Opinie użytkownika
Sięgając po tę książkę, byłam dość sceptycznie nastawiona. Pokazywanie jak mało jeszcze wiemy o wszechświecie brzmiało ponuro i dołująco, ale jak bardzo się pomyliłam! Pozycja pełna humoru, który akurat do mnie trafił idealnie - co chwilę śmiałam się z żarcików autorów. Jak o żartach mowa - spotkałam się z opinią, że jeśli nie miało się nigdy styczności z pojęciami z...
więcej Pokaż mimo toWszystkie przedstawione historie są niewyobrażalnie złe i okrutne, jednak sposób narracji sprawiał, że lektura mi się dłużyła i nie była aż tak, hm, emocjonalna, jak tego oczekiwałam. W pewnym momencie zaczęłam mieć wrażenie, że czytam mniej-więcej podobne historie, przynajmniej w odniesieniu do trucicielek. Mąż, syn, ojciec, matka, kłócąca się sąsiadka, szczekający pies -...
więcej Pokaż mimo toBernard Cornwell na tyle umiejętnie poprowadzi narrację, że - tak samo, jak większość ludzi współczesnych właścicielowi Excalibura - w dużej mierze wierzyłam Arturowi. Kibicowałam mu i temu, by żył zgodnie ze swoimi marzeniami. Z przejęciem czytałam opisy coraz to kolejnych wojen, zastanawiając się, jak to wszystko się skończy i co się stanie z Arturem, którego tak bardzo...
więcej Pokaż mimo toKolejna książka Murakamiego w krótkim czasie i kolejny zachwyt. :) Nie byłam pewna, jak autor poradzi sobie z formą kryminału(?), ale zrobił to w sposób bardzo typowy dla siebie. Narracja bardzo długo nie rozwiązywała zagadki z owcą, a że niczego się nie domyśliłam, zakończenie mnie zaskoczyło. Mam wrażenie, że mimo tego, że czuć w tym Murakamiego, to jest w tym też coś...
więcej Pokaż mimo toZupełnie inne niż inne dzieła Tolkiena, ale jakie dobre! Lekkie, pełne humoru, bardzo dobre na ponury, zimny wieczór. Łatwość i zwiewność formy nie ujmuje jednak jej innych walorów i wartości i są to dość mądre historyjki opowiedziane przenośniami.
Pokaż mimo toNie wiem, co myśleć. W sumie zmuszałam się do dalszej lektury, a jednocześnie ciekawiło mnie, jak to się zakończy (a zakończyło się w sumie szybko i bezproblemowo). Miała dobre momenty i sam pomysł na fabułę cudowny, jednak prowadzenie fabuły podobało mi się już o wiele mniej. Nie wiem, czy to wina tego, że to narracja dla dzieci/młodszej młodzieży, ale jeśli tak, to już...
więcej Pokaż mimo toKiedy zobaczyłam kolejną książkę od Siri Pettersen, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. I przemiana głównej, 12-letniej bohaterki jest niesamowita. Chociaż przez bardzo długi okres naprawdę denerwuje… jak to nastolatka. Kine jednak zaczyna dostrzegać swoje błędy i spełniająca życzenia bańka uczy ją kilku bardzo istotnych rzeczy o życiu. Bardzo spodobał mi się pomysł na...
więcej Pokaż mimo to
Druga część trylogii arturiańskiej okazała się zaskakująco lepsza od pierwszego tomu. Zdecydowanie polubiłam postać Artura!
Sytuacja w Brytanii polepsza się dzięki Arturowi, który zaprowadził na ziemiach króla Mordreda pokój. Jednak sprawy nabierają nieoczekiwanego obrotu i czym bliżej końca, tym bardziej emocjonująca była lektura. W jednym momencie nawet uroniłam trochę...
To get through text got me quite few days longer than I expected, but because it's big and heavy book, I could read it only sitting by the desk.
I own both "The Art of the Lord of the Rings" and "The Art of the Hobbit", but because I didn't read "Hobbit" just yet, I decided to read this one first. Maybe it's not exactly what I expected from title ("the art" suggests, well,...
"Dzieci Hurina" to powieść opowiadająca o synu Hurina, Turinie. Jeśli wcześniej przeczytało się "Silmarillion", to zna się krótszą wersję tej historii. Fabuła jest nieskończenie smutna i wprawiła mnie w pewien melancholijny nastrój. O dziwo jednak, czytało mi się tę pozycję o wiele lepiej, przyjemniej (?) niż "Władcę Pierścieni". Wiele razy miałam też łzy w oczach, ale na...
więcej Pokaż mimo to
Od 250 strony zaczyna się bibliografia a potem indeks nazw, więc właściwa lektura ma 249 stron.
