Profil użytkownika: dzinx
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
To moja druga książka Pani Zyskowskiej i nie ukrywam, że pierwsza pozycja postawiła poprzeczkę bardzo wysoko. Tu, niestety, odnoszę wrażenie, że Pani Katarzyna miała jakiś zamysł, ale przedobrzyła. Współczesny wątek czytało mi się dość ciężko, obsesja Niny na punkcie Miłosza była nie do zniesienia. Wisienką na torcie były wyznania gangstera na ławce w parku. A na deser...
więcej Pokaż mimo toDawno nie czytałam czegoś tak dobrego. Język bardzo lekki, szybko się czyta, a historia niezwykle wciągająca i bolesna. Czułam w sobie dużo bólu, żalu i bezsilności podczas czytania, ciągle miałam nadzieję, że będzie jak "w bajce", że wszystko będzie dobrze. Bo przecież musi tak być, prawda?
Pokaż mimo toIm dłużej wgłębiałam się w książkę, tym większe miałam wrażenie, że jest ona przedstawiona jako autobiografia Dziuni i narratorem jest ona sama. Świadomość tego pozwoliła mi okazać trochę wyrozumiałości i empatii względem stylu, w jakim została napisana, co na początku bardzo mnie frustrowało. Dużo długich wtrąceń, nawiasów, dopowiadania historii i sytuacji pobocznych...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAktywność użytkownika dzinx
To moja druga książka Pani Zyskowskiej i nie ukrywam, że pierwsza pozycja postawiła poprzeczkę bardzo wysoko. Tu, niestety, odnoszę wrażenie, że Pani Katarzyna miała jakiś zamysł, ale przedobrzyła. Współczesny wątek czytało mi się dość ciężko, obsesja Niny na punkcie Miłosza była nie do zn...
RozwińDawno nie czytałam czegoś tak dobrego. Język bardzo lekki, szybko się czyta, a historia niezwykle wciągająca i bolesna. Czułam w sobie dużo bólu, żalu i bezsilności podczas czytania, ciągle miałam nadzieję, że będzie jak "w bajce", że wszystko będzie dobrze. Bo przecież musi tak ...
Rozwiństatystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie