Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wojciech Tochman
Źródło: Foto © Michał Fiałkowski
14
7,4/10
Urodzony: 12.04.1969
Wojciech Tochman (ur. w 1969 roku w Krakowie) jest reporterem.
Debiutował jeszcze jako licealista – w 1987 roku – reportażem o szkolnej szatni na łamach młodzieżowego tygodnika „Na przełaj”. W 1990 roku do pracy w dziale reportażu „Gazety Wyborczej” przyjęła go Hanna Krall. Pierwszym tekstem Tochmana była „Bajka o dobrym księgowym”. W „Gazecie Wyborczej” pracował do 2004 roku pod kierunkiem Małgorzaty Szejnert. W "Gazecie" (głównie w dodatku "Duży Format") publikował reportaże i felietony do czerwca 2019 roku. Od 1996 do 2002 roku prowadził w TVP1 program poświęcony osobom zaginionym „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. W 1999 roku założył Fundację ITAKA, poszukującą zaginionych i pomagającą ich rodzinom. Aktualnie (od 2009 roku) jako fundator, jest członkiem Rady Fundacji.
Jest pomysłodawcą Klubu HEBAN i koordynatorem jego działań. W latach 2009 -2016 fundacja Klub Heban udzielała pomocy dzieciom we wsi Nyakinama w Rwandzie. Od 2018 wspiera leczenie osób cierpiących na choroby psychiczne w Kambodży.
W 2009 roku założył w Warszawie wraz z Pawłem Goźlińskim i Mariuszem Szczygłem Instytut Reportażu, w którym stworzył Faktyczny Dom Kultury oraz klubo-księgarnię "Wrzenie Świata" przy ul. Gałczyńskiego w Warszawie Jest autorem koncepcji i pierwszego programu Polskiej Szkoły Reportażu działającej przy Instytucie Reportażu od 2009 roku. W latach 2009-2017 członek zarządu Fundacji Instytut Reportażu. Od 2017, jako fundator, jest członkiem Rady Fundacji.
W latach 2017-2019 zasiadał w międzynarodowym jury UNESCO/Guillermo Cano World Press Freedom Prize (w 2019 jako przewodniczący).
Dotychczas wydał następujące książki: Schodów się nie pali, Jakbyś kamień jadła, Córeńka i Wściekły pies; Bóg zapłać; Dzisiaj narysujemy śmierć; Eli Eli; Kontener; Krall; Pianie kogutów;
Jego książki są tłumaczone m.in. na angielski, francuski, niemiecki, włoski, szwedzki, fiński, ukraiński, rosyjski, niderlandzki, bośniacki, hiszpański, portugalski, czeski, słowacki, węgierski oraz arabski.http://www.tochman.eu
Debiutował jeszcze jako licealista – w 1987 roku – reportażem o szkolnej szatni na łamach młodzieżowego tygodnika „Na przełaj”. W 1990 roku do pracy w dziale reportażu „Gazety Wyborczej” przyjęła go Hanna Krall. Pierwszym tekstem Tochmana była „Bajka o dobrym księgowym”. W „Gazecie Wyborczej” pracował do 2004 roku pod kierunkiem Małgorzaty Szejnert. W "Gazecie" (głównie w dodatku "Duży Format") publikował reportaże i felietony do czerwca 2019 roku. Od 1996 do 2002 roku prowadził w TVP1 program poświęcony osobom zaginionym „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. W 1999 roku założył Fundację ITAKA, poszukującą zaginionych i pomagającą ich rodzinom. Aktualnie (od 2009 roku) jako fundator, jest członkiem Rady Fundacji.
Jest pomysłodawcą Klubu HEBAN i koordynatorem jego działań. W latach 2009 -2016 fundacja Klub Heban udzielała pomocy dzieciom we wsi Nyakinama w Rwandzie. Od 2018 wspiera leczenie osób cierpiących na choroby psychiczne w Kambodży.
W 2009 roku założył w Warszawie wraz z Pawłem Goźlińskim i Mariuszem Szczygłem Instytut Reportażu, w którym stworzył Faktyczny Dom Kultury oraz klubo-księgarnię "Wrzenie Świata" przy ul. Gałczyńskiego w Warszawie Jest autorem koncepcji i pierwszego programu Polskiej Szkoły Reportażu działającej przy Instytucie Reportażu od 2009 roku. W latach 2009-2017 członek zarządu Fundacji Instytut Reportażu. Od 2017, jako fundator, jest członkiem Rady Fundacji.
W latach 2017-2019 zasiadał w międzynarodowym jury UNESCO/Guillermo Cano World Press Freedom Prize (w 2019 jako przewodniczący).
