Najnowsze artykuły
- ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński3
- ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
- ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
- ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krystyna Radziszewska
14
6,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
25 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
„Cud, że ręka jeszcze pisze…” / „Ein Wunder, die Hand schreibt noch…“. Świadectwa z łódzkiego getta z materiałami dydaktycznymi dla uczniów i studentów / Zeugnisse aus dem Lodzer Getto mit dem didaktischen Material für Schüler und Studierende
Krystyna Radziszewska, Hans-Jürgen Bömelburg
7,5 z 2 ocen
2 czytelników 1 opinia
2023
Pogranicze folkloru i kultury popularnej w wielkomiejskiej Łodzi. Od połowy XIX wieku do 1939 roku
Krystyna Radziszewska, Przemysław Owczarek
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2023
Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Łodzi. Tom 1
Krystyna Radziszewska, Krzysztof Lesiakowski
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2022
Słownik kultury literackiej Łodzi do 1939 roku
Krystyna Radziszewska, Tomasz Cieślak
4,0 z 1 ocen
2 czytelników 2 opinie
2022
Tańczymy zaczarowani taniec młodości
Krystyna Radziszewska, Piotr Rypson
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2022
Sztetl, szund, bunt i Palestyna. Antologia twórczości literackiej Żydów w Łodzi (1905-1939)
Krystyna Radziszewska, Ewa Wiatr
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
Nowe życie? Antologia literatury jidysz w powojennej Łodzi (1945-1949)
Krystyna Radziszewska, Magdalena Ruta
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2018
Oblicza getta. Antologia literatury z getta łódzkiego
Krystyna Radziszewska, Ewa Wiatr
8,3 z 3 ocen
8 czytelników 2 opinie
2017
Miasto w mojej pamięci. Powojenne wspomnienia Niemców z Łodzi
Krystyna Radziszewska, Monika Kucner
5,6 z 7 ocen
16 czytelników 1 opinia
2015
Kultura jako czynnik rozwoju miasta. Na przykładzie Łodzi
Krystyna Radziszewska, Monika Kucner
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2012
Przeżyliśmy. Proza Jeszajahu Szpigla z getta łódzkiego
Krystyna Radziszewska
8,0 z 3 ocen
11 czytelników 1 opinia
2011
Germanizacja łodzi w nazistowskiej prasie z lat
Krystyna Radziszewska
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2004
Gdzie są Niemcy z tamtych lat - wspomnienia łódzkich Niemców
Krystyna Radziszewska
7,7 z 3 ocen
7 czytelników 2 opinie
1999
Najnowsze opinie o książkach autora
„Cud, że ręka jeszcze pisze…” / „Ein Wunder, die Hand schreibt noch…“. Świadectwa z łódzkiego getta z materiałami dydaktycznymi dla uczniów i studentów / Zeugnisse aus dem Lodzer Getto mit dem didaktischen Material für Schüler und Studierende Krystyna Radziszewska
7,5
Ta monografia dotyczy getta łódzkiego i szczególnie skupia się na grupie najbardziej bezbronnej – na dzieciach. Dlaczego akurat tak? Ponieważ skierowana jest również do ludzi młodych, do uczniów, dla których dzisiaj jest to często temat egzotyczny. Wszystko, co wydarzyło się przed laty, a tutaj minęło już osiem dekad, to dla naszych dzieci abstrakcja. A już z pewnością żadne nie myśli, że mogłoby się w dającym się objąć rozumem czasie powtórzyć. Nic zatem lepiej nie przybliży im zagadnienia niż własnoręczne zapiski żydowskich dzieci, z których bije prawda i ból. A także fragmenty dzienników ich zrozpaczonych rodziców. Były pisane po polsku, po niemiecku i w jidysz, zostały oczywiście na potrzeby tej pracy przetłumaczone, a zdjęcia odręcznych kartek pokrytych dziecinnym pismem, nie zawsze wyrobionym, również umieszczono w książce. Te wiersze, pełne nadziei, ten zachwyt nad wiosną, którą ledwie z getta widać. Wrażenie piorunujące.
