Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To jest gorsze od Bednarka.

To jest gorsze od Bednarka.

Nie

Nie

Litości panie Bednarek. Tak beznadziejnie głupiej książki nie czytałam już dawno. Malo tego, w tej pisaninie jest tyle błędów róznego typu, że to woła o pomstę do nieba albo chociaż o powrót do szkoły ( swoją drogą. KTO TO DOPUŚCIŁ DO DRUKU??). Liczne powtórzenia, porównania jak z dupy, stylistyka, nawet słownicto jest tak cienkie jak dupa komara. "Z jej ust wytrysnął gęsty kawałek krwi", albo morderca mówi : "Trzeci raz nie powtórzę, wyrzuć to narzędzie kuchenne"- noszkurła co za patos. Także ja bym była za tym żeby zmienił Pan nałóg pisania na coś lepszego, balet może? Albo ewentualnie poczytał jakiś dobry kryminał żeby się podszkolić? Daję jeden, bo niżej nie ma i omijam z daleka.

Litości panie Bednarek. Tak beznadziejnie głupiej książki nie czytałam już dawno. Malo tego, w tej pisaninie jest tyle błędów róznego typu, że to woła o pomstę do nieba albo chociaż o powrót do szkoły ( swoją drogą. KTO TO DOPUŚCIŁ DO DRUKU??). Liczne powtórzenia, porównania jak z dupy, stylistyka, nawet słownicto jest tak cienkie jak dupa komara. "Z jej ust wytrysnął...