-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2024-05-31
2024-05-23
Uważam, że jak na debiut gatunkowy to ta historia jest naprawdę dobra. Podobało mi się, że nie było tutaj jednego bohatera, który w finale magicznie wszystkich ratuje i całuje swoją wybrankę, tylko pokazano współpracę wielu grup. Poza tym widać, że autorka dobrze się czuje w nurtach psychologicznych, ponieważ chyba pierwszy raz czytałam książkę, w której autor w ogóle zwraca uwagę na coś takiego jak trauma czy wręcz dosłownie pisze, że pewnych rzeczy nie da się poskładać lub wymaga to wielkiego wysiłku. Ludzka psychika jest krucha i nikt tutaj nie udaje, że jest inaczej. Chętnie przeczytam jeszcze jakąś powieść tej autorki w podobnym gatunku.
Uważam, że jak na debiut gatunkowy to ta historia jest naprawdę dobra. Podobało mi się, że nie było tutaj jednego bohatera, który w finale magicznie wszystkich ratuje i całuje swoją wybrankę, tylko pokazano współpracę wielu grup. Poza tym widać, że autorka dobrze się czuje w nurtach psychologicznych, ponieważ chyba pierwszy raz czytałam książkę, w której autor w ogóle...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-19
Historia o Zakrzewskim jak zwykle świetnie napisana, wciągająca i dobrze się czyta. Zachodziłam tylko w głowę jak to możliwe by tak dobrą powieść wydawnictwo mogło wydać tak niechlujnie? Praktycznie na co drugiej stronie są literówki, błędy językowe, powtórzenia. Zupełnie jakby całość nie przechodziła korekty. Mam nadzieję, że przy kolejnych książkach autor dopilnuje tej kwestii, bo szkoda takiej dobrej treści.
Historia o Zakrzewskim jak zwykle świetnie napisana, wciągająca i dobrze się czyta. Zachodziłam tylko w głowę jak to możliwe by tak dobrą powieść wydawnictwo mogło wydać tak niechlujnie? Praktycznie na co drugiej stronie są literówki, błędy językowe, powtórzenia. Zupełnie jakby całość nie przechodziła korekty. Mam nadzieję, że przy kolejnych książkach autor dopilnuje tej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-11
Ze wszystkich książek tej autorki ta chyba jest najsłabsza. Wciaż wciąga, ale zagadka jest tutaj skonstruowana inaczej niż w innych jej powieściach i nie trzyma już tak, jak tamte w napięciu i oczekiwaniu, że zaraz coś się wydarzy albo umrze ktoś jeszcze. Wciąż uważam, że Ruth Ware ma talent, ale jednak atmosfera małych przestrzeni, wzajemnych podejrzeń i niewielkiego grona bohaterów wychodzi jej lepiej.
Ze wszystkich książek tej autorki ta chyba jest najsłabsza. Wciaż wciąga, ale zagadka jest tutaj skonstruowana inaczej niż w innych jej powieściach i nie trzyma już tak, jak tamte w napięciu i oczekiwaniu, że zaraz coś się wydarzy albo umrze ktoś jeszcze. Wciąż uważam, że Ruth Ware ma talent, ale jednak atmosfera małych przestrzeni, wzajemnych podejrzeń i niewielkiego grona...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-04
Świetny trzeci tom, napisany chyba na jeszcze lepszym poziomie niż poprzednie pod względem detali. Historia wciągająca od pierwszych stron, rozgrywająca się w różnych liniach czasowych, sprawia, że trudno się od niej oderwać. Co też ważne, autor wie o czym pisze, zna historię schronisk oraz wiele ciekawostek z regionu, przez co jego powieści są tak dobre - oparte na faktach, a jednocześnie zabarwione jego fantazją. Czekam na kolejny tom!
Świetny trzeci tom, napisany chyba na jeszcze lepszym poziomie niż poprzednie pod względem detali. Historia wciągająca od pierwszych stron, rozgrywająca się w różnych liniach czasowych, sprawia, że trudno się od niej oderwać. Co też ważne, autor wie o czym pisze, zna historię schronisk oraz wiele ciekawostek z regionu, przez co jego powieści są tak dobre - oparte na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-24
Wciągająca i pełna przygód historia. W mojej ocenie poziom podobny jak w tomie I. Zainteresuje i dużego, i małego czytelnika.
