rozwińzwiń

Głodne. Reportaże o (nie)jedzeniu

Okładka książki Głodne. Reportaże o (nie)jedzeniu Klaudia Stabach
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2023
Okładka książki Głodne. Reportaże o (nie)jedzeniu
Klaudia Stabach
7,3 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2023
Wydawnictwo: Wielka Litera reportaż
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2023-01-25
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-25
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380328532
Tagi:
Reportaż Zaburzenia odżywiania
Inne
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
899 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
547
97

Na półkach: ,

Nie pamiętam takiego czasu, bym lubiła swoje ciało, ale nigdy nie miałam większych problemów z jedzeniem lub odmawianiem sobie przyjemności. Jeśli byłam głodna, jadłam. Nie byłam szczupła, ale nie byłam też większa. Pandemia (a więc i praca zdalna) oraz stres związany z weselem (które wypadło na czas pandemii) sprawiły, że przybrałam na wadze. Nagle moja waga stała się powodem do... komentarzy.

Niemal rok po ceremonii całkiem dobrze czułam się ze swoim ciałem. Nie miałam problemu z dodatkowymi kilogramami. Co prawda chciałam nieco zrzucić, ale nie traktowałam tego, jako swój priorytet.

Ktoś uznał, że trzeba to zmienić. To wtedy usłyszałam słowa, których nie życzyłabym nikomu. Przy rodzinnym stole. Na urodzinach młodszego brata. Przy wszystkich uśmiechniętych i celebrujących twarzach. Od osoby, która powinna być mi bliska. Zamknęłam się w toalecie i płakałam. Gdy skończyłam, wyszłam i udawałam, że nic się nie stało. Kolejnego dnia rozpoczęłam dietę. Konsekwencje odczuwam do dziś.

Dziś mam za sobą 28 wiosen. Straciłam na wadze 20 kilogramów, kupuje ubrania XS (a niekiedy i mniejsze) i obsesyjnie liczę kalorie. Codzienne chodzenie bez celu po dworze, wbijanie kroków na steperze (nawet do późnych godzin, jeśli wcześniej nie było czasu) i panika, gdy ktoś zaprasza mnie na miasto (bo możemy coś zjeść, a ja nie wiem, ile to ma kalorii) - to moja codzienność. Oczywiście jest też cały "starter pack": picie - tylko zero, ważenie się - każdego ranka, jeśli nadal odczuwam głód - guma lub cola zamiast posiłku.

Od 3 lat nie jadłam niczego z sosem. Nie smażę niczego na oleju. Jeśli jednego dnia zjem nadprogramowe kalorie, drugiego dnia głodzę się w ramach "kary". To nic, że budzę się w nocy z głodu. Celem jest utrzymać wagę, która sprawia, że ludzie mówią o mnie "chudzina", "szkielet" lub "dowód na to, że po diecie nie trzeba przytyć".

Dwa razy straciłam miesiączkę. Raz na cztery miesiące. Drugi raz na pół roku. W pewnym momencie pojawiło się widmo menopauzy. Tak, menopauzy wieku 28 lat.

Ta książka była dla mnie ciężkim przeżyciem, bo choć nie doprowadziłam się do tak trudnego stanu, jak wiele osób z tej pozycji, zrozumiałam, że nie jestem sama i podjęłam decyzję, by sięgnąć po pomoc i przestać bać się o tym, co przechodzę. Za to serdecznie dziękuję.

Jednocześnie ostrzegam! Na początku książki widnieje ostrzeżenie dla osób z zaburzeniami odżywiania. Ja sama po zapoznaniu się z treścią miałam kilka dni zwątpienia w stylu: "nie było ze mną aż tak źle, może niewystarczająco się starałam schudnąć? Może dalej powinnam kontynuować dietę?". Jeśli jesteście w krytycznym momencie zaburzeń, odłóżcie lekturę na później (ale wróćcie do niej w przyszłości, bo warto).