Momentami czyta się tę książkę dość ciężko - po prostu są to streszczenia wydarzeń które poznajemy w książkach Tolkiena. Jednak cały świat Śródziemia jest na tyle rozbudowany, że taki atlas w ogóle mógł powstać! Niesamowite. Znajdziemy tutaj nie tylko mapy z zaznaczonymi trasami...
Oj nie potrafię polubić się z tą serią, nie potrafię… Muszę przyznać, że „Więzień Azkabanu” jest lepszy, niż dwie poprzednie pozycje, ale nadal niezbyt mnie zachwyca. Przez filmy większość fabuły mniej-więcej znam, więc nudzę się, czytając… A szczerze pisząc, poza Lupinem, Syriuszem i może trochę Hermioną, nikogo tam nie lubię, co nie ułatwia mi lektury. Zwalam to wszystko...
więcej Pokaż mimo to
„Bardowie opiewają miłość i bohaterstwo wojowników, wychwalają królów i schlebiają królowym, ale gdybym ja był poetą, sławiłbym przyjaźń.”
„Zimowy Monarcha” to otwierająca trylogię książka opowiadająca o osiągnięciach Króla Artura z perspektywy Derfla: starego, chrześcijańskiego mnicha, który w latach młodości był włócznikiem i służył sławnemu Arturowi. Główny bohater wraz...
Raziło mnie bardzo nie tłumaczenie wstawek m.in. po angielsku. Żadnych odnośników i notek, co Vincent napisał w obcym języku… o ile angielski znam, więc rozumiałam, o co autorowi chodziło, tak z innymi językami… Nie rozumiałam. Bardzo przykre. Poza tym: lektura, bardzo mnie porwała (ale to nieobiektywne, ponieważ uwielbiam Van Gogha).
Pokaż mimo toCiekawa, jednak dużo rzeczy się powtarza. Każdy „rozdział” należy traktować jako osobny artykuł i przygotować się na czytanie tych samych faktów co najmniej kilka razy. Co bardzo traci na jakości lektury. I tak oto zamiast z ciekawej książki mamy średnio ciekawą, męczącą momentami, lekturę.
Pokaż mimo toJedna z niewielu książek o języku angielskich, do której regularnie i chętnie wracam. Książka przejrzyście opisuje pomyłki, jakie często popełniają Polacy oraz w bardzo prosty sposób opisuje, jak unikać, często niezręcznych, gaf. Jest wiele praktycznych porad, o których można co najwyżej śnić na lekcjach języka angielskiego, albo o których nikt nigdy nie wspomina. Zwraca...
więcej Pokaż mimo toKlucz do Tolkiena to pozycja pomagająca uporządkować chronologicznie wszystkie fakty, które mają miejsce we Władcy Pierścieni. Dzieło Tolkiena jest na tyle rozbudowane i opasłe, że nietrudno o zgubienie się co, kto, gdzie i kiedy. I wtedy ta książka przychodzi z pomocą. Ba!, rozbudowuje wiele rzeczy o informacje z Listów czy innych opracowań dotyczących twórczości Władcy…....
więcej Pokaż mimo to
Pozwolę sobie, żeby ta recenzja była podsumowaniem mojej wrażeń z całej serii, nie tylko ostatniego tomu.
Kiedy sięgałam po pierwszą część „Pana Lodowego Ogrodu” byłam dość… ostrożna. Bardzo dużo osób mi tę pozycję polecało, więc opcje były dwie: albo się zachwycę, albo kompletnie rozczaruję. Okazało się jednak, że Grzędowicz zachwycił mnie tym, co stworzył. Od pierwszych...
To książka, którą czyta się przyjemnie i komfortowo, dopóki nasze przemyślenia pokrywają się z przemyśleniami autora. Potem ma się poczucie, że ktoś wytyka nam najbardziej skrywane słabości palcem. Człowieku, stanąłeś w miejscu! Nie rozwijasz się! Toniesz w materialnym syfie, gdzie twoje człowieczeństwo? Co ze sobą robisz? Lektura pozostawiła mnie właśnie z takim poczuciem,...
więcej Pokaż mimo toZapowiadało się o wiele ciekawiej, niż się skończyło. Właściwie, to zakończenie bardzo mnie rozczarowało. W książce narastały problemy, które miały zostać rozwiązane dzięki gniazdu, a główny bohater pod koniec po prostu znika i… po jakimś czasie wszyscy przechodzą z tym do porządku dziennego i są z tym pogodzeni. Dla mnie to taka trochę furtka do pisania kontynuacji, ale...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to