rozwiń zwiń
Anka

Profil użytkownika: Anka

Nie podano miasta Kobieta
Status Bibliotekarka
Aktywność 10 godzin temu
690
Przeczytanych
książek
3 252
Książek
w biblioteczce
500
Opinii
8 533
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Książka oszustwo lub książka wydmuszka. Już tytuł wprowadza w błąd. O Titanicu mamy tu w porywach trzy rozdziały i to bardzo ogólnikowe i skąpe. Autorka skupia się bardziej na dywanach i żyrandolach, a nie na cudzie techniki przełomu wieków, jakim niewątpliwie był Titanic. Opisy wnętrza sztampowe i żywcem wyjęte z filmu Jamesa Camerona z Kate Winslet i Leonardo DiCaprio. Szczegółami technicznymi, czy opisami nowoczesnych rozwiązań zastosowanych przy budowie tej jednostki autorka nie zawracała sobie głowy w najmniejszym stopniu, nawet nie udawała, że ją to interesuje. Co prawda jeden z bohaterów wybiera się na obchód statku od głębokich piwnic, aż po dach, ale nawet wtedy autorka nie wysila się na żadne, choćby podstawowe informacje......po za tym, że po obejrzeniu całego statku, bohater dochodzi do wniosku, że jest niezatapialny.
Zamiast opowieści o transatlantyku mamy tu za to opowiastkę o dziecinnej panience i jej wielkiej miłości do dwa razy starszego rozwodnika.
Panienka jest niedojrzała, lekko nierozgarnięta i mocno dziecinna. Ciągle tylko się kryguje, spuszcza wzrok, trzepocze rzęsami i bierze udział w niezliczonych herbatkach, spotkaniach, koktajlach itp.
Podobno oboje połączyło szczere i głębokie uczucie, którego ja w ogóle nie dostrzegam. Jack traktuje swoją żonę jak dziecko: opiekuje się nią, kupuje biżuterię i drogie suknie, spełnia kaprysy. Madeleine traktuje go jak opiekuna, a nie partnera; zresztą w pewnym momencie stwierdza, że "najpierw opiekował się nią ojciec, a teraz mąż" i jest coraz bardziej uprzejmie zdziwiona, że ktoś z jego pozycją i bogactwem mógł się nią zainteresować. Natomiast jej matka najbardziej zadowolona jest z bogactwa zięcia.
Takich płytkich historii o egzaltowanych panienkach, było, jest i powstanie jeszcze pewnie na pęczki. Większość z nich będzie dużo ciekawsza i dużo lepiej napisana. Styl i język autorki również nie powala: każdy dziennikarz to żurnalista, a przy robieniu każdego zdjęcia koniecznie należy zaznaczyć, że błysnął proszek magnezjowy. Ogólnie wyszła z tego mało przekonująca i jeszcze mniej wciągająca, nużąca historyjka, z mnóstwem niepotrzebnych i rozwlekłych opisów, o kompletnie nieistotnych pierdołach.
Autorka twierdzi, że napisała tę powieść na podstawie autentycznej historii podobnej pary. Niestety nie podaje żadnych bliższych szczegółów ani źródeł na ten temat, więc trudno to zweryfikować.
Książkę słuchałam w audio i tylko dlatego wysłuchałam jej do końca. Gdybym to samo miała czytać wynudziłoby mnie to na śmierć, a dodatkowo zgrzytałabym zębami nad naiwnością bohaterki. Lektorka - Joanna Domańska, natomiast bardzo wczuła się w rolę i odpowiednią modulacją głosu oddała charakter Madeleine.
Polecam tylko cierpliwym, mającym dużo czasu, a przy tym wyjątkowo niskie wymagania fabularne oraz bardzo mało wartościowych książek do przeczytania. Pozostałym zdecydowanie nie polecam.

