Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Autorce zdecydowanie lepiej idzie pisanie thrillerów niż romansów. Książka jest wciągająca, nie ma tam miejsca na zbędne opisy sytuacji czy dialogi. Im bardziej poznajemy historię bohaterów tym mocniej mrozi nam krew w żyłach i przyprawia o gęsią skórkę. Seryjny morderca nieprzypadkowo wybiera swoje ofiary, zadanie rozwikłania tej zagadki spada na barki pochodzącej stamtąd policjantki która wyjeżdżając z rodzinnego Reno zostawiła tam nie tylko swój dom ale i swoje serce. Zdecydowanie nieprzewidywalna i zaskakująca.

Autorce zdecydowanie lepiej idzie pisanie thrillerów niż romansów. Książka jest wciągająca, nie ma tam miejsca na zbędne opisy sytuacji czy dialogi. Im bardziej poznajemy historię bohaterów tym mocniej mrozi nam krew w żyłach i przyprawia o gęsią skórkę. Seryjny morderca nieprzypadkowo wybiera swoje ofiary, zadanie rozwikłania tej zagadki spada na barki pochodzącej stamtąd...

Jest to moje trzecie spotkanie czytelnicze z Natalią i napewno nie ostatnie. Cicha Aria jest wciągającym thrillerem. Akcja rozwija się szybko, bohaterowie są niebanalni i ich dobór idealnie wpasowuje się w klimat książki. Mimo, że historia nie do końca mnie kupiła to niesamowicie jest obserwować rozwój pisarski autorki. Czekam z niecierpliwością na kolejne powieści.

Jest to moje trzecie spotkanie czytelnicze z Natalią i napewno nie ostatnie. Cicha Aria jest wciągającym thrillerem. Akcja rozwija się szybko, bohaterowie są niebanalni i ich dobór idealnie wpasowuje się w klimat książki. Mimo, że historia nie do końca mnie kupiła to niesamowicie jest obserwować rozwój pisarski autorki. Czekam z niecierpliwością na kolejne powieści.

Po przeczytaniu odstawiam ją na półkę z dramatami dla licealistów. Przyjemna, ciut przesłodzona, dla właściwego odbiorcy może i wzruszająca oraz szybka w czytaniu. Dużo wątków, które uzupełniają się nawzajem nie powodując zdezorientowania ilością bohaterów i towarzyszących im rozterek. Może historia byłaby bardziej realna (przynajmniej w moim mniemaniu), gdyby różnica wieku między głównymi bohaterami była większa a ilość odbywających się tam pogrzebów mniejsza. Ale wszystko to dało radę i wyszła z tego całkiem niebanalna historia.

Po przeczytaniu odstawiam ją na półkę z dramatami dla licealistów. Przyjemna, ciut przesłodzona, dla właściwego odbiorcy może i wzruszająca oraz szybka w czytaniu. Dużo wątków, które uzupełniają się nawzajem nie powodując zdezorientowania ilością bohaterów i towarzyszących im rozterek. Może historia byłaby bardziej realna (przynajmniej w moim mniemaniu), gdyby różnica wieku...