-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1189
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać447
Biblioteczka
2024-05-28
2024-05-23
2024-05-20
2024-05-17
2024-05-13
2024-05-07
2024-04-30
2024-04-26
2024-04-21
Au. Auć. Bolało. Lubię literaturę dziecięcą i nie oczekuję po niej zbyt wiele: sympatycznych postaci, spójnej fabuły, barwnej odskoczni od codzienności. Nie każda książka musi być wspaniała jak cykl o Bluebell Gatsby. Ale Enna... Tak, rozumiem ideę "suspension of disbelief", ale fabuła tej powieści absolutnie nie trzyma się kupy. Nie wiadomo, w jaki sposób zmiany w książkach przekładają się na rzeczywistość, nie ma tu żadnego logicznego związku. Natura magii jest niejasna, rola całego "Towarzystwo" nieokreślona, postacie tak płaskie, że ledwo można je rozróżnić. Nie mam pojęcia, dlaczego nikt bohaterce niczego nie tłumaczył. I jakim kluczem dobierane były cytaty, którymi posługiwała się babcia, bo na pewno można było uzyskać lepszą komunikację za pomocą innych fragmentów tekstów. Naprawdę, wiele fanfików ma więcej ładu i składu. Uwielbiam wydawnictwo Dwukropek, ale Enna nie jest ich najlepszą publikacją. Idę czekać na "Czorta z Zakopca" ;)
Au. Auć. Bolało. Lubię literaturę dziecięcą i nie oczekuję po niej zbyt wiele: sympatycznych postaci, spójnej fabuły, barwnej odskoczni od codzienności. Nie każda książka musi być wspaniała jak cykl o Bluebell Gatsby. Ale Enna... Tak, rozumiem ideę "suspension of disbelief", ale fabuła tej powieści absolutnie nie trzyma się kupy. Nie wiadomo, w jaki sposób zmiany w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-18
2024-04-17
2024-04-11
Pan Mortka nigdy nie zawodzi.
Jest przygoda, są ukochani bohaterowie, jest Zadanie do Wykonania i szereg nowych, ciekawych postaci. Jest zabawnie, przytulnie, ciekawie. Ale myślę też, że w tym tomie Kociołek "dorasta" – poznaliśmy go jako kucharza, który tęskni za przygodą. W tomie trzecim czuć, że przygody już mu wychodzą uszami. Kucharz chce do domu, do dzieci, do kuchni, z dala od niebezpieczeństw. I chwała mu za to! Zwyczajne życie to dobre życie. Chociaż, znając Kociołka, tak do końca zwyczajnie nigdy u niego nie będzie ;)
Spełnienie marzeń wszystkich tęskniących za Drużyną do Zadań Specjalnych! A ja się cieszę, że trochę ociągałam się z lekturą, dzięki czemu od razu mogę sięgnąć po dwa kolejne tomy :)
Pan Mortka nigdy nie zawodzi.
Jest przygoda, są ukochani bohaterowie, jest Zadanie do Wykonania i szereg nowych, ciekawych postaci. Jest zabawnie, przytulnie, ciekawie. Ale myślę też, że w tym tomie Kociołek "dorasta" – poznaliśmy go jako kucharza, który tęskni za przygodą. W tomie trzecim czuć, że przygody już mu wychodzą uszami. Kucharz chce do domu, do dzieci, do...
Sięgając po książkę pani Kubasiewicz należy wyjść z założenia, że to jedna z tych powieści, w której ma być śmiesznie, a niekoniecznie sensownie. Kiedy już takie założenie poczynimy, możemy albo dobrze się bawić (jeśli humor autorki przypadnie nam do gustu), albo uznać całość ze stertę karykaturalnych gagów bez ładu i składu. Mi szczęśliwie było bliżej to opcji numer 1 – dostajemy faktycznie przerysowane, ale dość sympatyczne postacie, znany i lubiany motyw "morderstwa w zamkniętym domu/morderca jest wśród nas", atmosferę lata i dużo niezbyt wyszukanego humoru. Miałam pewne skojarzenia z Chmielewską, co też zaliczam powieści na plus.
Minusem jest niestety redakcja. Dwa żarty/stwierdzenia pojawiły się w identycznej formie dwa razy, i nie mam pojęcia, dlaczego "Christoph" nie jest odmieniane. Mimo wszystko czas spędzony książką był zdecydowanie przyjemny.
Sięgając po książkę pani Kubasiewicz należy wyjść z założenia, że to jedna z tych powieści, w której ma być śmiesznie, a niekoniecznie sensownie. Kiedy już takie założenie poczynimy, możemy albo dobrze się bawić (jeśli humor autorki przypadnie nam do gustu), albo uznać całość ze stertę karykaturalnych gagów bez ładu i składu. Mi szczęśliwie było bliżej to opcji numer 1 –...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to