby mają ciekawą przeszłość, ale w samym swoim zachowaniu są dość...płaskie.

Nie wiem, czy sięgnę po następny tom, jak zostanie napisany, ale mam pewne przewidywania, że Cait znajdzie bratnią duszę w wilku, może nawet tym ostatnim z rodu. Jakoś tak by mi się to wpisywało w narrację i sposób budowania tej historii. W każdym razie, książka jest dobra na rozruch po zastoju czytelniczym. Łatwa, szybka i przyjemna.

Mam mieszane uczucia w stosunku do tej książki. Z jednej strny podobało mi się to, że nie było tu zbyt dużo dramy, z drugiej odnoszę wrażenie, że była zbyt...prosta? Przez cały czas niedowierzałam, że relacja się tak dobrze rozwija i czekałam ze strachem na jakiś przełom. Chyba mnie SJM nauczyła, że jak jest za dobrze w fabule, to znaczy, że zaraz coś wybuchnie xD A tutaj...

więcej Pokaż mimo to

avatar
506
65

Na półkach: , , , ,

Jedyne co miałam w głowie po tej lekturze to: Ja chcę jeszcze raaaaaaz! 🤩🙆‍♀️

I dosłownie przekładając ostatnią stronę od razu wróciłam na początek, by przejrzeć ją od nowa. Ile tu cudownych cytatów, ile sarkazmu, słownych potyczek i humoru! Jestem urzeczona 🥰

To było moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, ale zdecydowanie niepierwsze podejście do romantasy. Osobiście uważam, że od fantasy pełnego zawiłych uczuć, lepsza jest jedynie fantastyka zewsząd ociekająca posoką. Niestraszne mi ani smuty, ani trup ścielący się gęsto – w jakiś pokrętny sposób obie opcje wydają mi się całkiem pociągające.

Wyobraźcie więc sobie mój uśmiech, gdy akcja zaczęła się od m0rderstwa, a chwilę później poznaliśmy natrętnego wampira, który postanowił przewrócić życie naszej bohaterki do góry nogami 😎

Mimo że motyw aranżowanego małżeństwa może wydawać się nieco oklepany, to wciąż niezmiennie jeden z moich ulubionych zabiegów – zwiastuje słowne utarczki i skomplikowane relacje. A jeśli dodamy do tego pyskatą bohaterkę czarownicę z konkretnym planem na życie, który w jednej chwili sypie się jak domek z kart, mrocznego amanta wampira z niejasną motywacją, tonę sarkazmu i nadciągające niebezpieczeństwo – otrzymujemy mieszankę wybuchową.

W tej pozycji wszystko grało – relacje bohaterów, między którymi iskrzy nie tylko pożądanie, ich powoli ujawniane motywacje, umiejętnie używany ostry język, ciekawie prowadzona narracja, intrygujące zwroty akcji... Wszystko ❤️‍🔥

Podbiła moje serduszko już po kilku stronach i z każdym kolejnym rozdziałem pochłaniała jeszcze bardziej. Z utęsknieniem będę wyglądać kontynuacji, tym bardziej, że obiło mi się o uszy, że w kolejnych tomach na tapet pójdą losy reszty rodzeństwa Carmody. Nie mogę się doczekać!

Jeśli szukacie nieprzeciętnego urban fantasy, pełnego sarkazmu, akcji i emocji, z wiedźmami, wampirami i zagadką do rozwikłania – dobrze trafiliście. Ten tytuł jest genialny! A do tego zabójczo wydany – intensywne barwione brzegi, wzór nawiązujący do mocy bohaterki i bardzo przyjemna jak na takie rarytasy cena. To aktualnie jedna z piękniejszych książek w mojej biblioteczce, która z automatu trafia na półkę ulubionych. Totalnie polecam! 🥰

Jedyne co miałam w głowie po tej lekturze to: Ja chcę jeszcze raaaaaaz! 🤩🙆‍♀️

I dosłownie przekładając ostatnią stronę od razu wróciłam na początek, by przejrzeć ją od nowa. Ile tu cudownych cytatów, ile sarkazmu, słownych potyczek i humoru! Jestem urzeczona 🥰

To było moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, ale zdecydowanie niepierwsze podejście do romantasy. Osobiście...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    365
  • Przeczytane
    287
  • Posiadam
    44
  • 2024
    37
  • Teraz czytam
    21
  • Ulubione
    16
  • Legimi
    16
  • Audiobook
    9
  • Chcę w prezencie
    7
  • Fantastyka
    6

Cytaty

Więcej
Agata Polte Pierwsza faza zaćmienia Zobacz więcej
Agata Polte Pierwsza faza zaćmienia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także