Nie pamiętam takiego czasu, bym lubiła swoje ciało, ale nigdy nie miałam większych problemów z jedzeniem lub odmawianiem sobie przyjemności. Jeśli byłam głodna, jadłam. Nie byłam szczupła, ale nie byłam też większa. Pandemia (a więc i praca zdalna) oraz stres związany z weselem (które wypadło na czas pandemii) sprawiły, że przybrałam na wadze. Nagle moja waga stała się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
107

Na półkach:

Zaskakująco lekko przyswajalna książka na niewiarygodnie ciężki temat. Nie jest żadną tajemnicą, że o zaburzeniach odżywiania nie mówi się wcale albo mówi się bardzo mało, niestety jak dla mnie również i w tej lekturze nie znajdziemy porządnego zgłębienia tego tematu. Co prawda czyta się ją z zainteresowaniem, ponieważ została stworzona w formie wywiadów z osobami doświadczonymi w tych kwestiach, to jednak przekazuje tylko znikomy obraz sytuacji. Czułam się trochę tak, jakbym oglądała darmową wersję produktu - dostałam jego zarys, ale zabrakło rozwinięcia.

Zaskakująco lekko przyswajalna książka na niewiarygodnie ciężki temat. Nie jest żadną tajemnicą, że o zaburzeniach odżywiania nie mówi się wcale albo mówi się bardzo mało, niestety jak dla mnie również i w tej lekturze nie znajdziemy porządnego zgłębienia tego tematu. Co prawda czyta się ją z zainteresowaniem, ponieważ została stworzona w formie wywiadów z osobami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
352
73

Na półkach: ,

Wstrząsająca, non fiction, no filter, polecam

Wstrząsająca, non fiction, no filter, polecam

Pokaż mimo to

avatar
63
18

Na półkach:

Ciekawy reportaż przedstawiający historie kilku osób zmagających się z zaburzeniami odżywiania. Rozdziały z historiami pacjentów przeplatają się z wypowiedziami lekarzy i specjalistów.
Autorka podchodzi do tematu rzetelnie i kompleksowo, ponieważ poruszane są również kwestie ortoreksji oraz binge eating disorder, które nierzadko są spychanie na margines zaburzeń odżywiania.

Ciekawy reportaż przedstawiający historie kilku osób zmagających się z zaburzeniami odżywiania. Rozdziały z historiami pacjentów przeplatają się z wypowiedziami lekarzy i specjalistów.
Autorka podchodzi do tematu rzetelnie i kompleksowo, ponieważ poruszane są również kwestie ortoreksji oraz binge eating disorder, które nierzadko są spychanie na margines zaburzeń odżywiania.

Pokaż mimo to

avatar
222
207

Na półkach: , ,

Na prawdę bardzo dobry reportaż o ludziach, którzy wpadli w sidła jedzenia. Autorka przedstawia historie bulimików, anorektyków, ortorektyków i tych, którzy mierzą się z kompulsywnym objadaniem. Co najważniejsze, żadna historia nie jest do siebie podobna, a każdy przypadek opisuje coś innego. Reportaże często mają to do siebie, że niby opisują różne przypadki, ale jednak każdy na jedno kopyto. Tutaj zdecydowanie tak nie było. Każda historia była interesującą i wciągająca. Do tego poznajemy perspektywę rodzin osób chorych, oraz pielęgniarek i ośrodków, które takie przypadłości leczą. Polecam, bardzo wartościowy reportaż.

Na prawdę bardzo dobry reportaż o ludziach, którzy wpadli w sidła jedzenia. Autorka przedstawia historie bulimików, anorektyków, ortorektyków i tych, którzy mierzą się z kompulsywnym objadaniem. Co najważniejsze, żadna historia nie jest do siebie podobna, a każdy przypadek opisuje coś innego. Reportaże często mają to do siebie, że niby opisują różne przypadki, ale jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
68

Na półkach:

Świetna książka. Polecam każdemu kto sięga po diety po nie nie sięga, dla tych którzy myślą że za dużo jedzą albo za mało, są za grubi bądź za chudzi... Można wyciągnąć ciekawe wnioski po przeczytaniu.

