Anna 1410. Piastówna na jagiellońskim tronie Dorota Pająk-Puda 7,6
ocenił(a) na 930 tyg. temu Jeżeli szukacie niezwykłych książek historycznych, to mam dla Was prawdziwą perełkę😊 Właściwie każda książka tej autorki to niesamowita uczta literacka, zachwycająca w szczegóły historyczne, jak i przepięknie ubrana w emocje i uczucia głównych bohaterek, którym autorka oddaje w swoich dziełach głos. Ja uwielbiam każdą postać, o której autorka zdecydowała się opowiedzieć. Dzisiaj chciałabym Wam polecić najnowszą książkę Pani Doroty Pająk- Puda, jeżeli jeszcze nie domyśliliście się, którą autorkę mam na myśli😊 Tym razem Pani Dorota postanowiła nam przybliżyć postać drugiej, właściwie zapomnianej żony Władysława Jagiełły. „Anna 1410” to historia Anny Cylejskiej, która musiała żyć w cieniu swojej poprzedniczki, świętej królowej Jadwigi.
Anna została wybrana na żonę króla Władysława ze względu na swoje pochodzenie. Prawnuczka Władysława Łokietka, wnuczka Kazimierza Wielkiego i kuzynka Jadwigi Andegaweńskiej, była przedstawicielką rodu Piastów. Ponoć to sama Jadwiga przed swoją śmiercią wskazała Annę, jako swoją następczynię. Kiedy przybywa do Krakowa, zostaje jednak wysłana do klasztoru. I długo musi czekać na ślub z królem Polski. Anna pragnie być kochaną przez króla i uznawaną przed poddanych. Jednakże nie udaje jej się zdobyć jego miłości. Liczne poronienia, narodziny córki, zamiast wyczekiwanego syna, który mógłby być wskazany jako następca tronu, a do tego liczne oskarżenia o zdrady, nie ułatwiają jej życia jako królowej i nie pomagają w zdobyciu przychylności swojego męża. Pani Dorota genialnie ukazuje nam obraz kobiety nieszczęśliwej i udręczonej. Udręczonej ciągłym żebraniem o uczucie. Najpierw opuszczonej przez własną matkę, potem ciągle porzucanej przez męża, udającego się w liczne podróże, czy na wyprawy wojenne. I zrozpaczonej kolejnymi poronieniami, czy oskarżeniami o zdradę. I umierająca ze świadomością, że jej mąż kocha inną kobietę. Postać smutna, nieszczęśliwa, ale dzięki Pani Dorocie pokazana jako cudowna kobieta, która próbowała w życiu zaznać odrobiny szczęścia i miłości.
„Anna 1410” to powieść, która na długo zostaje w pamięci. Nie tylko dlatego, że jest to rzetelne świadectwo historyczne. Pani Dorota przekazuje w książce ogrom swojej wiedzy i dba o każdy szczegół, przedstawia konflikt polsko- krzyżacki, ale też pokazuje życie w tamtej epoce, od zwyczajów, zabaw, po jedzone potrawy. Dla mnie jednak najważniejsze jest ukazanie postaci Anny, jej emocji, uczuć, które są tak realne, że chwytają za serce. Nie ma lepszej powieści historycznej niż taka, która obok wiedzy, potrafi też dostarczyć czytelnikowi całą gamę emocji. Pani Dorota potrafi to doskonale połączyć i spod jej pióra wychodzą niesamowite, subtelne obrazy kobiet, które musiały zmierzyć się z trudnymi czasami, wyborami i powinnościami, wynikłymi z ich urodzenia. „Anna 1410” urzeka, wzrusza i sprawia, że długo się jeszcze o jej osobie myśli. I właśnie za to cenię twórczość Pani Doroty najbardziej. Wybiera ona ważne bohaterki z dziejów naszej historii i dzięki przepięknym opowieściom na ich temat, nawet jeżeli ich życie bywało smutne, ocala je od zapomnienia. Mam nadzieję, że jeżeli jeszcze nie znacie książek Pani Doroty, to zdecydujecie się na ich poznanie, bo naprawdę warto.