Wciągająca i pełna przygód historia. W mojej ocenie poziom podobny jak w tomie I. Zainteresuje i dużego, i małego czytelnika.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna książka, syn chciał ją przeczytać kilka razy!
Świetna książka, syn chciał ją przeczytać kilka razy!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejny raz nie zawiodłam się na tym autorze. Druga połowa książki zdecydowanie lepsza, akcja szybciej się rozkręca, a tempo historii rośnie. Zakończenie trochę długie, ale zaskakujące i na pewno satysfakcjonujące dla czytelnika. Zarwałam kawełek nocy by skończyć tę książkę i dowiedzieć się jaki będzie finał, ale warto było.
Kolejny raz nie zawiodłam się na tym autorze. Druga połowa książki zdecydowanie lepsza, akcja szybciej się rozkręca, a tempo historii rośnie. Zakończenie trochę długie, ale zaskakujące i na pewno satysfakcjonujące dla czytelnika. Zarwałam kawełek nocy by skończyć tę książkę i dowiedzieć się jaki będzie finał, ale warto było.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-14
Piękna historia, opisana językiem łatwym, choć jednocześnie wyszukanym. Wszystko się tutaj łączy ze sobą, ma początek i koniec, nie ma przypadkowych postaci. Taką klasykę chce się czytać i do niej wracać. Ja na pewno do niej wrócę.
Piękna historia, opisana językiem łatwym, choć jednocześnie wyszukanym. Wszystko się tutaj łączy ze sobą, ma początek i koniec, nie ma przypadkowych postaci. Taką klasykę chce się czytać i do niej wracać. Ja na pewno do niej wrócę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-22
Bardzo rezonowała ze mną ta książka. Historie, a raczej jedna historia trzech wyjątkowych kobiet żyjących w różnych czasach, ale połączonych więzami krwi i niezwykłym darem daje po przeczytaniu pewien spokój i satysfakcję. Jest to jedna z tych powieści, w których women power jest obecne w przenośni, ale też dosłownie. Uważam, że to bardzo udany debiut, pełen ciepła, magii i siły. Fajnie, że wystąpujący w niej mężczyźni byli nie tylko źli, ale trafili się też Ci dobrzy, jak to w prawdziwym życiu bywa.
Bardzo rezonowała ze mną ta książka. Historie, a raczej jedna historia trzech wyjątkowych kobiet żyjących w różnych czasach, ale połączonych więzami krwi i niezwykłym darem daje po przeczytaniu pewien spokój i satysfakcję. Jest to jedna z tych powieści, w których women power jest obecne w przenośni, ale też dosłownie. Uważam, że to bardzo udany debiut, pełen ciepła, magii i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa przygodówka dla dzieci, wciąga od pierwszych stron. Syn był bardzo zainteresowany i zadawał dużo pytań. Książka polecana raczej na wiek szkolny, ale ogarnięte maluchy z przedszkolą też nadążą za fabułą:)
Ciekawa przygodówka dla dzieci, wciąga od pierwszych stron. Syn był bardzo zainteresowany i zadawał dużo pytań. Książka polecana raczej na wiek szkolny, ale ogarnięte maluchy z przedszkolą też nadążą za fabułą:)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-14
Bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Podobał mi się tutaj ten nadprzyrodzony motyw, duszna atmosfera starego domu i sekrety z przeszłości. Całość świetnie napisana i wydana. To moja trzecia powieść tego autora i jak dotąd chyba najbardziej trafiła w mój gust.
Bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Podobał mi się tutaj ten nadprzyrodzony motyw, duszna atmosfera starego domu i sekrety z przeszłości. Całość świetnie napisana i wydana. To moja trzecia powieść tego autora i jak dotąd chyba najbardziej trafiła w mój gust.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-10
Jak na debiut całkiem dobra. Szkoda, że w 1/3 książki łatwo się domyślić kto jest mordercą - wystarczyłoby by autorka zmieniła jedno zdanie w tej powieści by utrudnić intrygę (kto ciekawy - mogę zdradzić na priv by nie psuć czytania innym). Niemniej jednak lubię historie z koncepcją zamkniętego pokoju, podobał mi się tutaj motyw zbrodni i dobór postaci. Chętnie przeczytam coś jeszcze tej autorki w przyszłości, bo zapowiada się na dobry potencjał pisarski.
Jak na debiut całkiem dobra. Szkoda, że w 1/3 książki łatwo się domyślić kto jest mordercą - wystarczyłoby by autorka zmieniła jedno zdanie w tej powieści by utrudnić intrygę (kto ciekawy - mogę zdradzić na priv by nie psuć czytania innym). Niemniej jednak lubię historie z koncepcją zamkniętego pokoju, podobał mi się tutaj motyw zbrodni i dobór postaci. Chętnie przeczytam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-04
Opinie tutaj są różne, ale mam wrażenie, że każda na swój sposób prawdziwa. Dla mnie to książka o przemijaniu, tęsknocie, stracie, o chęci życia i o dumie. Napisana językiem wulgarnym, potocznie, czasem tak bardzo, że ledwo zrozumiale, ale znajdzie się kilka trafnych życiowo podsumowań. Po przeczytaniu mam lekki niedosyt, bo historia miała potencjał, postacie zostały dobrze zbudowane, a jednak czegoś zabrakło. A może to było celowe by czytelnik został z niedosytem, tak jak główna bohaterka?
Opinie tutaj są różne, ale mam wrażenie, że każda na swój sposób prawdziwa. Dla mnie to książka o przemijaniu, tęsknocie, stracie, o chęci życia i o dumie. Napisana językiem wulgarnym, potocznie, czasem tak bardzo, że ledwo zrozumiale, ale znajdzie się kilka trafnych życiowo podsumowań. Po przeczytaniu mam lekki niedosyt, bo historia miała potencjał, postacie zostały dobrze...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKocham i lubię do niej wracać, w całości lub fragmentami. Bezapelacyjnie powieść ponadczasowa!
Kocham i lubię do niej wracać, w całości lub fragmentami. Bezapelacyjnie powieść ponadczasowa!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-01
Wolę jednak retro kryminały w wydaniu Pana Krajewskiego. Tutaj niby wszystko poprawnie, dobrze się czyta, ale jednak znając tego autora czegoś nam brakuje. Myślę, że nie tylko ja odczułam taki niedosyt. Podobało mi się za to w odróżnieniu do serii o Mocku czy Popielskim, że mamy tu mocne postacie kobiece, a nie tylko prostytutki czy żony. Zakończenie niestety pozostawiło mi pewien zgrzyt, bo wszystko tak ładnie i zgrabnie się rozwiązało, a zabrakło mi walki o to piękne zakończenie. Ten zabieg dobrze wypada właśnie w retro kryminałach, ale we współczesnych powieściach już mniej. Co tu jednak dużo mówić, jak Marek Krajewski napisze kolejną książkę, czy retro czy nie, to i tak ją przeczytam.
Wolę jednak retro kryminały w wydaniu Pana Krajewskiego. Tutaj niby wszystko poprawnie, dobrze się czyta, ale jednak znając tego autora czegoś nam brakuje. Myślę, że nie tylko ja odczułam taki niedosyt. Podobało mi się za to w odróżnieniu do serii o Mocku czy Popielskim, że mamy tu mocne postacie kobiece, a nie tylko prostytutki czy żony. Zakończenie niestety pozostawiło mi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-01
Poziom udziwnień i występujące w tej książce słowotwórstwo są dość trudne dla dziecka, przyznam też, że dla dorosłego to również bywa męczace podczas czytania. Są fragmenty ciekawe i wciągające, ale też takie co wleką się niemiłosiernie. Wydaje mi się, że fabuła mogłaby być ciekawa dla młodszego dziecka, np. w wieku przedszkolnym, ale poziom opisów już zupełnie tutaj nie trafia. Z kolei starsze dziecko może pojmie opisy, ale dynamika tej opowieści je znuży. Mam sentyment do Pana Kleksa z dzieciństwa, ale uważam, że tutaj zdecydowanie bardziej film zapada w pamięć, niż książka.