Świetna książka. Polecam każdemu kto sięga po diety po nie nie sięga, dla tych którzy myślą że za dużo jedzą albo za mało, są za grubi bądź za chudzi... Można wyciągnąć ciekawe wnioski po przeczytaniu.

Pokaż mimo to

avatar
141
50

Na półkach:

Jeden z lepszych debiutów, jakie czytałam. Dobry research, widać włożoną pracę autorki w powstanie reportażu, podeszła do tego z sercem, zaangażowaniem i całą sobą. Oprócz tego styl pisania, drobne opisy, słowa osób, z którymi przeprowadzała rozmowy i mogłoby się zdawać nie raz, nie dwa niewinne rozpoczęcie poszczególnych rozdziałów w książce po to, by przejść do pokazania problemów, o jakich wielu ludziom się nie śniło niezwykle działa na emocje. Reportaż bardzo dobrze uświadamiający, czym właściwie są zaburzenia odżywiania i z czym zmagają się osoby nim dotknięte, w różnym wieku, różnej płci. Miałam to szczęście, że w moim otoczeniu już o tej grupie zaburzeń mówiło się od najmłodszych lat, jednak wiem, że problem dalej jest bagatelizowany w wielu środowiskach, przez wielu ludzi. Osobiście, już wiem, jaką pozycję mogę polecić, żeby ich uświadomić, jaka jest skala problemu i z czym to się wiąże. Mimo obeznania jako takiego w temacie, nie nudziłam się – wręcz przeciwnie – dowiedziałam się wielu nowych rzeczy, które wzbogaciły moją wiedzę w tym temacie, więc mimo wstrząsającej treści (którą naprawdę ciężko było czasami czytać),to po przeczytaniu odczułam satysfakcję ze zdobytej nowej wiedzy. Polecam

Jeden z lepszych debiutów, jakie czytałam. Dobry research, widać włożoną pracę autorki w powstanie reportażu, podeszła do tego z sercem, zaangażowaniem i całą sobą. Oprócz tego styl pisania, drobne opisy, słowa osób, z którymi przeprowadzała rozmowy i mogłoby się zdawać nie raz, nie dwa niewinne rozpoczęcie poszczególnych rozdziałów w książce po to, by przejść do pokazania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
190

Na półkach:

Zaburzenia odżywania są niestety coraz bardziej powszechne. Stwierdzam to zarówno jako osoba będąca poniekąd częścią ochrony zdrowia, jak i po prostu człowiek żyjący w XXI wieku. Może to dlatego, że świat narzuca ideały, którym ludzie chcą obsesyjnie sprostać, a może dlatego, że po prostu jest większa świadomość w tym temacie i ludzie sięgają, czasem niebezpośrednio, po pomoc.
Pani Klaudia Stabach ruszyła naprawdę ciężki temat. Taki, w którym niezwykle łatwo o mały, fałszywy ruch. Mimo to niezmiernie to doceniam. Temat jest naprawdę ważny, a książki go poruszające - niezwykle potrzebne. Nie ukrywam, że trochę się bałam jak ten reportaż wypadnie i odczucia mam dość mieszane. Ogromny szacunek dla autorki za to, że na wstępie pojawiła się informacja, mająca na celu uświadomić niektórych czytelników, że nie jest to książka dla nich. Mianowicie osoby, które mają zaburzenia odżywiania, walczą z nimi, bądź może i nawet z nich wyszły, ale są dalej dość podatne na wpadnięcię w tę spiralę na nowo. Zgadzam się z tym w pełni. Książka dość szczegółowo opisuje "metody" używane przez osoby z zaburzeniami odżywiania, które mogą stanowić potencjalną inspirację dla wrażliwszego czytelnika. Kolejnym dużym plusem jest fakt, że poruszone zostały różne rodzaje chorób. Z reguły słysząc frazę "zaburzenia odżywiania" ma się w głowie te dwa konkretne. Tutaj pojawia się ich więcej, a historie ludzi zmagających się z nimi są naprawdę bardzo szczegółowe. Pokazują to jak ciężko im walczyć z chorobą, jak bardzo wpływa ona na ich życie i to, że rzadko otrzymują oni odpowiednie wsparcie ze strony innych. Jednak mimo wszystko trochę mi czegoś brakowało. Podeszłam do tego całkiem obiektywnie, ja sama mam dosyć dużą wiedzę w tym temacie i też sporą świadomość jakie są symptomy konkretnych jednostek chorobowych, natomiast wiem, że po książkę sięgną także osoby chcące dopiero zgłębić wiedzę o tym problemie. Mam wrażenie, że właśnie dla takich czytelników może być za mało informacji. Jasne, historie samych zainteresowanych są bardzo ważne, ale brakowało mi trochę typowo naukowych wstawek, nawet w formie wprowadzenia w wyznania danego człowieka.
Niemniej jednak nadal uważam, że jest to książka godna uwagi i warta przeczytania, bo szerzy ona świadomość na temat zaburzeń, z którymi mogą zmagać się osoby z naszego bliskiego otoczenia, bardzo dobrze to kamuflując.