Książka oszustwo lub książka wydmuszka. Już tytuł wprowadza w błąd. O Titanicu mamy tu w porywach trzy rozdziały i to bardzo ogólnikowe i skąpe. Autorka skupia się bardziej na dywanach i żyrandolach, a nie na cudzie techniki przełomu wieków, jakim niewątpliwie był Titanic. Opisy wnętrza sztampowe i żywcem wyjęte z filmu Jamesa Camerona z Kate Winslet i Leonardo DiCaprio....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka klasyfikowana jest jako młodzieżowa powieść historyczna z wątkiem romantycznym. Sama autorka w posłowiu pisze, że kieruje swoja opowieść przede wszystkim do młodzieży, która powinna zadbać o pamięć opisanych wydarzeń.
Bohaterami tej książki są ludzie na progu dorosłego życia młoda pokojówka Ana i fotograf Daniel, więc jeśli już to książka powinna być kierowana do młodych dorosłych, a nie do nastolatków. Zresztą biorąc pod uwagę lapidarność i pobieżne przedstawienie wątków historycznych, nastolatek nawet hiszpański mógłby ich nie zauważyć, nie docenić lub co najgorsze nie uznać ani za ważne, ani tym bardziej za wstrząsające.
Dzięki temu widać, że warstwa historyczna również została potraktowana po macoszemu. Autorka w nocie odautorskiej zapewnia, że przeprowadziła wiele rozmów z bezpośrednimi uczestnikami opisywanych wydarzeń, przeczytała wiele publikacji naukowych na temat dyktatury Franco i hiszpańskiej wojny domowej, konsultowała się z wieloma specjalistami od poruszanych w książce zagadnień i wielokrotnie odwiedziła Hiszpanię, aby jak najlepiej opisać przedstawione w powieści miejsca. Niestety w czasie lektury kompletnie tego nie widać. Widać natomiast coś zupełnie przeciwnego: autorka nie wie o czym pisze, nie rozumie ani wydarzeń, ani atmosfery im towarzyszącej, a wartość merytoryczna tej warstwy książki porównywalna jest do Wikipedii czy nic nieznaczących, bagatelizujących sytuację notatek na przedostatniej stronie dowolnej gazety. Mało tego autorka sama sobie zaprzecza: najpierw wmawia czytelnikowi, że najważniejsze dla każdego Hiszpana tamtych czasów jest milczenie na temat sytuacji w swoim kraju i nierozmawianie o niej zwłaszcza z mieszkańcami innych krajów, zagranicznymi turystami itp., po czym główni bohaterowie bez skrępowania, swobodnie i głośno właśnie o tym rozmawiają przy otwartych drzwiach pokoju hotelowego, jak i w biały dzień na zatłoczonej madryckiej ulicy, gdzie nikt ich nie zatrzymuje, nikt się nimi nie interesuje, mimo że tajna policja Franco jest wszędzie. Do tego zagraniczny turysta wywozi w bagażu dokumenty obrazujące reżim hiszpańskiej dyktatury, co władze powinny, a na pewno mogą podejrzewać......i nie zostaje nawet przeszukany. Gdyby to miała być wiarygodna opowieść wątki powinny mieć zupełnie inny przebieg. Jeśli miałoby to wstrząsnąć czytelnikiem w takim stopniu, żeby zostało zapamiętane i zachęcało do poszerzania wiedzy, musiałoby mieć dużo mocniejszy wydźwięk. Ewidentnie autorka nie umie opisywać wątków kluczowych, nie umie dodać takim wątkom dramatyzmu, a co za tym idzie nie porusza czytelnika. To wszystko pokazuje, że można mieć szczere chęci i sporą wiedzę, ale niestety mierne umiejętności pisarskie, co niewątpliwie jest problemem Sepetys. Widać to dobitnie również w wątku romantycznym.
Nie wiem kto wierzy w romans na całe życie przedstawiony w tej książce. Ja nie. Fakt, że chłopak mówi o dziewczynie, że jest piękna, a ona w rozmowie z nim się rumieni, nie czyni z ich relacji romansu. Nawet wspólna kolacja i rozmowa do świtu nie czyni z ludzi pary i nie świadczy o tym, że zbudują związek na całe życie. Dla autorki tyle wystarczy, co świadczy o tym, że relacji romantycznej również nie potrafi wiarygodnie opisać. Zakończenie, czy raczej druga część książki opisująca spotkanie po latach, to już ostateczny cios dla tej fabuły, wiarygodny chyba tylko dla bezwarunkowych wielbicieli happy end-ów.
Ogólnie fabuła nudna, nieprzekonująca, dużo wątków, które miały potencjał i mogły zainteresować czytelnika, ale zostały kolokwialnie mówiąc skopane. Kilkakrotnie miałam wrażenie, że niektóre zostały wręcz napisane na kolanie, aby nadać pozory wiarygodności i skleić tę kulawą fabułę np. wątek Lorenzy, a zwłaszcza wyskakujący jak królik z kapelusza wątek Cristiny. Bohaterowie płascy i niezapadający w pamięć, nie budzą ciekawości u czytelnika i nie powodują żadnych uczuć, nie budują więzi z czytelnikiem, nie dają się lubić, natomiast bardzo szybko zostają zapomniani, a czytelnik czuje się zlekceważony i oszukany.
Ta książka jest przykładem na to jak nie budować pamięci o wstrząsających wydarzeniach, jak nie pisać powieści dla młodzieży, której pamięć ma być ich świadectwem. Uważam, że książka bagatelizuje, spłyca i sprowadza do poziomu hyde parku dramatyczne wydarzenia w historii Hiszpanii i może być nie tylko obraźliwa dla samych Hiszpanów, ale też głęboko szkodliwa społecznie. Moim zdaniem: Ruta Sepetys to druga Heather Morris. Pisarzyna z pod znaku nie wiem, nie umiem, nie znam się, ale się wypowiem, bo mogę. Mam na półce jeszcze 3 książki tej pośledniej autorzyny, ale po tej wpadce nie mam najmniejszej ochoty po nie sięgać i Wam też odradzam.