Poziom udziwnień i występujące w tej książce słowotwórstwo są dość trudne dla dziecka, przyznam też, że dla dorosłego to również bywa męczace podczas czytania. Są fragmenty ciekawe i wciągające, ale też takie co wleką się niemiłosiernie. Wydaje mi się, że fabuła mogłaby być ciekawa dla młodszego dziecka, np. w wieku przedszkolnym, ale poziom opisów już zupełnie tutaj nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-02-22
Lubię książki Wojciecha Chmielarza jak chcę coś przeczytać szybko i się wciągnąć. Pisze on w taki sposób, że przechodzimy przez jego historie łatwo i sprawnie. Nie są to jednak dla mnie cechy literatury, która zostaje w pamięci. Cykl z Bezimiennym uważam jako całość za przeciętny i mocno odstający jakością od serii gliwickiej czy pierwszych książek tego autora. Kiedyś wiedziałam, że to nazwisko oznacza porządny kryminał, a teraz to trochę ruletka. Jeśli chodzi o "Zwykłą przyzwoitość" to mam wrażenie, że historia rozkręcała się powoli, ale im bliżej końca tym było lepiej i większa dynamika opowieści. Dobrze, że tym razem ten Bezimienny nie był jakimś Rambo, tylko trochę bardziej realistycznie go przedstawiono. Podobało mi się też zakończenie i odniesienie do przeszłości. Wierzę w talent Pana Chmielarza i życzę mu lepszej passy.
Lubię książki Wojciecha Chmielarza jak chcę coś przeczytać szybko i się wciągnąć. Pisze on w taki sposób, że przechodzimy przez jego historie łatwo i sprawnie. Nie są to jednak dla mnie cechy literatury, która zostaje w pamięci. Cykl z Bezimiennym uważam jako całość za przeciętny i mocno odstający jakością od serii gliwickiej czy pierwszych książek tego autora. Kiedyś...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo kompleksowa pozycja nie tylko o samym Broad Peaku i tragedii z 2013 roku, ale również o himalaizmie w kontekście sportowym, historycznym, patriotycznym czy też etycznym. Jestem pod wrażeniem pracy autorów, którzy wykonali świetną robotę, rozwiawiając z licznymi osobami ze "środowiska" oraz z rodzinami himalaistów. Mamy tu dobrze zarysowane sylwetki wybranych himalaistów oraz rzetelnie zebrane fakty. Pomimo, że przeczytałam wiele książek o podobnej tematyce to znalazłam tutaj kilka historii i faktów, które mocno mnie zaskoczyły.
Bardzo kompleksowa pozycja nie tylko o samym Broad Peaku i tragedii z 2013 roku, ale również o himalaizmie w kontekście sportowym, historycznym, patriotycznym czy też etycznym. Jestem pod wrażeniem pracy autorów, którzy wykonali świetną robotę, rozwiawiając z licznymi osobami ze "środowiska" oraz z rodzinami himalaistów. Mamy tu dobrze zarysowane sylwetki wybranych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jakoś nie wyczułam tutaj dreszczu emocji czy odrobiny niepewności. Myślę, że trudno napisać dobrą książkę o nawiedzonym budynku. Koncepcja dobra, postacie też ciekawe, ale z wykonaniem już gorzej. Szkoda, bo "Dom stu szeptów" tego autora bardzo mi się podobał. Może kiedyś jeszcze siegnę po jakąś książkę Mastertona, ale raczej nieprędko.
Jakoś nie wyczułam tutaj dreszczu emocji czy odrobiny niepewności. Myślę, że trudno napisać dobrą książkę o nawiedzonym budynku. Koncepcja dobra, postacie też ciekawe, ale z wykonaniem już gorzej. Szkoda, bo "Dom stu szeptów" tego autora bardzo mi się podobał. Może kiedyś jeszcze siegnę po jakąś książkę Mastertona, ale raczej nieprędko.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to