Zaburzenia odżywania są niestety coraz bardziej powszechne. Stwierdzam to zarówno jako osoba będąca poniekąd częścią ochrony zdrowia, jak i po prostu człowiek żyjący w XXI wieku. Może to dlatego, że świat narzuca ideały, którym ludzie chcą obsesyjnie sprostać, a może dlatego, że po prostu jest większa świadomość w tym temacie i ludzie sięgają, czasem niebezpośrednio, po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
866
848

Na półkach:

Jesteśmy bombardowani z każdej strony reklamami z jednej strony jedzenia, o różnej wartości odżywczej w tym fast foodami, z drugiej cudownymi lekami mającymi na celu zniwelowanie naszych zbyt dużych apetytów, a co za tym idzie dodatkowych kilogarmów.
Ale to tylko wierzchołek góry lodowej, bo problem z jedzeniem jest znacznie bardziej złożony.
W tym reportażu autorka przemierzyła wiele kilometrów, oraz spotkała się z wieloma osobami, które dotknęła okrutna choroba zaburzeń jedzenia, z osobami, które leczą takie osoby i tymi, które próbują pomóc w wyjściu na prostą.
A nie jest to wcale łatwe. Najczęsciej spotykamy się z anoreksją czy bulimią, a zaburzen jest cała masa.
Szokujące w tym wszystkim jest to, że zaburzenia dotykają tak naprawdę w każdym wieku. Rozmiar dramatów, przez które przechodzą i chorzy i ich rodziny jest ogromny.
Relacje każdej ze stron przerażają i dają wiele do myslenia.
Myślę, ze ksiażka ta powinna znaleźć się w kanonie lektur przede wszystkim nastolatów, bo to wiek najbardziej narażony na wejście na drogę, z której częśto bardzo trudno wrocić.

Jesteśmy bombardowani z każdej strony reklamami z jednej strony jedzenia, o różnej wartości odżywczej w tym fast foodami, z drugiej cudownymi lekami mającymi na celu zniwelowanie naszych zbyt dużych apetytów, a co za tym idzie dodatkowych kilogarmów.
Ale to tylko wierzchołek góry lodowej, bo problem z jedzeniem jest znacznie bardziej złożony.
W tym reportażu autorka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
190

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka. Szczerze mówi o trudnych tematach jakimi są anoreksja, bulimia, ortoreksja, kompulsywne obżarstwo i inne. Naprawdę uswiadamajaca i przestrzegająca. Polecam każdemu.

Bardzo dobra książka. Szczerze mówi o trudnych tematach jakimi są anoreksja, bulimia, ortoreksja, kompulsywne obżarstwo i inne. Naprawdę uswiadamajaca i przestrzegająca. Polecam każdemu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 037
  • Chcę przeczytać
    551
  • 2023
    169
  • 2024
    51
  • Audiobook
    47
  • Posiadam
    38
  • Legimi
    38
  • Reportaż
    27
  • Teraz czytam
    15
  • Audiobooki
    14

Cytaty

Więcej
Klaudia Stabach Głodne. Reportaże o (nie)jedzeniu Zobacz więcej
Klaudia Stabach Głodne. Reportaże o (nie)jedzeniu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także