Książka klasyfikowana jest jako młodzieżowa powieść historyczna z wątkiem romantycznym. Sama autorka w posłowiu pisze, że kieruje swoja opowieść przede wszystkim do młodzieży, która powinna zadbać o pamięć opisanych wydarzeń.
Bohaterami tej książki są ludzie na progu dorosłego życia młoda pokojówka Ana i fotograf Daniel, więc jeśli już to książka powinna być kierowana do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zaznaczając, że nie czytałam wszystkich powieści Aleksandry Tyl i wnioskując po tych, które przeczytałam, stwierdzam, że jest to jedyna polska pisarka, której powieści jestem w stanie czytać bez zażenowania, bez przewracania oczami w reakcji na niewiarygodne sytuacje i cukierkowe zakończenia, bez złości na infantylność i głupotę zarówno autorki, jak i bohaterów i bez przecierania oczu ze zdumienia jak bardzo nieskładna i oderwana od rzeczywistości może być fabuła.
Te powieści są prawdziwe, bo nie są udziwnione nierealnymi zdarzeniami i niewiarygodnymi zakończeniami. Te powieści opowiadają fikcyjne historie, które mogą się zdarzyć naprawdę i przede wszystkim są rzetelnie i rzeczowo napisane. Te powieści zapadają w pamięć i wywołują uczucia, wspomnienia, reakcje. Oczywiście nie zapominam, że są to powieści obyczajowe, literatura popularna czytana dla relaksu lub wypełnienia, czy przyjemnego spędzania wolnego czasu, ale gdyby inne polskie pisarki wzięły przykład od swojej koleżanki po fachu polska literatura obyczajowa zyskałaby wiele, a przede wszystkim reprezentowałaby wyższy poziom literacki.
Historię choć smutna czyta się dobrze i szybko. Może temat nie jest do końca odpowiedni na relaks na leżaku, ale po przeczytaniu nie wpadasz w rozpacz i nie zostajesz przygnieciony ogromem cierpienia bohaterów. Największym minusem tej powieści jest jej główna bohaterka Patrycja - niedojrzała, niemyśląca i momentami odklejona od sytuacji. Jej siedmioletnia córka zdaje się być dojrzalsza, a jej obarczony tragedią mąż jest bardziej praktyczny i myślący o jej dobru, choć powinno być w tej historii zdecydowanie odwrotnie.
Polecam tym, którzy nie lubią słodkich, sztampowych, bezmyślnych obyczajówek z przewidywalną fabułą i hollywoodzkim zakończeniem.

Zaznaczając, że nie czytałam wszystkich powieści Aleksandry Tyl i wnioskując po tych, które przeczytałam, stwierdzam, że jest to jedyna polska pisarka, której powieści jestem w stanie czytać bez zażenowania, bez przewracania oczami w reakcji na niewiarygodne sytuacje i cukierkowe zakończenia, bez złości na infantylność i głupotę zarówno autorki, jak i bohaterów i bez...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Anka

z ostatnich 3 m-cy
Anka
2024-05-14 21:48:04
Anka oceniła książkę Dziewczyna z Titanica na
1 / 10
i dodała opinię:
2024-05-14 21:48:04
Anka oceniła książkę Dziewczyna z Titanica na
1 / 10
i dodała opinię:

Książka oszustwo lub książka wydmuszka. Już tytuł wprowadza w błąd. O Titanicu mamy tu w porywach trzy rozdziały i to bardzo ogólnikowe i skąpe. Autorka skupia się bardziej na dywanach i żyrandolach, a nie na cudzie techniki przełomu wieków, jakim niewątpliwie był Titanic. Opisy wnętrza sz...