Dotychczas wydał następujące książki: Schodów się nie pali, Jakbyś kamień jadła, Córeńka i Wściekły pies; Bóg zapłać; Dzisiaj narysujemy śmierć; Eli Eli; Kontener; Krall; Pianie kogutów;
Jego książki są tłumaczone m.in. na angielski, francuski, niemiecki, włoski, szwedzki, fiński, ukraiński, rosyjski, niderlandzki, bośniacki, hiszpański, portugalski, czeski, słowacki, węgierski oraz arabski.http://www.tochman.eu
7,4/10średnia ocena książek autora
9 714 przeczytało książki autora
18 816 chce przeczytać książki autora
620fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Rozmowy
11
Aktualności
LubimyCzytać
20
Czytaj PL przedpremierowo dla użytkowników Lubimyczytać. 18 książek do wypożyczenia za darmo
Aktualności
LubimyCzytać
28
Nadchodzą 26. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie. Weź udział w konkursie i wygraj wejściówki
Aktualności
LubimyCzytać
6
26. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie już wkrótce. Znamy program i listę gości
26. Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie odbędą się w dniach 26–29 października. W EXPO Kraków znów zgromadzą dziesiątki tysięcy miłośników literatury z całego kraju....
Aktualności
Konrad Wrzesiński
3
Kalendarz wydarzeń literackich: październik 2023
Jesień w pełni, choć aura pozostaje niemal wakacyjna. A skoro jesień, to książki. Jeśli zaś książki, to festiwale i targi organizowane z myślą o czytelnikach i czytelniczkach. Jak...
Aktualności
Konrad Wrzesiński
5
Kalendarz wydarzeń literackich: wrzesień 2023
Książki lubią jesień, czego najlepszym dowodem niech będzie istne zatrzęsienie wydarzeń kierowanych do miłośników i miłośniczek czytania, jakie czekają na nas we wrześniu. Pełną...
Aktualności
Anna Sierant
23
Książki o uchodźcach i migrantach – tytuły, które warto przeczytać
Według danych Międzynarodowej Organizacji ds. Imigracji (IOM) w 2020 roku 281 milionów osób na świecie (około 3,6% populacji) było migrantami, czyli mieszkało poza krajem swojego...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Bo jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci?
94 osoby to lubią
Słucham i myślę: o czymś bardziej okrutnym już pewnie nigdy nie usłyszę, nic bardziej okrutnego człowiek na pewno wymyślić nie zdołał. Ale n...
Słucham i myślę: o czymś bardziej okrutnym już pewnie nigdy nie usłyszę, nic bardziej okrutnego człowiek na pewno wymyślić nie zdołał. Ale nie. To, o czym słyszę dzisiaj, jest niczym wobec tego, o czym usłyszę jutro. To, o czym piszę teraz, jest niczym wobec tego, o czym napiszę później.
20 osób to lubiOcalili mnie od śmierci, ale nikt nie ocalił mnie od tego, co potem.
19 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzisiaj narysujemy śmierć Wojciech Tochman
8,3
Z reportażami Wojciecha Tochmana jest taki problem, że jak przeczytasz jeden, to sięgasz po następny. Nie zdążyłem otrząsnąć się po Bośni, trafiłem prosto do Rwandy.
Historia o plemionach Hutu i Tutsi jest dla mnie niezwykle trudna do pojęcia, szczególnie, że ludobójstwo opisywane w „Dzisiaj narysujemy śmierć” wydarzyło się zaledwie 30 lat wstecz. Takie rzeczy przecież się już nie dzieją, takie historie to były dawno temu…
Skala ludobójstwa, jego rozmach i okrucieństwo przeraża i poraża. Historia, gdzie sąsiad sąsiadowi katem, morduje, gwałci, upokarza, nazywa robakiem. Później ten sam sąsiad mieszka w tej samej wiosce, wita się z ofiarami, życzy miłego dnia.
O tej historii nie można zapomnieć, nie można dać oprawcy wygrać i sprawić, że ofiary zostaną zapomniane, wymazane. Nie można dać mu tej satysfakcji.
Serdecznie polecam, chociaż trzeba mieć mocne nerwy, by dotrwać do końca. Chyba nie uda się przejść przez tę pozycję gładko, ale zdecydowanie warto!
Dzisiaj narysujemy śmierć Wojciech Tochman
8,3
To książka o ludobójstwie w Rwandzie w 1994 roku. To książka o wskazywaniu ich, tych, onych. O złu, które ktoś ubiera w złote szaty, maluje mu twarz i prezentuje jako dobro. To studium ludzkiego, bezmyślnego egoizmu i wyższości.
To, w końcu, podłe usprawiedliwianie wszystkiego działaniem szatana, jakby zło pochodziło z innego świata, a nie z nas samych.
Do stylu Tochmana potrzeba rozbiegu. Wydaje się zbyt zbity i skondensowany. Nawet surowy. Może aż zbyt. Żeby go docenić, należy iść za nim prosto, nie zatrzymywać się. Wtedy okazuje się, że kończymy tę podróż poturbowani.
Wybitna.