Lykke

Profil użytkownika: Lykke

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 5 lata temu
235
Przeczytanych
książek
308
Książek
w biblioteczce
51
Opinii
303
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 1 ksiązkę
Ja ocean niespokojny, w mojej głowie gwiezdne wojny.

Opinie


Na półkach: , , ,

Zróbmy pisarski koktajl. Jako składników użyjemy wyjątkowego stylu Andrzeja Stasiuka i onirycznego stylu Bruno Schulza. Miksujemy wszystko razem, dodajemy sporą garść czeskiego humoru, nietuzinkowe słownictwo i... ryby. Takie połączenie właśnie przyszło mi na myśl, gdy czytałam ten zbiór opowiadań. Pavel jest niczym doskonała hybryda wyżej wymienionych autorów. Zbudował on mikrokosmos w makroświecie. Wyłączcie się na chwilę. Zresetujcie wszystkie ponure i przyziemne myśli, one nie będą Wam potrzebne podczas lektury. Dokładnie za słowami Stasiuka przykucnijcie na łonie natury, otwórzcie "Śmierć pięknych saren" i pochłaniajcie. Możecie czerpać z tej książki do woli, ponieważ w niej zaklęta jest magia. Niewyczerpalna magia dzieciństwa, którą Pavel rozpościera przed czytelnikami, niczym dywan z kwiatów. Ta książka jest dla mnie nie tylko wytchnieniem od pędzącego świata, lecz także świetną rozrywką. Niejednokrotnie bawi do łez wyjątkowym słownictwem i dziecinnymi żarcikami, lecz równie często wzrusza i skłania do głębszej refleksji.

Zróbmy pisarski koktajl. Jako składników użyjemy wyjątkowego stylu Andrzeja Stasiuka i onirycznego stylu Bruno Schulza. Miksujemy wszystko razem, dodajemy sporą garść czeskiego humoru, nietuzinkowe słownictwo i... ryby. Takie połączenie właśnie przyszło mi na myśl, gdy czytałam ten zbiór opowiadań. Pavel jest niczym doskonała hybryda wyżej wymienionych autorów. Zbudował on...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To dopiero moje pierwsze spotkanie z Murakamim. Jak pierwszy uścisk dłoni, sprawdzający kilka podstawowych cech. Nie owijając w bawełnę - dałam się oczarować! Świat samotnych mężczyzn pochłonął mnie w całości, jakby Murakami machnął różdżką i przeniósł moją duszę do Japonii. Czułam się poniekąd jako cichy obserwator, czasami wręcz jako fantomowy terapeuta. Historie mężczyzn porzuconych nie są powszechnie poruszanym tematem. Zwykle to kobieta ociera łzę po stracie i stara się układać mozaikę życia codziennego na nowo. Murakami tchnął w ten trudny temat świeżość i polot. Te siedem opowieści to mieszanka melancholii, błyskotliwego humoru, groteski i surrealizmu. Emocje również są męskie, nikt nie powinien się ich wstydzić. Chłopaki nie płaczą? To już nieaktualne.

To dopiero moje pierwsze spotkanie z Murakamim. Jak pierwszy uścisk dłoni, sprawdzający kilka podstawowych cech. Nie owijając w bawełnę - dałam się oczarować! Świat samotnych mężczyzn pochłonął mnie w całości, jakby Murakami machnął różdżką i przeniósł moją duszę do Japonii. Czułam się poniekąd jako cichy obserwator, czasami wręcz jako fantomowy terapeuta. Historie mężczyzn...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dreszcz przebiega wzdłuż kręgosłupa, zwoje mózgowe wiją się w kompulsywnych ruchach, a źrenice zakrywa mgliste widmo wyczuwalnej tragedii. Nie wiesz czy płakać, współczuć, czy przeklinać. Oddalasz książkę raz, oddalasz też drugi. Na tydzień, na dwa, lecz niewidzialne pióro Aleksijewicz wciąż Cię ściga. W końcu dopada i znów jak mantrę powtarzasz, że to przecież tylko historia. Niepozorne losy ludzi, tak malutkich w obliczu wojny, tak bezsilnych w starciu z brutalną siłą pocisków, zostały opisane w jednym z ważniejszych reportaży ostatnich lat. Ich historie są rozmaite, jedni przeżyli to piekło, inni jedynie wspominają widok cynkowych trumien, kobiety płaczą, mężczyźni płaczą, matki są silne, matki wpadają w depresję, synowie żyją, synowie pomarli. Te kontrasty wciąż towarzyszą czytelnikowi, ukazując konflikt z każdej możliwej strony. Dlatego w pewnym sensie jest to reportaż totalny. Zarówno w swoim wymiarze, jak i w ładunku emocjonalnym. Czytelnik czuje ciężar tych relacji, który wciąż narasta i nie daje odpocząć, a jedynie noszony cierpliwie, wyda swój owoc pod koniec opowieści. Będzie to owoc niezwykle gorzki, lecz chyba żadne lekarstwo nie smakuje dobrze.

Dreszcz przebiega wzdłuż kręgosłupa, zwoje mózgowe wiją się w kompulsywnych ruchach, a źrenice zakrywa mgliste widmo wyczuwalnej tragedii. Nie wiesz czy płakać, współczuć, czy przeklinać. Oddalasz książkę raz, oddalasz też drugi. Na tydzień, na dwa, lecz niewidzialne pióro Aleksijewicz wciąż Cię ściga. W końcu dopada i znów jak mantrę powtarzasz, że to przecież tylko...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Lykke

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [6]

Jacek Hugo-Bader
Ocena książek:
7,3 / 10
16 książek
0 cykli
Pisze książki z:
523 fanów
Erich Maria Remarque
Ocena książek:
7,3 / 10
19 książek
0 cykli
Pisze książki z:
886 fanów
Allen Ginsberg
Ocena książek:
7,6 / 10
26 książek
6 cykli
Pisze książki z:
151 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
235
książek
Średnio w roku
przeczytane
18
książek
Opinie były
pomocne
303
razy
W sumie
wystawione
177
ocen ze średnią 7,8

Spędzone
na czytaniu
1 407
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
19
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]