Rozwiń Rozwiń
Dziewczyna z Titanica Shana Abé
Średnia ocena:
6.9 / 10
187 ocen
Anka
2024-05-12 20:02:12
Anka dodała książkę Rozbite lustro na półkę Chcę przeczytać, Szukam, Legimi, Nowości 2024
2024-05-12 20:02:12
Anka dodała książkę Rozbite lustro na półkę Chcę przeczytać, Szukam, Legimi, Nowości 2024
Rozbite lustro Mercè Rodoreda
Średnia ocena:
8 / 10
27 ocen
Anka
2024-05-12 18:19:17
Anka dodała książkę Pogięta szpada na półkę Teraz czytam, Ebooki, Nowości 2018, 2024 - TBR
2024-05-12 18:19:17
Anka dodała książkę Pogięta szpada na półkę Teraz czytam, Ebooki, Nowości 2018, 2024 - TBR
Pogięta szpada Winston Graham
Średnia ocena:
7.7 / 10
252 ocen
Anka
2024-05-12 16:29:28
Anka oceniła książkę Fontanny milczenia. Miłość w cieniu dyktatury na
2 / 10
i dodała opinię:
2024-05-12 16:29:28
Anka oceniła książkę Fontanny milczenia. Miłość w cieniu dyktatury na
2 / 10
i dodała opinię:

Książka klasyfikowana jest jako młodzieżowa powieść historyczna z wątkiem romantycznym. Sama autorka w posłowiu pisze, że kieruje swoja opowieść przede wszystkim do młodzieży, która powinna zadbać o pamięć opisanych wydarzeń.
Bohaterami tej książki są ludzie na progu dorosłego życia młoda ...

Rozwiń Rozwiń
Anka
2024-05-12 15:54:01
2024-05-12 15:54:01
Anka
2024-05-06 16:23:22
Anka
2024-05-03 23:29:01
Anka oceniła książkę Ostatnia podróż na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-03 23:29:01
Anka oceniła książkę Ostatnia podróż na
8 / 10
i dodała opinię:

Zaznaczając, że nie czytałam wszystkich powieści Aleksandry Tyl i wnioskując po tych, które przeczytałam, stwierdzam, że jest to jedyna polska pisarka, której powieści jestem w stanie czytać bez zażenowania, bez przewracania oczami w reakcji na niewiarygodne sytuacje i cukierkowe zakończen...

Rozwiń Rozwiń
Ostatnia podróż Aleksandra Tyl
Średnia ocena:
7.8 / 10
173 ocen
Anka
2024-05-02 20:31:07
2024-05-02 20:31:07
Miłość bez jutra Agnieszka Cubała
Średnia ocena:
7.6 / 10
15 ocen

ulubieni autorzy [10]

Julie Orringer
Ocena książek:
7,4 / 10
2 książki
0 cykli
Pisze książki z:
11 fanów
Anne Jacobs
Ocena książek:
7,5 / 10
6 książek
2 cykle
2 fanów
María Dueñas
Ocena książek:
7,0 / 10
4 książki
1 cykl
24 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Suzanne Collins Kosogłos Zobacz więcej
Paulo Coelho Być jak płynąca rzeka Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Samotność w Sieci Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Samotność w Sieci Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Samotność w Sieci Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Zbliżenia Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Magdalena Witkiewicz Zamek z piasku Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Na fejsie z moim synem Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Na fejsie z moim synem Zobacz więcej
Ronaldo Wrobel Tłumacząc Hannah Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Na fejsie z moim synem Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Na fejsie z moim synem Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Na fejsie z moim synem Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Na fejsie z moim synem Zobacz więcej
Richard Flanagan Klaśnięcie jednej dłoni Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
690
książek
Średnio w roku
przeczytane
27
książek
Opinie były
pomocne
8 533
razy
W sumie
wystawione
680
ocen ze średnią 5,5

Spędzone
na czytaniu
3 930
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
25
minut
W sumie
dodane
23
W sumie
dodane
26
książek [+ Dodaj]