To doskonała publikacja dla nauczycieli, z materiałami dydaktycznymi, które mogą wykorzystać w pracy z uczniami. Autorzy, układając teksty, wzięli pod uwagę trzy etapy , które wydają się najistotniejsze, a więc: przybycie do getta, codzienność życia w nim oraz deportacje.
Nie mogą nie poruszyć sceny odbierania dzieci rodzicom, skrajnej biedy w przeludnionym, brudnym, zatęchłym fragmencie miasta, w którym ludzi zamknięto niczym zwierzęta, zastraszano, bito, upokarzano i zabijano, gdzie chorzy i zmarli leżeli obok siebie na ulicach, a dzieci zmuszone były w błyskawicznym tempie dorastać. Ci, którzy do tej pory byli sąsiadami zostali poddani segregacji i przesiedleni. W getcie ludzie zazdrościli kotom, które dostawały przydział mięsa i były bardziej przydatne od ludzi. Ze ściśniętym sercem czyta się tez przepisy kucharskie, które uwzględniają „produkty” dostępne w getcie.
Początkowe artykuły w przystępny sposób pokazują nam życie społeczności łódzkiej przed wojną, rodzaje dostępnych dla dzieci szkół i stan ówczesnej oświaty. No i oczywiście te wszystkie zmiany, jakie zaszły po wkroczeniu okupantów, także te nakazy i zakazy obowiązujące Polaków nieżydowskiego pochodzenia, a dotyczące choćby ograniczenia możliwości zawierania małżeństw, zakazu uczęszczania do szkół, przymusu pracy itp. To doskonale naświetla okupacyjną rzeczywistość, której kolejnym, konsekwentnym krokiem było utworzenie zamkniętego w określonym kwartale ulic getta.
Sporo już na ten temat wiemy. Znamy nazwisko Hansa Biebowa – Niemca zarządzającego gettem, a także kontrowersyjnego przełożonego Starszeństwa Żydów, Mordechaja Rumkowskiego – obecne nie tylko w literaturze faktu, ale też w fikcji literackiej, opartej o spór wokół jego intencji (mam tutaj na myśli „Kupca łódzkiego” Adolfa Rudnickiego oraz „Fabrykę muchołapek” Andrzeja Barta). Wiemy jak żyło się w getcie, jak pracowało, jak marzyło, jakie powstawały konflikty i jakie dylematy rozwiązywać musiała żydowska starszyzna. Nie do zapomnienia jest Wielka Szpera. Jednak słowa kreślone rękoma samych dzieci, z których większość nie doczekała końca wojny, robią dramatyczne wrażenie.
Dlaczego młodzież powinna poznawać historię wojen, okupacji, prześladowań, tego nie trzeba nikomu tłumaczyć. Do faszyzmu prowadziła określona droga, określona narracja i manipulacja społeczeństwem. Zaczęło się od wykluczania pewnych grup, stygmatyzowania ich, by przejść w końcu do drastyczniejszych represji i masowych mordów. Historia lubi się powtarzać, szczególnie, jeśli zaczynamy ją wykrzywiać, przedstawiać wybrane jej fragmenty w pasującym nam świetle, naginać do określonych idei, by wzbudzić uczucia, na jakich nam zależy. Dlatego tak ważne jest, by nie zapominać o faktach z przeszłości, opierać się na źródłach i pielęgnować w sobie wrażliwość na cudzą krzywdę. Bo to ludzie zgotowali ludziom to piekło i ludzie za nie odpowiadają. Pamięć jest tutaj jednym z bezpieczników.
Książkę przeczytałam dzięki portalowi: https://sztukater.pl/
Oblicza getta. Antologia literatury z getta łódzkiego Krystyna Radziszewska
8,3
Wyjątkowa książka. Zebranie tekstów powstałych w getcie w jedną pozycję było świetnym pomysłem.
Najtrudniej czyta się dzienniki - są najbardziej wstrząsające. Reszta tekstów też często dotyczy trudnej rzeczywistości wojennej, w każdym z nich widać talent.
Smutne jest to, że autorów części z nich do dziś nie udało się ustalić.